Win2k - problem
 

Mam problem, miałem WINME który zaczoł mi sie zacinać (pojawiały sie kolorowe paski i system padał). Zformatowałem wszystkie partycje, zainstalowałem WIN2k, wszystko chodziło GIT :) aż po trzech tygodniach w czasie oglądania filmu pojawiły sie paski i system zawisł. Ponowne uruchomienie kompa juz nic nie dało. Komputer uruchamia sie, gdy ma juz wejsc do WINDOWSa... pojawia sie okienko TRWA URUCHAMIANIE SYSTEMU WINDOWS (chyba) potem pojawia sie ... TRWA SFORMUŁOWANIE ZABEZPIECZEŃ (czy jakoś tak ... nie pamietam dokładnie) no i system juz sie nie włacza.. tylko cały czas coś robi. Myslałem ze to moze problemy z kartą graficzną, ale wrzuciłem inną i dalej to samo. Co to moze byc ? Jeszcze dodam ... ze czsami podczas właczania kompa ... pojawiają sie SZLACZKI (HIEROGLIFY .. ) zamiast zwykłych liter... (WIRUS ??)

pzdr

zadawajcie pytania jak coś .. bo nie wiem czy oczymś nie zapomniałem

Nie wiem czy to cos pomoze ale sprawdz napiecia jakie podaje zasilacz. To dla karty to 3.3V i max odchylenie to 5%.

Takie artefakty jak u ciebie zwykle pojawiaja sie przy radeonach (pradozerne karty) wlasnie z powodu zasilacza lub zbyt wysokiego taktowania karty.

Dla pewnosc sprawdz tez pamieci.

Pozdrawiam
Onmagarol

jesli kogos to interesuje ...

defekt: NIE DOCISNIETA PAMIEC Z JEDNEJ STRONY :)


no cóz :P