CD-R ......a podatliwość na skoki :)
 

mam propozycję >>>> czy ktoś może zaobserwował jak wybór nośnika wpływa an podatność na "skakanie" w odtwarzaczach samochodowych ..jestem ciekaw bo mnie to osobiście denerwuje a radio mam dobre :) , lub jak zmienić/usunąć sam fakt "skakania"

Jakie skakanie??? Chodzi o przeskakiwanie ścieżek? W tym przypadku nośnik nie ma znaczenia.

Święta racja niema znaczenia ,zajrzyj do środka radyjka czy zawieszenie cd nie jest uszkodzone albo może masz poprostu zbyt sztywne zawieszenie w samochodzie (amoryzatory gazowe).

jak to niema jak ma :)
 

zawieszenie spoko ....nie gazowe ...cd radio też spoko ...nie chodzi oto że zmienia tracki ....tylko czasami są małe przerwy w odtwarzaniu ....ja zuważyłem że np. patinium najgorzej chodzi czyli najczęściej przerywa ......może ktoś ma również doświadczenie z tego typu problemem

Plyty nie powinny miec tu zadnego znaczenia, wazny jest bufor takiego odtwarzacza, im wiekszy, tym mniejsza mozliwosc skokow, dluzsza sciezka zapisana w bufoze, i dluzszy czas jaki jest potrzebny aby odnalesz sciezke! bez skokow!

Yahol ma rację remure - ja bym raczej wskazał na odtwarzacz - może czas go zmienić?

Re: jak to niema jak ma :)
 

A jakie radio? Ja mam zmieniarke i nie skacze nawet na najwiekszych dziurach. Kwestia zawieszenia cdka - moze u Ciebie cos sie przyblokowalo i dlatego skacze?

takie radio :)
 

Blaupunkt ORLANDO CD70 .....jak było całkiem nowe (a ma już koło roku na polskich drogach :)....) to nie ruszało go nic .... dopuki do polski nie przyjechałem ... i się trochę to zmieniło :) ...nie jest tak że przerywa cały czas ...tylko na największych dziurach ( a jest ich nie mało) ... kupiłem kiedyś orginalną płytkę "Requiem for a dream" i z nią to już były chece bo na najmniejszych wybojach przerywało , trzaskało ....tak że moje wnioski >>> zależy od nośnika :)