pobilem sie z kolesiem bo sluchal walkmana na wykladzie..
 

akcja taka..koles wlaczyl walka na caly regulator tak ze cala sala go slyszala, a wykladowca go zignorowal - olal, ja sie wkurzylem i powiedzialem mu zby to wylaczyl bo mu sprawie manto...niestety jak siedzial to wygladal przecietnie, ale jak wstal to dosiegalem mu do ramion, wiekszy i szerszy, slowem, zle ocenilem przeciwnika...skonczylo sie to dla mnie rozbitym nosem, poplamionuymi ubrankami i bolem szczeki....niestety ani rrazu go nie trafilem bo mial rece jak wiosla wiec tzrymal mnie daleko, pozatym po pierwszej lucie odechcialo mi sie walczyc :), najgorsze to to ze zrobilem to w budynku po wyjsciu z sali i przy wszystkich, nawet wykladowca widzial...
moze cos o przyczynach, teraz jestem na pierwszym roku na polibudzie i przychodzi tam bydlo, nie szanujace ani wykladowcow - sami to powiedzieli ze ten rocznik to koszmar na jawie - ani innych studentow.
oprocz tego jestem na 4 roku na innym weydziale i juz jestem tzw stary wyjadacz - i moze to tez mialo wplyw na moja reakcje.
mam ich wszystkich olac czy co, dobrze postapilem czy zle?? czy sadzicie ze sie cos zmieni n uczelini??
PS jak wyjalem kose to koles sie uspokoil bo by mnie przerobil na zarcie dla psow, potem jeszxcze sobie pogadalismy..ale przyjaciolmi chyba nie zostaniemy :)

co to ma być?
napisz do Kasi...

O cholera!!! - znowu pomyliłem forum.:)

PS. Dobrze zrobiłeś - lać chamstwo po ryju, dobrze że nie przylazł na wykład z browarem w ręce i z panienką na ramieniu. Jak mu się wykładu słuchać nie chciało to mógł poczytać jakąś dobrą książkę, a nie przeszkadzać ambitnym.

Nie wiem po co taki element przychodzi na wyklad jak sie nudzi, wyklady sa przeciez nieobowiazkowe.

Brawo!!! Dobrze zrobiłeś jeszcze raz brawo!!!

P.S. Też kiedyś miałem takie zdarzenie tylko że w moim przypadku to ten koleś sięgał mi do ramion (też słuchał walkmana na lekcji)oczywiście oberwał tak że zostałem wezwany do Dyrektora;p

Bardzo dobrze zrobiłeś!!! Tak trzymać bo tego chamstwa robi się za dużo!!!

Takich ziomkow jak on trzeba lac dobrze zrobiles!! 8)
:D :D Tylko szkoda ze to nie ty mu nosa rozwaliles!!
ale ogolnie mylse ze wyszedles na odwaznego kolesia
i teraz laski beda za toba ganiac!! :P

ktory to wydzial?...

A co SID? Słuchałeś walkmana ;) :-D :-D


FIODOR

Proponuję trochę na siłownię pochodzić.

Tak 3 do 5 dni w tygodniu. Trochę odżywek, zapału i czasu.

Będziesz maił większe szanse.

Kolega z byłej klasy opowiadał mi, że na polibudzie we Wrocku jest jakiś koles od WF-u... na 2 roku, który zalicza semestr jak się podniesie o 40 kg więcej niż się waży.

On jest chyba #$#@$@#$, bez sterydów po roku tylko i jeszcze without experience to to nie lza...

to było tak na marginesie :)

Re: pobilem sie z kolesiem bo sluchal walkmana na wykladzie..
 

Qrde!
A ja naiwniak, sadzilem, ze takie tematy omawiamy w gabinecie u terapeuty!
PS: tu masz przynajmniej bezplatnie
:-D (ale tez niefachowe te porady:P )

dobrze zrobiłes szkoda ze mu łba nie rozbiłes - trzeba chamstwo wypleniac - a na jakiej uczelni sie to zdarzyło ? bo nie zauwazyłem zebys napisał ????

nie nie bilem sie...
jednak chetnie poznalbym sytuacje z wlasnych zrodel - co jest mozliwe jesli byla to warszawa i jeden z technicznych wydzialow PW

uwaga na przyszlosc
a) nie bij sei z kims kto ma rece DUZO dluzsze niz ty
b) jesil na dodatek nie wyglada na przepakowanego a jest tylko dobrze zbudowany - to nie zaczynaj pod zadnym pozorem
c) wyciaganie 'kosy' moze sie skonczyc tragicznie - dopoki jej nie wyciagniesz ryzykujesz tylko rozbity nos, potem juz duzo, duzo wiecej
d) ucieczka z pola walki nie jest chwalebna - ale 'kto walczy i ucieka bedzei walczyl jeszcze nie raz...'

i jeszcze uwaga natury ogolnej - obserwuje z przerazniem rozbydlenie mlodszych rocznikow na moim wydziale - i jesli deradacja moralna i emocjonalna (o intelektualnej nie wspomne) bedzie chocby liniowa - to za pare lat nie bedzie co marzyc o przychodzeniu na uczelnie bez broni lub ochrony

Powoli robi się Ameryka. Tam dużo bachorów(!) nosi broń :) (to tak na marginesie)

z waszych wypowiedzi bije optymizm, ale martwi to że skłonni jesteście do takich środków rozwiązywania problemu. spoko, koleś miał dostać bo jest burakiem i głupkiem, ale to nie o to chodzi, aby zniżać się do jego poziomu. generalnie to dobrze, że ludziom jego pokroju się zwraca uwagę i tępi się ich występkii ich postępowanie, ale nasze działania nie mogą być usprawiedliwiane przez działanie w imię słusznej sprawy. bo to trochę zaczyna przypominać wyprawy krzyżowe...

ps
cieszy mnie to że są ludzie, którym przeszkadzają "ludzie słuchający walkmana na wykładach"

Ten gość, co słuchał walkmana, to jakiej firmy on był - ten walkman, bo może on go testował na wykładzie skoro to było na politechnice.;)

Tak na poważnie, źle się dzieje((