Dlaczego w scandisku mam nieczytelny sektor?
 

Nagrywam czasami płyty z prędkościami 20x i wyższymi, zawsze nagrywam z obrazu i gdy robie sacandisk nagranej szybko płyty to na końcu mam czerwony kwadrat, i tak na wszystkich nośnikach jakich używam (tdk d-view, dysan, mint). Kiedyś tak nie było, płyta nagrana 3 miesiące temu z pręd. 40x nie ma takiego sektora, a teraz nawet z pręd. 24x ma taki. Czy to normalne? Nagrywarka to Teac540e(bios 1.0f) odczyt to toshiba 1612. Czy mam podstawe żądać aby mi wymieniono na nową (najlepiej z biosem 2.4A)?

Nagrywasz w trybie TAO. Przełącz na DAO i po problemie.

Zrobiłem tak ale to samo, przy scandisku jest tak samo i na dvd i na cd-rw, co śmieszniejcie nero potrafi stworzyć obraz takiej płyty i nie zgłasza błędów? ??? A może u mnie cdspeed nie działa poprawnie? Jeszcze dam koledze do sprawdzenia u niego na lg.

zrobłem jeszcze raz scan disk jednej z takich płyt ale nastawiłem i file test i surface scan i co???? I pokazało tym razem 100% dobrze???
Ale kolejna skanowana tak płyta znowu pokazała błąd. Może to nie wina sprzęta, może to wina systemu?

Każda płyta nagrana w trybie TAO będzie miała ostatni sektor czerwony. Spróbuj wypalić cokolwiek w trybie DAO i wtedy zrób surface scan - powinno być OK.

Dzieki. Tryb dao pomogl, nie ma juz czerwieni, nagralem emteca z pred 32x i w surface scan nie ma czerwieni, za to jest troche zoltych sektorow kolo 60 -70 minuty, ale to chyba naturalne po nagrywaniu z taka predkoscia.

Witam!

nie jest to naturalne... naturalne przy dao sa wszystkie zielone... jesli jest inaczej, to wina lezy po stronie nagrywarki/sprzetu/nosnika itd

To chyba była wina nośnika, nagrałem 500mb na dysana z pred 32x i wszystkie sektory sa zielone, dzieki za pomoc.