padl mi teac......pomozcie
 

mam teaca 16/10/42 juz poltora roku nagrywam nie wiele kilka plyt tyg. a nagrywara juz mi padla - tzn nie odczytuje plyt nie moge zgrac nic z zadnej plyty, nie moge kontynuowac multisesji - no bo nie odczytuje co jest juz na plycie i nie nagrywa cdrw........nie wiem po codalem tyle kasy skoro w niecaly rok po kupnie sie rozlecialo gowno.......teraz kazdemu polecam nagrywarki LG lub inne takie byle nie teac.....ale moze da sie cos z tym zrobic ? gg 434107
dzieki

może małe czyszczenie soczewki lasera ,by pomogło...:)

dokladnie wyczyscilem soczewke 90 % spiritusem na waciku i nic... a poza tym nie wiemsz dlaczego podczas nagrywania plyty nagle calkowicie reseteuje mi sie komp......tak jakby ktos nagle wyciagnal wtyczke z gniazdka.......juz 3 plyty dzis poszly do kosza @%^$%&%^*

Czlowieku, a jak soczewka nie byla szklana to co!!:) trzxeba bylo najpierw sprawdzić soczewkę , zanim użyleś spirytu czlowieku. druga sprawa wygląda jakby elektronika padala w teacu. Mialem to z creativem.

nic sie soczewce nie stalo poza tym C2H5OH dla zadko ktorego tworzywa jest szkodliwy przez tak krotki czas.......i nic to nie pomoglo i nic nie zaszkodzilo - jest jak bylo :(

Więc elektronika zresztą spawara jak wiesz soczewka przy intensywnym użytku zzużywa się .......

proponuję abyś sprawdził wypalarkę na innym kompie...jeśli problemy będą identyczne ...no to klapa ...jedynie co może pomóc to serwis...;) Albo zakup nowej...;)

no z tym resetem to nie jestem na 100 % przekonany ze wina na grywarki....ale ze nie czyta plyt i nie nagrywa rw to raczej na 100 %.......... serwis ? jaka kolwiek wymiana czesci pewnie kosztuje tyle co cala nowa nagrywara, a nowej nie zamierzam przed wakacjami kupowac

...
 

Po prostu sprawdzaj wszystkie mozliwosci... JA uzywalem Teaca dlugo i dzialal dobrze sprrzedalem go i dalej dziala dobrze.... bez sensu wieszac psy na nagrywarce gdy sie nie wie do konca co tak dokladnie sie dzieje... to tak jakbys skazal kogos za wlam bo stal obok zbitej szyby w sklepie.

no wlasnie dzis przychodzi kumpel i bierze "pacjeta" zeby go sprawdzic u siebie :)

Może naprawdę ktoś ci wyciąga wtyczkę z gniazdka. Sprawdź czy nie ma kogoś w pokoju. :D