![]() |
Wierszyk z "Przeglądu Sportowego"
Przyjaciele moi mili,
Makaroni tak stchórzyli, Tak się strasznie bali przegrać, że woleli wcale nie grać. Lecz im wstyd się było przyznać, Że ich zespół to słabizna I za sprawą naszej Wisły Ich ambicje nagle prysły. Więc podnieśli krzyk koszmarny: "Polska to jest kraj polarny, "Gdzie lodowe są boiska! "Pomarzniemy biedaczyska! "Toż to się nie mieści w głowie, "By mecz odbył się w Krakowie, "Tak daleko na północy, "Kiedy my nie mamy kocy, "Ni kubraczków, ni czapeczek, "Ni majteczek na tyłeczek!" Pan z UEFA się zlitował, Do Krakowa powędrował I oznajmił bez żenady: "Tutaj zagrać nie da rady. "Więc najlepiej niech kibice "Sfinansują mecz w Afryce, "Na sawannie pośród słoni, "Gdzie nie zmarzną Makaroni." Tak to było, moi mili, Gdy się Włosi wystraszyli. Od tej pory, przyjaciele, Gdy ktoś drży na całym ciele, Ja mu mówię z wielką gracją: "Stary! Trzęsiesz się jak Lazio!" :D :D :D |
dobre heheh, dobre :D
|
swietne. Ciekwe.
Bardzo mi sie podoba!;) |
:jupi: :jupi: :jupi: SUPER!!!!!!!!!:jupi: :jupi: :jupi:
|
...Tak się strasznie bali przegrać,
że woleli wcale nie grać. Lecz im wstyd się było przyznać, Że ich zespół to słabizna I za sprawą naszej Wisły Ich ambicje nagle prysły... ..............i tu się sprawdził w 100% .....Wisła-Lazio 1:2 hmmm...jak to w sporcie bywa ...Lepszy zawsze wygrywa... ^_^ ^_^ ^_^ ...........:P |
wow ...........:D :D :D
a ile w tym prawdy...!! P.S. W sumie to szkoda ze przegralismy..............:( |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 20:56. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.