CD i nazwy plików > 32 (64?)
 

Do składania płyt z mp3 używam Nero, jedyny problem, który mnie drażni to stosunkowo krótkie nazwy jakie można nadać plikom. Słyszałem, że np.: WinOnCD pozwala na obejście tego ograniczenia ISO. Istnieje jakiś sposób aby Nero zmusić do uzyskania dłuższych nazw? Ewentualnie polećcie jakiś "mniejszy" soft niż WinOnCD.

Joliet
 

Witam na forum

polecam artykul B. Danowskiego.

jeden ze sposobów, najprostszy:
w nero wlacz rozszerzenie Joliet, bedziesz mial 64 znaki,
np. Ctrl+N, CD-ROM(ISO), zakładka ISO i pole Joliet

cdr z joliet bedzie czytany wszedzie, na linuksie tez

Jesli chodzi ci o nazwy utworow w kompilacji audio cd, to nero przyjmuje do 64 znakow (lacznie za spacjami), mnie osobiscie to zawsze wystarczalo a jesli nie to zawsze dalo sie jakos sensownie skrocic nazwe tracka - w koncu komu sie chce czytac takie dlugie tytuly jesli juz jakis odtwarzacz je wyswietla? Co do nazwy plyty i wykonawcy to az sam sie zdziwilem bo udalo mi sie wstukac az 160 znakow wiec tu chyba ci nie brakuje. Problem dlugich nazw moze byc denerwujacy w kompilacji iso, no ale tu juz kolega wyzej dal ci link do artykulu Bartka D., jest tam to ladnie opisane.

O kurde, musiałem przegapić ten artykuł. CD Mate - wygląda na fajny programik - trza będzie popróbować :). Dzięki.