Ciekawe urządzonko zamiast głośników - SoundBug
 

Przeglądając przeróżne strony www natknąłem się na opis interesującego urządzenia o tajemniczej nazwie SoundBug, które potrafi generować dźwięk, gdy je przyłożymy do płaskiej powierzchni (np. do szyby). Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałem, ale może ktoś z Was COKOLWIEK o tym wie, bo jestem tym zainteresowany :zeby:. Cena nie wydaje się być aż tak wysoka, wynosi $29.99 :kasa:
Link do opisu (ang.) TUTAJ. A TU kilka fotek pokazujących urządzenia w akcji. Poniżej kilka zdjęć produktu:

http://www.thinkgeek.com/images/prod...m/soundbug.jpg

http://www.thinkgeek.com/images/prod...t/soundbug.jpg

http://www.thinkgeek.com/images/prod...k/soundbug.jpg

zasada dzialania jest mysle prosta - zastepujemy papierowa membrane tym czyms do czego przykleimy to cudo...

najlepiej zeby bylo sztywne i amorficzne - bo jak wpadnei w rezonans to peknie z hukiem (czyli niezle ejst szklo) - otrzymujemy wtedy GIGANYCZNY glosnik

nie wiem jak z jakoscia dzwieku 0 ale na pewno potrafi to walic - zwlaszcza basem - prze ten rozmiar...

szkoda ze to tylko mono - chyba ze sprzedaja w parach?

Coś mi się wydaje, że to ma tak małą moc, że nie potrafiłoby wprawić w drganie np. jakiejś wielkiej tafli szkła itp. A jakby przyczepić to do sztywnej ściany, to można w ogóle zapomnieć o basach :zeby:
można kupić 2 i wtedy będzie stereo :)

wlasnei caly pic polega na tym ze nie musi miec duzej mocy... - przetestowalbym to chetnie - inna sprawa ze w pokoiu z kompem mam tylko jedno okno po lewej stronie - co z rakeitami nadlatujacymi z prawej?
:)

Czyli daje ostro basami czy nie, jak tak to super urzadzenie do auta.

do samochodu poprzestalbym na 300W glosnikach tradysyjnych - to jest indoor use only

Sid czyli ile to moze miec W skoro tak piszesz?

nie licz jakosc glosnikow po mocy... - bo to slepa uliczka - powiem tak - sadze ze naglosnilo by maly pokoj - ale nie na impreze tylko do pogrania - nic wiecej
moze nawet w niezlej jakosci - ale to zalezy do tego do cZEGO to sie przypnie - musialbym to obejzec zeby powiedzec cos wiecej
ale pomysl jest rposty i dobry

a moze tak polizac i na czoło - to dopiero byłby bas ;)))

... przyjdzie tu bas i wam pokaże się z niego naigrywać :cisza: :boks:

hmmmm ciekawie by człowiek z Bas-em na czole wyglądał





ps.) bez urazy Bas ;)

sounbug
 

to jest niewielkie badziewko gra nieżle choć o basach nie ma mowy to urządzenie nie wie co to są basy. Ja jestem z tego zadowolony gra nawet głośno. Ale więcej niż 50zł nigdy w życiu bym niedał za tego sundbuga, uwarzam że za takie pieniądze to zbędny bajer. Ja swojego kupiłem na allegro za 18.50zł

a tak apropo z czoła basu też nie ma "ale może pusto grać"

i znowu archeolog :haha: :haha: :haha:

jak się do czoła przypnie to tylko bedzie słychać echo odbijające się od pustki w środku (w głowie).