Nagrywarka mi stuka
 

Nie wiem dlaczego ale pod koniec nagrywania płyt (prawie 100%) (akoss 48x) zaczyna mi stukać nagrywarka i czas nagrywania wydłuża się nawet o 1,5-2 minuty w porównaniu do normalnego tempa. Wyraźnie dochodzą ciche stuknięcia. Takie coś to słyszę pierwszy raz w życiu. Nie zawsze tak jest ale jak już chwyci to trzyma aż kompa nie zresetuje albo wyłącze. Co dziwniejsze płyty nagrane są dobrze.
Co jest grane???? ??? ???
Zaczynam się bać, moja nagrywarka to LiteOn 52246s, Winxp, z systemem problemów nie mam.
Baaaardzo proszę o jakieś sugestie...

Jak jest gwarancja ...szybciutko biegnij do serwisu...;)

I co powiem. Wszytko nagrywa czasami, powtarzam czasami wolniej ale dobrze? Nie zawsze stuka. Mogą sprawdzić i akurat nie będzie. I co wtedy? Może to być wina płyt?

w zasadzie poruszam sie teraz po omacku,
ale wydaje mi sie, ze jest mozliwe, ze to
wina plyt. Moze trafiles na jakas felerna
zle wywazona partie... A nagrywarka pod
koniec rozwija najwieksza predkosc i moze
sie to wtedy ujawniac. Sprobuj innych plyt.

Ostatnio przerobile sobie Lite-On 48246s na 52246s..i zaczalem testowac.Przy probie nagrania 52x Platinuma i MMORA (obie z inderksem 48x) pod koniec ngrywania 89% bidajze ...nagrywarka czyscila bufor zwalniala i dokldani tak jak piszesz zaczynaly sie jakies stuki i trzaski...czego nie bylo nigdy wczesniej,dlatego anulowalem nagrywanie.Co ciekawe gdy probowalm nagrac nastepna plytke Platinum jush 48x...bylo dokladnie to samo.Po powrocie do normalnego firmware plytki pala sie znowu bez problemu.Dodam jeszcze ze od razu uaktulanilem sobie BIOS do 6S0c dla 52246s.Moze to wada tego modelu??Moze tak sie zachowuje w przypadku tanszych plytek:/

pozdrawiam

P.S.Zgodze sie z poprzednia rada..ja jush bym dawno byl w serwisie :P

Bez sensu, raz one są, a raz ich nie ma, zachlastać się można. Jedną płytę mi zespuło przy 97%, jedną nagrało mi niby dobrze ale 3 minuty dłużej ale od 20% czerwone kwadraciki.(( (( ((
Hałas jest taki jak czasami gdy cdrom czyta i nie może przeczytać z tą tylko różnicą, że tu się nagrywa.
Firmware to 6S0C.
Z tymże, nie nagrywam 52 ale 48.
A te sępy w serwisie będą mi ściemniały i się z nimi nie wyklócę, włożą jakąś płytke 24 do nagrywarki, tak ją nagrają i powiedzą, że wszystko git, a w ogóle to sami się na tym nie znają.
A zanim oddam ją do serwisu to i tak muszę sobie trochę płytek wypalić.
Powiedźcie sami 20 wypalonych dziś poprawnie plus 3 zepsute- to dobry czy zły wynik?

Powiedźcie sami 20 wypalonych dziś poprawnie plus 3 zepsute- to dobry czy zły wynik?




Ja juz nie pamietam kiedy mi sie plytka uszkodzila, a na 20 pyt 3 uszkodzone to ten naped jest do ... albo plytki jakis juzek w garazu produkuje i takie sa efekty.
Kup pozadne plytki i sprawdz co sie bedzie dzialo. :idea:

Kup jakies dobre plytki,Verbatimy i TDK np z indeksem 48x i je tak spal.Jak sie beda psuly reklamuj...kupiles nagrywarke 52x wiec nie ma prawa Ci psuc plyt przy predkosci 48x.Masz prawo do gwarancji bo sprzet nie fukcjonuje prawidlo,nie dziala wg specyfikacji producenta.I kluc sie z &*)&*&^&^%$^%^#!#,a ze nagrywa 24x ?? co Cie to obchodzi kupiles naped 52x a nie 24x .

pozdrawiam

P.S.Co do plytek ACOSS to wypalilem ich 25 ostatnio wszystkie 48x...nie padla zadna przy nagrywaniu.

Sprawdzam teraz płytki pod cdspeedem. Mam pewne podejrzenia. Czy może być to wina mechaniki napędu. Pierwszych kilka jest dobrze, ale potem zaczynają się problemy.

BTW: mam lite ona i na 370 nagranych płytek (bardzo różnej jakości) skaszaniły mi się może 3 i to z mojej winy. Sama nie popsuła jeszcze żadnej płytki, a pchałem wszystko, xdisc, dvision, traxdata, mediastore, esperanza, verbatim, emtec, akoss, vivastar itd.

No to mi czasem psuje, no i bez moje winy.
Najśmieśniejsze wydaje mi się to, że nie jest tak na wszystkich płytkach. Jak próbuje pod cdspeedem test nagrywania to na płycie slivercirlce jest w porządku, nawet jak robię to z 10 razy, ale jak już włożę Akossa to po paru razach zaczyna się kaszanić i wyskakuje write error. Co dziwniejsze po zmianie płyt dalej jest write error i trzyma tak długo.

Bez sensu. Zachlastać się można. Niech mi ktoś coś doradzi co mam powiedzieć w serwisie i jakie mogą być szanse na uwzględnienie tej reklamacji.

Jestem zły (( (( ((

Jest na gwarancji nie powinno być problemów w serwisie...;)
Wyjaśnij im co się dzieje ...że wielka kaszana i tyle ...nie ma co wydziwiać...;)

Witam

Odpowiadajac na twoje stukanie. U mnie nagrywarka czasem podczas nagrywania zaczyna piszczec tak cichutko wyskoim tonem jakby ktos rysowal po szkle gwozdzikiem albo szpilka. I popsuta plyta (tyle nagranych bledow ze nic nie da rady czytac) gotowa. :(
Nie wiem od czego to... i wogle co to sie dzieje tez nie wiem... i to na roznych plytkach Akoss, Hawk i inne (co prawda nie zauwazylem tego na Platinum). No ale ja mam LG. A swoja droga to ci kretyni z serwisow to banda oszustow i *****i! Ale tylko oszustwem i zlodziejstwem mozna dzisiaj dojsc do sukcesow finansowych...

A tak po za tym to zapomnialem dodac
ze w serwisie - przynajmniej LG - jest tak ze jak zglosisz awarie i oni jej powiedzmy... "nie wykryja" to placisz 24 zl za nie uzasadnione zgloszenie awarii... :(
Takze uwazaj ze zglaszaniem

Ja ma Yamasze miałem podobny problem i był on spowodowany uszkodzonym silnikiem obrotu płyty. Polegało to na tym, że pod koniec napęd zatrzymywał na chwilę płytę i potem próbował ją ponownie wprawić w ruch, ale nie udawało się, tylko było słychać stuknięcia uruchamianego silniczka.