Uszkodzone jednostki alokacji na dysku
 

Podczas farmata całego dysku przez cały czas pokazywał się komunikat "próba odtworzenia jednostki alokacji [jakiś numerek który co chwila się zmianiał]" i chyba przez to trwał prawie godzinę. Na końcu pokazało że jest uszkodzone ok. 30MB. Czy to jest naprawialne? czy czeka go tylko wymiana na gwarancje ( na szczęście jeszcze ją mam). Dodam że jest to dysk Seagate Barracuda IV 80GB 7200rpm który kupiłem w maju tego roku.

Może można by jesczcze było spróbować formatowania niskopoziomowego, ale ja bym się na Twoim miejscu nawet nie zastanawiał, tylko uderzył z tym dyskiem do serwisu po wymianę na nowy.

a ja bym zrobił tak:

Jak jest na gwarancji to od razu do sklepu:)
Jak nie chcieliby przyjąć to o ziemię i powiedzieć, że się całkiem zepsuł, ale tak żeby nic nie odpadło :)
Sformatować go jeszcze raz ale innym narzędziem... najlepiej od producenta HDD


to pewnie samsung... fujitsu - na pewno któryś z tych

ostatecznie nowy IBM :) :'(

Chodzi ci o producenta dysku mojego dysku?? Napisałem w pierwszym poście że mam Seagate...

Chyba się przejdę jutro do servisu. Tylko ciekawe ile będę czekał na nowy, pewnie z miesiąć :(