![]() |
CD a pasta do zebow
Witam :)
na poczatek prosze sie nie smiac z pytania ale wlasnie to wyczytalem (wlasciwie tylko przekartkowalem) w ksiazce "Odzyskiwanie danych w praktyce" - http://helion.pl/ksiazki/odzysk.htm i pomyslalem, ze zapytam Was bo siedza tutaj ludzie o roznych dziwnych pomyslach i moze probowali ... a wiec do rzeczy czy ktos polerowal plyte CD pasta do zebow :) - jakies uwagi? zdaniem autora pomaga a dla mnie to dziwne - ja nie sprawdzam bo mam tylko taka z mikroganulkami ;) |
takie tematy to chyba na OT:-D - zartowalem
na banana nie mam ochoty:D Ale do rzeczy - pasta do zebow nie probowalem tylko jakism szitem do samochodu - i bylo za ostre i tluste. Ale pasta dobry pomysl trzeba sprowowac przy okazji. Niektore plyty to maja takie rysy, ze nawet dobra korekcja nie pomoze, bo kto by zczytywal 50 godzin:D |
Ja znam takiego Jednego Oryginała , który kąpie się z porysowanymi płytkami (podobno mydło i szampon pomagają). ;p
|
przypomniala mi sie jedna kolezanka kilka lat temu,
ktora narzekala na to, ze plyty jej szlag trafia (te nagrane). Ogladam kiedys taka plytke emteca - a ona jest cholera dlugopisem podpisana. Troche sie usmalem jak spojrzalem pod swiatlo - ciekawe, czy ktos probowal naprawiac takie awarie np korektorem:) |
to mam zadanie dla tego oryginala niech potraktuje np platinumke goraca woda - mowie ci efekt koncowy rewelacyjny
a i mozesz w ten sposob odzyskiwac krazki poliweglanowe :D |
Pasta do zebów hmm moim zdaniem za bardzo żrąca:) ale przynajmniej usunie wszystkie ubytki a przedewszystkim próchnice !!
Co do mydła i szamponów to sam stosuje .. chociaż nie tak jak ten twój ORGINAŁ :) Poprostu szmateczka, mydełko i HEJA ! |
Re: CD a pasta do zebow
Cytat:
|
no to zaraz PRZEPROWADZE TEST
Mam taką płytke orginalną EMINEM "The Marshal Mathers" bardzo jej nie lubie :) jest bardzo porysowana wiec ... do dzieła :) |
widzę, że nie tylko ja jestem szalony...kiedyś podczas wyczerpujacej polerki radiatora też chodziły mi takie myśli po głowie, aby potraktowac jakąś płytkę na próbę, ale czymś delikatniejszym (właśnie pastą), ale zaraz mi przeszło hehe...zresztą po czyms takim trzeba byłoby ja pomasowac chyba dobrą pastą polerniczą...problem to jak zrobic to równomiernie po całej powierzchni...a tak przy okazji...używał ktoś tych urządzonek specjalnie przeznaczonych do polerowania płyt?
|
1. Celem moje doświadczenia było sprawdzenie czy z płyty pod wpływem Pasty do zębów znikną rysy.
2. Przeprowadzenie doświadczenia w celach domowych. 3. Nałożyłem grubą warstwe pasty do zębów (wybielającej <nie podam producenta.. reklama i te sprawy>), nastepnie masowałem (rozcierałem) mięciutką gąbeczkom. Tak przez jakies 3min (tyle ile myje sie zeby). Następnie wszystko spułkałem pod gorącą wodą. 5. Spostrzeżenie - Rysy jak k**** były tak są. 6. Dzisiaj nasmaruje płyte pastą i zostawie na około 15h. Wtedy spułcze i zobaczymy co z tego wyjdzie. UWAGA ! ACHTUNG ! ATTENTION ! ATTENZIONE ! COURANTE ! NIEPRÓBUJTEGOWDOMU !! |
Nie sprawdzałem ale wydaje mi się :
Cały proces polega na usunięciu rys z plastikowej powłoki (nie wien jak to fachowo nazwać) . Aby efekt ten był skuteczny musimy pozbawic krążek rys a co najważniejsze nie pozostawić nowych ,które na wskutek np. pasty raczej powstaną ? . Zastanawiając się nad tym głebiej dochodze do wniosku iż po takiej operacji głębsze rysy znikną jednak powstanie cała masa mniejszczych . Czy to szmatka ,czy jakiś inny materiał w polączeniu z pastą doprowadzić może do zmatowienia powłoki plasikowej (masa mikro-rys) ,przez co odczyt może stac się niemożliwy . Do tegp dochodzi jeszcze skład chemiczny pasty (są rożne) ,który w połaczeniu z plastikiem może mieć róznorakie efekty uboczne . No ale to tylko takia moja prywatna diagnoza ... Być może ten sposób jest skuteczny ? Dowiemy się chyba tylko wtedy ,gdy wykonamy taki eksperymant .jaro PS. Do eksperymentów radzę używać tylko past firm renomowanych ;) . |
pamiętaj, aby posmarowac tylko połowę płyty :) jak w tej reklamie z jajkami hehe...
|
Cytat:
ale pamietam jak wyglądała :) nikt nie zapomni tego koszmaru ! a teraz sobie spokojnie leży :) jutro po południu zmyje paste i zobacze co z tego bedzie :) |
No i "sayan" uświadomił mnie że paste się tylko nakłada ...
Nie wydaje mi się aby przez samo nalożenie pasty rysy znikły ... To coś w rodzaju : połóż mydło na rękę i czekaj aż brud zniknie . No...może w polączeniu z jakimś "delikatnym" kwasem ? Moim zdaniem tylko tarcie może przynieść (opłakany?) skutek .jaro |
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:18. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.