Problem z monitorem
 

witam.

Kupiłem kilka dni temu monitor IIYAMA LM704UT i mam z nim problem, a konkretnie z ustawienirm prawidłowej geometrii(lewy górny róg ucieka mi do góry i za cholerę nie mogę go wyprostować).
zastanawiam się czy jest to wada monitora, czy też tak ma być.
I jeszcze jedno: jeżeli po zakupie monitora stwierdze w domu jakies ukryte wady to czy moge go zwrócic do sklepu (w jakim terminie od chwili zakupu ?).
Jak to wygląda w świetle przepisów?
Monitor kupilem we wtorek o 18.

I dodam jeszcze że nie otrzymałem instrukcji w języku polskim.
A link do opisu na stronie producenta nie działa....
A tyle sie naczytałem ze IIYAMA ta taka super firma......

a zainstalowales sterowniki do tego monitora jak tak to zobacz odswierzanie ekranu zmnniejsz, ma sie zawsze pare dni jak by sprzet nie dzialal do zwrotu idz do sklepu i przestaw problem

musi być na panelu do ustawienia geometri aby obraz normalnie wyglądał jak nie to wróć do fabrycznych ustawień i jak niepomoże to serwis:)

Monitor ma wadę fabryczną, nie można jej usunąć. Monitor nadaje się do wymiany. Geometrię (beczkę) można regulować w poziomie a regulacji w pionie nie ma w opcjach lecz jest zapisana w procesorze monitora. Wadę tę może usunąć tylko serwis fabryczny. Znam przypadki wymiany monitora z taką samą wadą.

Re: Problem z monitorem
 

Masz 7 dni, na ewentualne "rozmyslenie" sie. :glaszcze:

Mam 7 dni, ale jak to jest liczone?
Chodzi o dni robocze czy kalendarzowe?
Jak zaniose go do sklepu to czy mogę żądać zwrotu gotówki, czy też mogę liczyc tylko na wymianę monitora?
Jakie przepisy to dokładnie określają?
I co będzie jak się okaże że w sklepie nie mają innych egzemplarzy tego modelu?
Pomóżcie bo mi czas ucieka...........

14 dni mają na zdiagnozowanie problemu dni roboczych:)

W sklepie będą próbowli zbyć Cię byle czym, ale się nie daj. Mój kolega miał też wadę która objawiała się złą ostrością, toznaczy że kursor myszy w polu centralnym monitora był ostry, a po rogach nieostry. Wada ta jest zapisana w procesorze i tylko tam można ją usunąć. Podczas reklamowania w hurtowni okazało się że wszystkie monitory na magazynie mają tą samą wadę (Philips)i to było podstawą do ogromnych oporów w uznaniu rekłamacji. Dopiero po nachalnej interwencji w dyrekcji hurtowni zwrócono pieniądze. Tak że nie daj się.

Spróbuj wejść do menu serwisowego monitora zmieniając w menu języki w takiej kolejności :

(chyba to szło tak) : ENGLISH-->SVENSKA-->ENGLISH-->NETHERLANDS-->SVENSKA-->ENGLISH i spróbuj tam wyregulować.

Pozdro

Bardzo ciekawy pomysł. Nie miałem pojęcia że jest coś takiego jak menu serwisowe.
Problem w tym że u mnie dostępne są inne języki:Eng, Deu, Fra, Esp, Ita, Por. Pierwsze trzy na górze , reszta po spodem.
Masz taki sam monitor, czy może gdzieś słyszałes o takiej kombinacji.
A może gdzieś w necie znajdę coś na ten temat?

Jezeli monitor nie dziala jak trzeba, to nie wiem, czemu mialbys koniecznie zmiescic sie w ciagu siedmiu czy tam czternastu dni. Poza tym jezeli juz to chyba jest jedynie 10 dni, ale to obowiazuje tylko przy sprzedazy wysylkowej. Zreszta nie bede sie spieral, bo sam nie jestem tego pewien. Jednak jest przepis mowiacy wyraznie, ze kazdy towar sprzedawany w Polsce ma miec opis w jezyku polskim, a w przypadku sprzetu elektronicznego ma to byc polska instrukcja.
Jezeli w sklepie nie zaznaczyli wyraznie, ze monitor takiej nie posiada, mozesz uznac towar, ktory otrzymales, za niezgodny z tym, co powinno byc (sie to jakos konkretnie nazywa) i w zwiazku z tym zazadac dostarczenia brakujacych rzeczy. A kiedy sklep juz tego nie zrobi, a raczej nie zrobi, bo gdyby instrukcje mial, to by dal od razu, a jak nie ma, to sam raczej nie bedzie tlumaczyl (zwlaszcza, ze nie ma do tego prawa), to mozesz monitor oddac i zazadac zwrotu pieniedzy.

Pamietaj jeszcze o tym (jesli chcialbys monitor reklamowac), ze mozesz skorzystac albo z gwarancji albo z rekojmi. Nie mozna powiedziec jednoznacznie, ze jedno albo drugie bardziej sie oplaca, jednak czasami warto jest wiedziec o rekojmi. Oddajesz wtedy wadliwy sprzet do sklepu i mozesz od razu zazadac zwrotu pieniedzy. Oni maja prawo Ci odmowic i niezwlocznie usunac wade. Niezwlocznie oznacza 14 dni (zwyklych, nie roboczych). Jesli w tym czasie tego nie zrobia, musza Ci zwrocic pieniadze. Jesli im sie uda, ale wada pojawi sie ponownie, tym razem juz na twoje zyczenie musza zwrocic ci pieniadze. Z gwarancja sprawa moze byc bardziej skomplikowana, bo moze tam byc zastrzezenie, ze dopiero po trzech naprawach gwarancyjnych bedziesz mogl zazadac zwrotu pieniedzy, a moga tez byc inne ciekawe kruczki (niekoniecznie zgodne z oficjalnym prawem dotyczacym zasad napraw gwarancyjnych, dlatego uwazaj, co podpisujesz), ktore potem utrudnia ci zycie...

Ten monitor coraz bardziej mnie denerwuje. Po ustawieniu wszystkiego (oprócz tego skrzywionego rogu)i restarcie kompa obraz mi sie przesuwa w lewo o 2-3mm. Tak jakby nie zapamiętywał ustawień.
Wejść do menu serwisowego mi się nie udało.
Jutro walę z nim do sklepu i zażadam zwrotu gotówki lub wymianę monitora.

Jestem zły na siebie bo mogłem wziąść Neca FE771 SB.
(nie mogłem się zdecydowac i rzucałem w sklepie monetą)((

Ja bym wzial Nec-a ;)

Ja bym sie nie poddawal. Nie ma co zalowac kupionego monitora, czasem trafi sie sztuka wadliwa. Ja bym go zaraz wiozl do serwisu i pokazal w czym problem. Od tego oni tam sa.