Gdy xp padnie...
 

...to mozna się poratować specjalną bootowalną płytą bazującą na xp. Na tej stronie jest wszystko http://www.nu2.nu/pebuilder/ paza samym programem bo microshit sie przyczepił. Jak dla mnie to ekstra sprawa. Cos się popsuje i system padnie to wiadomo że z dosa nic sie nie przekopiuje. Miłej zabawy z robieniem płytki. Ja sie za to jutro zabieram ;)

knoppix do ratowania jest lepszy :P

U mnie jest tak. Win98SE na fat 32 a XP na ntsf. Pada 98 to tera robię format c: bo XP też ładuje tam swoje pliki i 98 potem się bronha. Stawiam 98 a pana XP /z poziomu 98/, daję instalację bez kopiowania całej zawartości płyty. Po restarcie podmieniam zachowany wcześniej plik Boot.ini i mam XP zpowrotem :)

a jak masz xp na ntfs to raczej ci nie pomoże ;)

ja mam problemy z knoppixem :)

Kiepsko u niego z dostepem do dyskow (Fat32)

jak to nie u mnie spokojnie czyta ...

Zwracam honor;). Ale nie mniej jednak jest to ciekawy program robiący xpeka startującego z cd.

za niedlugo piraci beda swoje windowsy wydawac ;)
jeszcze okaza sie lepsze hehe