Nagrywarka AOpen 48x, a Lite-on.
 

Kupilem nagrywarke AOpen 48x12x50 i mam w zwiazku z nia kilka pytan:

Po pierwsze powiedziano mi, gdy ja kupowalem, ze co prawda nie ma funkcji Mount Rainier (bez ktorej nie chcialem kupowac nagrywarki - w ogole to zamierzalem kupic Lite-ona 48, ale juz go nie bylo), ale ma inna, ktora dziala dokladnie tak samo. Ta funkcja nazywa sie InCD i faktycznie dziala dosc podobnie (z tego, co zdazylem juz sprawdzic), ale wymaga formatowania plyty. Nie sprawdzalem jeszcze, czy moge do nagranej juz plyty RW po prostu cos w ten sposob dograc, ale z tego, co przeczytalem w jednym artykule (niestety juz po kupnie nagrywarki), to nie. Mam wiec pytanie, czy te dwie funckcje to to samo, czy jednak Mount Rainier to jest juz krok naprzod.

No i po drugie. Probowalem dzisiaj nagrac plyty 800 i 870 MB i nieudalo mi sie to w zadnym przypadku. Przy tej pierwszej reakcja programu bylo wyrzucenie plytki z komentarzem, ze nie nadaje sie ona do nagrania, a przy drugiej widziana po prostu byla jako zwykla 700 i nie dalo sie nagrac na nia nic wiecej. Pomyslalem wtedy, ze ta nagrywarka po prostu nie ma tej funkcji, ale przed chwila przeczytalem w internecie, ze jednak ma. Jak wiec w koncu jest naprawde? Uzywalem programu Nero dolaczonego do nagrywarki (kupilem wersje BOX) i nosnikow Esperanzy.


No i jeszcze takie koncowe pytanie. Pojechalem do sklepu (dokladnie do Selgrosu) z nastawieniem na kupno Lite-ona. Mieli go miec po dosc dobrej cenie wiec chcialem skorzystac z okazji. Na miejscu okazalo sie, ze juz ich oczywiscie nie maja, ale w zastepstwie maja inne o dokladnie takich samych parametrach - AOpen. Dlugo sie wahalem, ale w koncu sie zdecydowalem. Teraz zaczynam sie zastanawiac, czy byl to dobry wybor. Nagrywarka nagrywa dosc dobrze, ale nie udalo mi sie jeszcze nagrac nic z predkoscia 48 (wlasciwie tylko dla nosnika, ktory byl w komplecie przyjmuje taka predkosc), pracuje glosno jak smok (ale wiem, ze Liteon podobnie wiec na to sie nie skarze - wiaze sie to nieuchronnie z taka predkoscia dzialania), wyglada na to, ze nie ma dokladnego odpowiednika funkcji Mount-Rainier, i nie moga nagrac plyt o pojemnosci ponad 700MB. Tak wiec zastanawiam sie, czy te nagrywarki faktycznie sa porownywalne, czy jednak Lite-on jest lepszy. Bylbym wdzieczny za odpowiedzi na pytania i jakiekolwiek opinie na temat obydwu tych nagrywarek.
Dzieki i pozdrawiam

andrew

chyba troche z pozno zadajesz to pytanie - niestety.
Incd - nie ma nic wspolnego z MR innymi slowami
- wkrecili Cie. Incd to taki soft i jest moim zdaniem malo
poreczny:( Ponadto z Aopen sa jakis problemy, ale zaraz Cie
pewnie inni uzytkownicy oswieca. Jesli chodzi o te 90 i 99
to nero zawsze wskazuje, ze plyta ma 700 mb, bo taki jest standard.
Trzeba uaktywnic overburning wybrac DAO i palic nie przejmujac sie
komunikatami. Poczytaj starsze posty:o

Dzieki za odpowiedz. W sumie masz racje, ze troche za pozno, zeby porownywac te nagrywarki i zastanawiac sie, ktora jest lepsza. Chociaz z drugiej strony jakis powod do reklamacji zawsze mozna znalezc. Jesli nie ten, ze swiadomie (lub nieswiadomie, chociaz dla mnie to zadna roznica) wprowadzili mnie w blad, to chociazby brak polskiej instrukcji dolaczonej do nagrywarki. Wiem, ze nikt tego nie daje, ale mam prawdo tego wymagac.
No ale nie chodzi tu juz o to, czy mam mozliwosc jej zwrotu, tylko o to, czy Lite-on faktycznie jest taki dobry, jak to ostatnio sie o nim pisze. Moge sprobowac oddac AOpen, ale na pewno bedzie z tym troche bieganiny, a ze Selgros nie jest tak blisko, to najpierw chcialbym wiedziec, czy warto?