![]() |
nie mozna usunac pliku i zuzycie procka przez explorer w 90%
mam winshita xp. moze ktos wie dlaczego nie moge usunac lub zmienic nazwy okreslonemu plikowi (to jest akurat film)? oczywiscie otrzymuje komunikat, ze jest uzywany, ale to akurat nie wchodzi w rachube (podglad procesow nic nie daje).
byc moze ma to zwiazek z jeszcze jedna rzecza. po padzie dysku i postawieniu systemu od nowa mam straszne klopoty z explorerem (przed padem dysku nigdy nie spotkalem sie z czyms takim). od czasu do czasu, kiedy wykonuje operacje na plikach, explorer nie zwalnia zasobow (zuzycie procka od 90 do 97%). dzieje sie tak zarowno z sp1 jak i bez. wiem, ze nie tylko ja mam te klopoty, bo znalazlem na necie wzmianki o takim zachowaniu explorera u innych ludzi, ale odpowdiezi jak to rozwiazac juz nie bylo. |
przyczyny takiego problemu nie znam, ale czasami tez zdarza mi sie, ze nie uzywam jakiegos pliku, a nie moge go np skasowac. Pojawia sie ten sam komunikat. Nie przejmuje sie tym jednak, bo po resecie juz wszystko jest normalnie. Nie jest to co prawda calkowite rozwiazanie problemu, ale mi wystarcza.
|
wlasnie chodzi o to, ze po resecie dalej nie moge go usunac. mam co prawda partycje na ntfs'ie, ale raczej to nie ma zwiazku, bo na fat32 tez spotkalem sie z czyms takim.
|
hmmm
a próbowałeś moze usunąć przez jakiegoś filemanagera ?? np total commandera ?? pozdrawiam, Marcin |
może wystarczy zmienić atrybuty plików albo usunąć plik w trybie awaryjnym - tak mi tylko wpadło do głowy
|
Heh, tez mam winde ikspe i w moim przpadku nie moge nic ruszyc, bo w emule mam filmy udostepnione... czyli nawet jak mul jest nieaktywny, winshit widzi go jako uzywanego :)
pozdro ;) |
Tak czasem jest z plikami ze winda nie pozwala ich usunac z niewiadomych powodow. Jak reset nie pomago to moze sprobuj z trybu awaryjnego albo uzyj dyskietki startowej np z win 98. Co do dziwnego zachowania IE to ciekawa sprawa, nigdy o czyms takim nie slyszalem. Kiedys co prawda mialem cos podobnego ( ni z tego ni z owego mialem zuzycie proca na poziomie 100 % a system pracowal bez zadnych procesow ) ale po resecie wszystko bylo ok. Teraz odkad go przeinstalowalem , juz nie spotkalem sie z taka sytuacja.
|
Trudne pliki praktycznie zawsze udało mi się usunąć poleceniami z dosa, czyli del nazwa.roszerzenie, jeżeli nie byłem w stanie napisać nazwy to del *.* po przeniesieniu reszty plików z katalogu w inne miejsce.
|
Witam!
no.. a zeby latwiej bylo w DOS'ie to polecam NC (Norton Commandera), tylko nie przenos w nim plikow, bo pozmienia Ci nazwy na Nazwa~.rozszerzenie (widzi poprawnie tylko nazwy o dlugosci nie przekraczajacej 6 znakow). Ale do kasowania plikow nadaje sie doskonale. |
Miałem na myśli polecenia dosowe, możesz je spokojnie wpisać w dolnym okienku Total Commandera, też działa.
Sprawdziłem. |
Sprawdzałeś czy nie masz błędów na dysku: scandisk się prosi.
Takie sytuacje występują też przy błędach w rejestrze. 8) |
Cytat:
|
moze to byc tez efekt tego ze ktos zasysa ten plik od ciebie, przypaletal sie wirus/trojan i w jakis sposob zwiazal sie z tym plikiem, albo nasatpil reset przy operacji na tym pliku i cos sie windzie pomieszalo
mialem takiego skubanca ktory stawal sie procesem systemowuym (PID 100!!!!) i nie dawal sie za nic i niczym usunac pomoglo usuniecie z dosa (z prawdziwego dosa bootowanego z flopa) |
ciagle walcze z tym plikiem. w ogole kiedy probuje mu zaszkodzic to explorer przejmuje calego procka :( (to chyba przez ten plik mam tez od czasu do czasu klopoty z explorer). tak myslalem, aby dostac sie do niego przez dosa, ale to ntfs czyli raczej nic z tego. przez total commander tez nie chce pojsc sobie precz. trojan raczej nie wchodzi w gre. sprobuje jeszcze przeskanowac dysk. jak to nie pomoze to zrobie tej partycji format, ale dzieki za wysilki.
|
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 07:26. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.