VariRec czy AudioMaster
 

Przed takim problemem stają, myślę, wszyscy użytkownicy, chcący kupić nagrywarkę do wypalania Audio. Kiedy już przeprowadzą wstępne rozeznanie, każdy z nich prędzej czy później dochodzi do jednego wniosku: Plextor albo Yamaha.
Jeśli chodzi o techniczne różnice, to wszyscy są raczej świadomi - kontrolowana moc lasera oraz wydłużanie "pitów i landów".Jednak czy mógłby się ktoś wypowiedzieć jak to się ma w praktyce? Jak teoria przekłada się na rzeczywistość a zwłaszcza na nagraną w którejś z technologi płytę.
Chciałbym alby wypowiedzieli się właściciele nagrywarek jednej i drugiej firmy, którzy NAPRAWDĘ korzystają z tych technologi i rzeczywiście wyciągnęli jakieś wnioski.
I proszę nie piszcie, że znowy ktoś niepotrzebnie odkopuje już dawno zadane pytanie i że jeśli chcę to mogę sobie trochę "poszperać' na forum. Prawda jest taka, że informacje na ten temat są porozrzucane na przestrzeni kilku miesięcy i tak naprawdę ciężko jest wyciągnąć z nich jasne i przejrzyste wnioski. Jeśli więc ktoś zechciałby mi pomóc i zgromadzić użyteczne informacje w jedym miejscu to byłbym bardzo wdzięczny. Pozdrawiam.

moj znajomy ma yamahe i szczerze powiedziawszy jakiejs znaczacej roznicy w brzmieniu wypalonej plyty audio z sytemem AudioMaster, nie slyszalem. o plextorze nie moge sie wypowiedziec bo nie po prostu go nie slyszalem. z tego co sie jednak orientuje to mozliwosci "ulepszania" dzwieku w tych nagrywarkach zachwalaja jedynie ich producenci - dla zwyklego uzytkownika roznica raczej nie bedzie slyszalna, ale lepiej niech wypowiedza sie Ci, ktorzy dluzej obcowali z tymi nagrywarkami...

W KŚ w testach nagrywarek znlazłem mały opis systemu Audio Master pochodzący od Yamahy. Cytuję: "... funkcja Audio Master poprzez zwiększenie wartości parametru jitter nagrywanej płyty ma poprawić jakość zapisywanego dźwięku."

YAmaha! Byly ostatnio testy i yamaha o niebo byla lepsza od plextora. Przeczytaj sobie ten watek.. tam znajdziesz tez linki do artykulow traktujacych o obu tych technologiach.

czytaj tutaj :)

Mam Yamahę i jak nagram audio techniką Audio Master QR (bo tak to się nazywa:) ) to mój stary Technics tego nie może odtworzyć i się zawiesza. Płyty audio nagrane bez tego "ulepszacza" z bólem ale odtwarza. U znajomych jednak na nowszym sprzęcie te płyty chodzą. Wydaje mi się (jest to moje subiektywne odczucie) że płyty nagrane metodą Audio Master mają jakby subtelniejsze tony wysokie i troszeczkę głębsze basy. Ale powtarzam jest to moje subiektywne odczucie. Może na lepszym sprzęcie można by wyraźniej usłyszeć jakieś różnice.


Pozdrawiam. :fiu:

jesli yamaha wypisuje takie bzdury to mi ich szkoda

JITTERem nazywa sie blad probkowania w czasie - czyli ze zamiast 'badac' sygnal co np. rowno 1us robimy to raz co 0.98 a raz 1.10us - efekt tego taki ze sygnal przy DUZEJ dynamice sie rozjezdza - zwlaszcza przy "zwiekszaniu wartosci parametru"... jednym slowem buahahahaha

jedyne co ten AMR robi to wydluza standardowa dlugosc landu/pitu o bodajze 20% - w tym momencie trudniejs ie pomylic przy nagrywaniu i odczycie (wlasnie min. przez ten jitter - bo jesli obszar dluzszy to bledy procentowo maleja...)

eh... kto to pisal... ?

Witam, posiadam od kilku dni nagrywarkę yamaha CRWF1. Szczerze mówiąc nie nagrywałem jeszcze audio z aktywnym trybem AMQ, jednak natknąłem się na bardzo ciekawy test tego trybu wraz ze szczegółowym opisem. Polecam zapoznanie się z tym materiałem.

kurcze sorry zapomniałem wkleić linka !!!http://reviewmakers.com/showdoc.php?review=50&pg=11

Mi chodziło, że ta funkcja pochodzi od Yamahy, a nie Yamaha tak napisała. Opis pochodzi z czasopisma KŚ. Sory za moją niezrozumiałą wypowiedź.:glaszcze:

Po KŚ roznych rzeczy mozna sie spodziewac :) Wcale sie nie dziwie ze to oni napisali.. he. he.. :cisza:

Też zakupiłem tę nagrywarkę niedawno i nagrywałem już w trybie AMQ,
tyle że, z linka zamieszczonego przez Ciebie wynika że bez AMQ brzmi lepiej.

Pozdrawiam

no włośnie i to jest ciekawe nie?

Zas z tego testu wynika cos zupelnie innego. Pozatym tutaj jest pelne porownaie wszyskich technologi.

http://www.cdrinfo.com/

Tylko szkoda, że autorzy nie wykonali testów odsłuchowych nagranych płyt - (chyba że przeoczyłem).

Pozdrawiam

Będę musiał sam sprawdzić czy różnica w nagraniu przy wykorzystaniu AMQ jest słyszalna (dla mnie ;)) obawiam się że nie dysponuję sprzętem oraz tak dobrym słuchem aby wychwycić tę różnicę.