Audio CD
 

Witam

Niedawno kupiłem nagrywarkę, głównie dla płyt audio. I tu pytanie: jaki program najlepiej radzi sobie z tworzeniem płyt audio?

Witam na forum
Moja opinia:
- Exact Audio Copy (EAC) do zgrywania sciezek na dysk. Jest dobry opis na cdrinfo.pl. Program jest cardware.
- zgrane sciezki wypalam ulubionym nagrywaczem, czyli Nero Burning Rom - ale to nie ma większego znaczenia

Do audio można jeszcze polecić kombajn muzyczny Feurio firmy Ahead (producent Nero). Ja nie używam.

Wiekszosc osob poleci Ci pewnie Feurio, ale ja rowniez go nie uzywalem, wiec nie wiem, ile jest wart (a juz zwlaszcza, jak sie go uzywa). Ja osobiscie uzywam zwyklego Nero i uwazam, ze w zupelnosci wystarcza do moich potrzeb (i ogolnie wiekszosc potrzeb zwiazanych z nagrywaniem plyt).

Do audio faktycznie polecam Feurio, a to ze wzgledu na kilka unikalnych funkcji dostępnych w jego edytorze ścieżek. Generalnie Feurio jest wyspecjalizowany w paleniu audio i tylko do tego celu służy.
Palenie w innych programach takich jak Nero czy WinOnCd też nie jest ujmą.
W przypadku kopiowania płyt audio to jak napisano na początku najlepiej używać duetu złożonego z EACa (ripper) i np. Feurio.

do tego co paput napisal trudno cokolwiek dodać, ale warto jest troche o Eac-u poczytać na początek.
Myślę, ze to może ci się przydać ( a jeśli znasz - mo może komuś innemu, kto post będzie czytał)
http://www.nagrywarki.atn.pl/index.php

-artykuły- perfekcyjne kopiowanie audio

Na stronie głownej cdrinfo jest link do nowej wersji EAC-a z polskim językiem

Przy okazji przeglądnij spis płyt referencyjnych do EAC - taka płyta pozwoli prawidłowo ustawić nadczytywanie LeadIl i LeadOut. Ale to już chyba opcja dla maniaków :) - w tym dla mnie :D. Mnie się akurat udało - mam jedną z wymienionych płyt Eric Clapton Unplugged.
Miłego dnia
PS Jakt to ustawiałem opisałem tu: http://forum.cdrinfo.pl/showthread.p...ght=EAC+LeadIn

EAC - kilka uwag dla zaawansowanych
a) NIGDY nie zaznaczaj 'use c2 information for error correction' - ta opcja dziala tylko z dwoma napedami plextora - i z NICZYM wiecej - jest to zreszta napisane w readme - ale nawet ja przyznaje ze ciezko sie przez ten (bardzo uczony) tekst momentami przebic
b) ustawiony ofset nie ma nic do jakosci dzwieku - nie przejmowac sie tym - choc zawsze mile jest poczucie ze cos jest tip top
c) jesli plyta uparcie odmawia zrzucenia sie nalezy ustawic predkosc zrzucania na 4x - a nie 'actual' - paradoxalnie jset to duza roznica
d) najlepiej z dostepnych mi napedow z porysowanymi i 'trudnymi' plytami radza sobie liteony
e) to juz truizm - ale jesli ju zuzywasz EACa to nie uzywaj niczego innego niz Secure Mode... :)
f) pozostale ustawienia (gap detection itp) zmieniaj kiedy masz absolutna pewnosc ze wiesz co robisz - i ze jest to konieczne - wiem z doswiadczenia ze ustawienia defaultowe sa calkiem niezle - a roznice w jakosci sa albo zadne albo minimalne i dotycza tylko wyjatkowych przypadkow

Feurio
g) jesli w feurio nagrasz plyte z CD-TEXTem, nie zamkiesz plyty - a potem dograsz cos na nastepnych sesjach czesc czytnikow nie zobaczy CD-TEXTu - przestrzegam przed czyms takim - bo czasem czytnik widzi ze JEST cdtext a nie moze go odczytac i mieli plyte bez sensu
h) do feurio KONIECZNE jest sprawdzone i dzialajace ASPI - najlepiej werjsa 4.60 (force aspi) ktora juz pare razy zamieszczalem

ogolnie
i) plyty nagrywa sie wolno - aczkowleik prowadzilem ostatnio kilka eksperymentow - i np. na liteonie 48246s najmniej bledow c1 jest przy predkosci 12-16x... a nie przy 8x...
uwazam ze wielkim bledem jest nagrywanie BARDZO wolno - sprawdzilem pare nosnikow - nagrywane z predkoscia 4x wypalaly sie TRAGICZNIE (verbatim SUPER azo, VERBATIM azo, dysan (ritek) ) nagrywarki to TDK 121032, LTR 48246s, LG 32x... - sporo mi to dalo do myslenia - teraz robie testy na BETE wsesem - i wnioski moze niedlugo beda jakies konstruktywne
j) radze plyty audio trzymac w pudlekach - wiem ze to podnosi koszt przechowywania o 100% - ale oplaca sie to

koniec gledzenia

do zgrywania sciezek
CDEX 1.5 [wpisz w wyszukiwarce na forum "cdex 1.5", tam jest zamieszczony przezemnie topic z linkiem do sciagniecia]
do nagrywania
Nero
nie duzo wazy do sciagniecia ... jest spolszczenie ... polecam ...

Dzięki za rady:)
Mam jeszcze jedno pytanie. Czasem utwory są tak nagrane, że nie ma między nimi żadnej przerwy (jeden płynnie przechodzi w drugi, wiecie, o czym mówię...). Kiedy mam takie utwory w mp3 i palę z nich audio (w nero), to później jest mała przerwa. Minimalna, ale to przeszkadza. Można jakoś to wypalić, żeby było bez przerw?

Możesz to osiągnąć używając Crossfade. Ta funkcja jest w Nero i WinOnCD.

Przy okazji tej dyskusji ja rowniez mam pytanie. Co zrobic, zeby na plyte audio wstawic indeksy. Juz wyjasniam o co mi chodzi.
Zgrywam z radia cos dlugiego np. koncert, ktory sklada sie z roznych czesci, ale jest grany ciagiem (bez przerw). Jak zgram na CD, to czytnik mi pokazuje liczbe utworow 1. A ja np chce wstawic indeksy, zeby mozna bylo sluchac od poszczegolnych czesci. Jak podziele to i nagram jakby 4 utwory jeden po drugim, to zawsze na przejsciu jest male wahniecie.

tu przydaje sie feurio - ktory dzieki pewnym sprytnym sztuczkom (konkretnie sklejaniu i cieciu wav'eow) potrafi ZUPELNIE wyzerowac przerwy
przepis jest prosty
biezesz WAVa, uzywyjaca np. Nero WAVe Editor dzielisz go na kawalki (sadze instrukcja nie ejst potrzebna) zapisujesz poszczegolne fragmenty jako male wavy
odpalasz feurio, tworzysz kompilacje i zaznaczasz w 'settings' kompilacji 'no pauses' - feurio troche pokreci z wavami i przerw naprawde nie bedzie

mozna to tez zrobic z poziomu feurio, ladujac od razu wava do feurio i w ichnim edytorze stawiaajc indeksy - ale jako ze tego nie robilem to zaznacze tylko taka ewentualnosc

Sid - trochę kąplikujesz sprawę - Feurio w swoim edytorze posiada funkcję "podziel nagranie z połączeniem" - powoduje ona wstawienie indeksu i brak jakichkolwiek przerw pomiedzy częściami tak podzielonego dużego pliku. Jeżeli plikiem wejściowym był wav to podzielenie go na kawałki nie niesie żadnych ubocznych skutków. Ubocznych skutków tak że nie ma w przypadku plików mp3 które z całej kolekcji formatów stratnych Feurio potrafi jak na razie obsługiwać.
Program przed edycją mp3 konweruje do postaci raw (wav) i z tego poziomu dokonuje cięcia tracków.
Tak więc nie trzeba żadnych innych zabiegów niż użycie edytora scieżek w Feurio.
Oczywiście inną sprawą jest fakt iż pojawiła by się potrzeba podzielania dużego pliku na poszczególne części bez wypalania CD-DA, oczywiście w tym przypadku trzea by to było zrobić z pomocą edytora lub programu do cięcia bezstratnego.

piszac o sztuczkach mialem na mysli cos o czym wielu zdaje sei nei wiedziec - czyli fakt ze nagranie na plycie ma skwanotany czas trwania - konkretnie nie da sie nagrac innej dlugosci niz wielokrotnosc ramki - feurio obchodzi ten przepis wycinajac z ostatniej ramki cisze, i wstawiajac na jej miejsce poczatek nastepnego utworu, przesuwajac nastepnie caly nastepny utowr o te kilkanacie us - wydaje sie to czasem bez znaczenia - jest jednak bardzo istotne - czytnik ktory dostanie niepelna ramke strzela i trzeszczy - efekt znacznie gorszy niz ODROBINKA ciszy
w tym momencie index poczatku nastepnego utworu wypada na NAJBLIZSZY koniec ramki - czyli nie idealnie na poczatek utworu - ale to jest i tak najlepsze dla plyt koncertowych czy jakis dlugich suit orkiestrowych

do nagran zwyklych plyt polecam druga opcje - minimal pauses

pisalem ze nie wiem jak dziala edytor indeksow w feurio - zaznaczylem tylko taka mozliwosc a moj przepis jest uniwersalny

Niejednokrotnie dzieliłem i indeksowałem za pomocą Feurio duże pliki mp3 - efekt jest naprawdę bardzo dobry - żadnych złych zjawisk w punkcie podziału. Nawet wskazane jest upolowanie np. płyty koncertowej w postaci dużego pliku i własnoręczny podział - efekt jest czasmi dużo lepszy niż w przypadku skompresowanego obrazu z plikiem cue wykonanym za pomocą EACa z źle ustawionym offsetem.