problem z nagrywarką
 

Mam prawie nową nagrywarką Liteon 40125W. Wczoraj nagrywałem sobie płytki i przy trzech płytach CD nagrywarka zamiast nagrywać rozpędzała się do kosmicznych prędkości (tylko buczało w środku) i tak przez dwie minuty. Postęp nagrywania - 0%.
Nagrywarka jest prawie nowa - kupiona w maju tego roku. Przegrałem na niej może ze 200 CD.

Jak myślicie czy to wina płytek (Esperanza) czy po prostu sprzęt zaczyna mi padać????

Jak już widziałem dzisiaj art. o Liteonach to pisali, że hałasują.

Ja mam HP 9310i i zauważyłem, że również hałąsuje na esepanza black, ale tylko na tych, które mają lekko wyszczerbione środki. Tak jest z płytam ze szpuli.

Spróbuj na porządnych cd: Verbatim, Sony, Philips, TDK, ...

Esperanza to tanie gowna swoja droga, lepiej zainwestowac w lepszy nosnik dla siebie.

Tanie główno tylko wtedy jeśli się trafi na złą partie (np. żle wyważoną) ale jeżeli partia jest OK to z wypalaniem nie powinno być kłopotów !!!

Ja do płytek Esperanza 32x Silver-Silver nie mam zastrzeżeń bo jeszcze żadna mi się nie zwaliła !!!

na razie trafiłem wiecej zechlanych parti niż tych dobrych.

Ja kupuje Esperanzy, ale przy tak tanich plytkach wlaczona weryfikacja w nero po nagraniu kompilacji TO KONIECZNOSC.

Spróbuj na lepszych płytach (Verbatim) coś nagrać.

Ja nigdy nie mialem z nimy problemu.

Esperanza
 

Na dobrym napędzie nie powinno być z nimi problemu, ale zuważyłem że po około roku "zanikają na nich dane", zaczynaja pojawiać się błędy w odczycie. Nie polecam ich.