Padł mi monitor :( co to moze byc? HELP!
 

Jak w temacie. Włączam kompa a tu czarny ekran. Co dziwne monitor widzi sygnał bo co jeszcze dziwniejsze działa OSD wiec widze jego parametry. Wygląda to tak jakbym miał cały czas właczony wygaszacz ekranu. I co to moze być za usterka? Napewno nie grafiki bo własnie pisze tego posta na innym monitorze. Wczoraj jeszcze pieknie smiagał a dziś przy pierwszym włączeniu takie coś. Miał ktos moze taki problem? Mój monitor to Fujitsu 21" ErgoPro e212.

ja bym sprawdzil kabel - jak masz taki z wtyczka z 2 stron to no problem

Kabel? no nie wiem. W sumie dużo razy był wypianany ale gdyby to sie stało tuż po podpięciu to rozumiem. Ale kabel nie był pare dni ruszany. Sam z siebie to chyba nie bardzo mógł się popsuć. Wydaje mi sie że to cos z elektroniką

wbrew pozorom moze - np pod wlasnym ciezarem albo na zagieciu
pozatym to najlatwiejsze do wykluczenia i ewentualnej naprawie uszkodzenie
jak toto nie pomoze ptoponuje zajzec do service

w temacie
 

...a czy wygięty jeden ten bolec w kablu (wtyczka, która idzie do komputera), może być przyczyną moich problemów z jasnością/ciemnością w sumie?

nie sadze - jak jest lekko podgjety ale ciagle trafia w wlasciwa dziure i jest styk to raczej to nie go

problem jasnosci to albo stery do grafy (wiem ze czasem z ATI cos sie dzieje) albo czegos w obwodzie wysokiego napiecia w monitorze

Jest to możliwe. Ja raz miałem właśnie taki problem: przychodzę do kolegi, a jego monitor wyświetla obraz na żółto. I bawię się: karta, sterowniki, cuda nie widy i następnego dnia przychodzę, wyciągam wtyczkę od monitora, a tam pin zgięty...

Jakby to było coś z WN albo z odchylaniem "H" to byś nie miał nic na ekranie ani dioda PWR by ci nie świeciła.
Jak by to był kabel to byś miał komunikat na osd że niema sygnału
(brak syn.H) lub nie miał jakiegoś koloru.
Chyba że stał sie "cud" i by ci sie 3 kabelki połamały.
Najprawdopodobniej jest uszkodzony pakiet PK a konkretniej
scalak który "miksuje" sygnał rgb z komp z sygnałem osd z procesora.

o moim przypadku mówisz? :) Aż może być tak źle? A gdzie ten układ się znajduje? Aż nie chce mi sie wierzyc na moje to wina monitora, musze pozyczyc od kogos monitor na próbe dla porównania :)

a i nie mam monitora z OSD, to stary Acer z pokrętłami, ale trzyma się nieźle, no ale jest to "ale" ;)

U mnie to napewno nie kabel bo jest bardzo solidny, gruby. Wydaje mi sie że to cos pomiedzy lampą a mieszaczem OSD. Jak włącze OSD po starcie kompa to widze rozdzielczość i odświeżanie z dosa a potem takie jak mam w windowsie.

@ ciapek - nie to do monitora ziela, w twoim przypadku może to być
potencjometr do reg. jasnosci jeżeli nie masz reg. elektronicznej,
transf.wn (nieopłacalna naprawa), "zimny" lut na tr.wn, lub na innym elemencie wn lub odch. "H" lub parenaście innych przyczyn, generalnie jeżeli monitor nie jest na gwaracji to koszt naprawy w 50% przypadków jest większy niż wartość takiego samego używanego monitora z giełdy komp.

To napewno nic od lampy i trafo bo w koncu wyswietla mi sie OSD. Nie wyświetla tylko sygnału z kompa ale widzi go bo w OSD widze jego rozdzielczość i odświeżanie.

no to albo przerwane sygnaly R,G,B w kablu (watpie zeby 3 naraz poszly) albo jakis scalak - raczej service only