DVD w serwisie
 

Witam wszystkich.

Wgralem do mego dvd Sony ddu1621 firmware, prawdopodobnie byl on nie do tej seri napedu co posiadam. Posiadalem wczesniej bios S1.7, ktory zamienilem na S2.7. Po restarcie kompa naped padl, migala mu dioda poczym zapalala sie na stale, tacka nie wyjezdzala. Gdyz naped byl na gwarancji czym szybciej udalem sie z nim do serwisu. Chlopaki przyjeli go bez gadania i wyslali do Warszawy. Czekam na niego joz trzy tygodnie.
Jak myslicie co ci Warszawiacy zrobia z moim napedem? Podobno takie usterki niepodlegaja gwarancji? Czy ktos z takiego powodu odwiedzal serwis?
Szczegulnie prosze o odpowiedz osoby posiadajace doswiadczenie w tokich sprawach.

Wielkie dzieki z gory!!
poz

witam na forum!

mogę ci powiedzieć tylko tyle..., że takie rzeczy nie podlegają gwarancji, ale ciężko jest to udowodnić :) i ta gwarancja to trochę za długo już trwa. Możesz ich zacząć op... :)

wszystko jest względne... zalezy kto to serwisuje... jaki jest sprytny i wogóle..., ale moim zdaniem wymienią lub jakimś cudem wgrają bios jeszcze raz... ten starszy...

Gorzej jak napędu wogóle by nie wykrywało to od razu by się kanpnęli, że to firmware był upgradowany.

Witam na forum !

Lewap jak mi RICOH poleciał system i BIOS go nie wykrywał to go oddałem na gwarancji / nic nie kombinowałem to sie samo stało / to trzymali miesiac i troche i dali nowy ;)