Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Off topic (https://forum.cdrinfo.pl/f5/)
-   -   Jak zmienić NTFS pod WinXP na FAT32 bez utraty danych? (https://forum.cdrinfo.pl/f5/jak-zmienic-ntfs-winxp-fat32-bez-utraty-danych-210/)

MaciejT 25.02.2002 15:52

Jak zmienić NTFS pod WinXP na FAT32 bez utraty danych?
 
Jak w temacie...

Weron 25.02.2002 17:39

Wydaje mi sie ,ze nie da rady, ale zobacz na http://www.windows2002.prv.pl tam jest forum.

Roman 26.02.2002 21:45

Normalnie bez utraty danych jest to niemożliwe jednak słyszałem to z wielu żródeł że Partition Magic 6.0 powinien to zrobić.

&y 27.02.2002 13:32

W Partition Magic'u jest takowa mozliwosc. Jedak jezeli masz mozliwosc, radzilbym uzyc najnowszej jego wersji (7), w starszych moga byc male problemy. Kiedys proobowalem utworzyc partycje NTFS (PQ v.5), i XP nie potrafil jej rozpoznac. Bycmoze w wersji 7 juz to poprawili.
Jezeli masz troche miejsca wolnego na dysku, to konwersja NTFS>FAT32 powinna sie udac. Chociaz dla swietego spokoju lepiej zrobic przed ta operacja Backup danych.

MaciejT 27.02.2002 13:42

Dzięki bardzo.
Sprawdzę to.

Pozdrawiam

Pablo 03.03.2002 12:51

A ja sie przypadkowo bawilem z P.Magic 5...i od tego czasu juz nie moge zrobic nic z hdd za pomoca FDISK'a. Nic nie widzi. Tylko za pomoca Magic'a moge sie partycjami bawic, ale potem sa klopoty z instalacja Windy.....:'(

&y 04.03.2002 10:32

Cytat:

Pablo (03-03-2002 12:51):
A ja sie przypadkowo bawilem z P.Magic 5...i od tego czasu juz nie moge zrobic nic z hdd za pomoca FDISK'a. Nic nie widzi. Tylko za pomoca Magic'a moge sie partycjami bawic, ale potem sa klopoty z instalacja Windy.....:'(
A to tylko dlatego, ze FDisk, to strasznie archaiczny program. Nie da sie w nim na przyklad utworzyc wiecej niz jednej partycji podstawowej. A to, ze nie mozesz nim zmienic partycji utworzonych w PQ... no coz, pewnie zrobiles cos, czego Fdisk nie potrafi obsluzyc... Przyklad: Jezeli masz partycje podstawowa (np. Fat16) i rozszerzona (w ktorej jest jakis dysk logiczny np. tez Fat16), to wszystko bedzie OK. i PQ i FDisk beda dzialaly tak jak nalezy. Jezeli w PQ ukryjesz ten dysk logiczny(Hide), to FDisk zglupieje - objawi sie to tym, ze bedzie widzial partycje podstawowa i rozszerzona (bez zadnych dyskow logicznych!) i nie bedziesz mogl usunac zadnej z partycji.

MaciejT 04.03.2002 17:58

Właśnie próbowałem w PM 7 (już pełna) i nic :-(

Każe się zrestartować, no to pozwalam mu, i w miejscu gdzie powinno się konwertować wyskakuje coś w stylu: XMNT2001 NOT FOUND COŚTAM COŚTAM i system uruchamia się zamiast konwertować.

Czy ktoś wie co jest grane?

&y 05.03.2002 11:23

Cytat:

Zbieg12 (04-03-2002 17:58):
Właśnie próbowałem w PM 7 (już pełna) i nic :-(

Każe się zrestartować, no to pozwalam mu, i w miejscu gdzie powinno się konwertować wyskakuje coś w stylu: XMNT2001 NOT FOUND COŚTAM COŚTAM i system uruchamia się zamiast konwertować.

Czy ktoś wie co jest grane?
Z tego co piszesz, operacje probowales przeprowadzic pod Wizdoza. Moze stad ten problem. Z tego co wiem, PQ probowal odpalic sie w trybie DOS, a tego niestety pod XP nie ma :( Cos mi sie wydaje, ze pomoc moze wykonanie dyskietki (ratunkowej?) w PQ - gdzies tam powinna byc taka opcja. Dyskietka taka bedzie zawierac PQ dla Dos. Gdy juz bedziesz miec te dyskietke, odpal kompa pod Dosem (z dyskietki startowej lub plyty instalacyjnej np Win98), a nastepnie odpal PQ z wczesniej spreparowanej dyskietki i sprobuj zrobic konwersje - powinno sie udac.

Jeszcze to na wszelki wypadek sprawdze to dzisiaj wieczorkiem w domciu i w razie czego jutro rano dam znac, gdyby cos trzeba bylo zrobic inaczej niz napisalem

Zycze udanej konwersji :)

MaciejT 05.03.2002 14:28

Zrobiłem w PC-DOSie z dyskietki GHOSTa, no więc zaczął konwertować (przynajmniej pasek postępu się ruszył) i chyba na 3% wywalił błąd FILE ERROR 266 czy coś takiego i przycisk OK. No to go nacisnąłem i w sekundę z 3% zrobiło się 96% i kolejny błąd z plikiem oraz trochę więcej cyfr, coś w stylu: 25455884444588 i komunikat o tym, że jak nacisnę OK to proces zostanie przerwany. Innej alternatywy nie było, więc proces się przerwał, a nawet lepiej: w ogóle się nie zaczął. Po restarcie WinXP startuje, wszystko jest, łącznie z NTFS.

Cholera, co ja mam za komputer!

Pozdrawiam

MaciejT 05.03.2002 14:29

Zrobiłem w PC-DOSie z dyskietki GHOSTa, no więc zaczął konwertować (przynajmniej pasek postępu się ruszył) i chyba na 3% wywalił błąd FILE ERROR 266 czy coś takiego i przycisk OK. No to go nacisnąłem i w sekundę z 3% zrobiło się 96% i kolejny błąd z plikiem oraz trochę więcej cyfr, coś w stylu: 25455884444588 i komunikat o tym, że jak nacisnę OK to proces zostanie przerwany. Innej alternatywy nie było, więc proces się przerwał, a nawet lepiej: w ogóle się nie zaczął. Po restarcie WinXP startuje, wszystko jest, łącznie z NTFS.

Cholera, co ja mam za komputer!

Pozdrawiam

&y 06.03.2002 10:16

No wiec tak jak wczesniej pisalem - przeprowadzilem probe. Zainstalowalem PQ7 i pod XP Home wykonalem sobie konwersje partycji NTFS->FAT32. Troche mnie zdziwilo, ze nie chcial restartowac, ale po skonczeniu dysk byl nadal w NTFS. Po przeladowaniu systemu, zamiast dysku D w NTFS mialem FAT32, tak wiec operacja sie udala. Poszedlem dalej i zrobilem konwersje w druga strone - wszystko OK, nawet kompa nie trza bylo restartowac, zeby system widzial NTFS. Wszystkie te operacje przeprowadzalem na partycji rozrzerzonej. Stad wnioskuje, ze PQ7 dziala jak nalezy.

Dla przyzwoitosci na czy to bylo robione: XP HOME postawiony 14dni temu, Seagate Barracuda 20G (ustawiony w biosie na auto 0:0-Primary NTFS, 0:1 EXT NTFS, na obu w przyblizeniu po 60% wolnego miejsca) , MSI K7T TL, Duron 1G, 256MB, PQ7

Do Zbieg12: Kilka rzeczy, ktore jeszcze moga miec wplyw, na Twoje proby:
- moze masz za malo miejsca wolnego na konwertowanej partycji
- z tego co kiedys pisales, instalowales XP na istniejacy system, potem konwersja - moze tu cos sie namieszalo
- sprawdz w biosie ustawienia dysku; wlasnie mi sie przypomnialo, ze kiedys walczylem z PQ5, bo "cos mu odwalilo" co ciekawe, okazalo sie ze jak mam ustawiony dysk na 'manual' system chodzi ok ale PQ sie krzaczy, jak ustawilem na 'auto' zaczelo chodzic jak nalezy; zeby bylo smieszniej przy jednym i drugim ustawieniu parametry dysku w biosie byly takie same; zeby bylo jeszcze smieszniej - niedawno podpialem dysk pod slave (zapominajac oczywiscie, ze w biosie jest none), i co ciekawe pod XP normalnie go sobie uzywalem :) a myslalem, ze nic mnie juz nie zdziwi
- nie uzywales przypadkiem PQ7 w wersji demo? Jezeli tak, to postaraj sie o inna
- jak nic juz nie pomoze, proponuje bron ostateczna - zrobic kopie waznych danych, a nastepnie totalne porzadeczki - znaczy sie wywalic wszystko z dysku i postawic system na nowo

poeksperymentuj najpierw z partycja, na ktorej nie masz systemu

MaciejT 06.03.2002 12:50

Próbowałem na razie tylko z partycją Primary. W BIOSie dysk mam na Auto, dysk jest sam na kablu jako Master.
Dzięki za rady, później popróbuje jeszcze więcej razy. W najbliższym okresie nie mam czasu.

Jeszcze raz DZIĘKI


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:55.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.