![]() |
Kiedy małżeństwo się rozpada ...
... to zawsze winne są obie strony,
żona i teściowa |
Re: Kiedy małżeństwo się rozpada ...
Cytat:
:P |
Zetoxa, co to za ponure myśli plączą się w Twoich słowach? Żonę przytulić, teściową pouczyć i pokazać, gdzie jej miejsce! Ta tak na poważnie, to przykro mi się jakoś robi jak widzę tego typu słowa - coś zbyt wiele znajomych małżeństw się rozpada, i to nie żeby klepały biede - takie jakoś się trzymają. Aż zaraz chce mi się pisać o wzajemnym poszanowaniu, szacunku dla wartości (uporządkowanych w sensownej hierarchi). Ale co tam będę się wymądrzał. Każdy ma swój rozum, a jak potrzebuje wsparcia (tak naprwdę), to go znajdzie, byle tylko zechciał go poszukać.
Jedne dni są radosne inne smutne, jedne ciche inne wesoło rozbrykane - ale wytrzymać razem trzeba - słowo się dało. To potem chyba się staje coraz ważniejsze, gdy "jesień" przychodzi. "Chyba" - bo do tej jesieni mi jeszcze sporo brakuje - mam nadzieję. Trzymajcie się małżonkowie. Dobrej nocy |
nie, nie, w autopsji wszystko w porzadku, taki żarcik w radiu usłyszałem :D
|
:spoko: Już chciałem namiary na poradnie małżeńską dawać^_^
|
No to dobrze, że to tylko żart. :) Serdeczne pozdrowienia, zwłaszcza dla żony & córuś themselves.
Miłego dnia PS. Moja żonka poszła na zajęcia z niemieckiego, a córuś stoi obok i patrzy na monitor - muszę jej teraz jakieś bajeczki włączyć. Pa! |
:) Rzeczywiscie fajny duecik masz na obrazku!
Ale córuś ma uszka chyba po tobie, bo nie widze zeby zonka miala takie białe i odstające;) :3msie: |
... tak jest, uszka córuś ma po mnie :cool:, tylko trochę mniejsze :D :o
|
Ilość załączników: 1
Bo trzeba byc sprytnym - przed ;)
|
pare ładnych miesiecy temu - niektórzy moze pamietaja - miałem taki problem - i wtedy swiat mi sie zawalił - (tak wtedy myslałem) a teraz !! az dziwie sie ze tyle fajnych kolezanek, przyjaciółek mam ;D i nawet pozadnie z jedna zaiskrzylo ;D - moje motto jest takie :
"co cie nie zabije to umacni!" w koncu wyszła mi ta sytuacja na zdrowie. bo niewiem co by było gdyby ..... |
W sumie... racjonalnie rozumujac, to meżczyzna nie jest stworzony do tego, żeby być przez długi okrez z jedną kobietą, to nienaturalne!
Pogląd ten wypaczył się w dzisiejszym społeczeństwie, ale nie zmienia to faktu, że jest to gwałt na samczych instynktach:P Wiec, jeśli ktoś zerwie z dziewczyną, rozstanie sie z żoną to niech wróci do korzeni:cool: Małżeństwo, patrząc obiektywnie, to pretekst żeby na weselu krewni i znajomi sobie ostro popili :P a przecież chodzi tylko o podtrzymanie gatunku || |
chodzi tylko o podtrzymanie gatunku ????
Czyzby ?
Chyba wlasnie tym sie rozni czlowiek od zwierzat, tylko pies podtrzymuje gatunek. tu sie nie popisales:cisza: zaraz zawiadomie ojca Rydzyka i niech wysle do ciebie jakies comando . przez 31 dni nie mozesz za kare dotykac computera !!!^_^ |
ale taka jest brutalna prawda poznaje sie dziewczyne, bajeruje w jednym w sumie celu kopulacji i podtrzymaniu gatunku. taka jest brutalna prawda i nic tego niezmieni - czlowiek rozni sie jedynie od zwierzat tym ze czasmi zapali swiece w sypialni ;D
|
Cytat:
|
Co prawda nie zgadzam sie z tym, ale macie ciekawy cytat Einsteina:
"Malzenstwo to nieudana proba przerobienia przypadku na cos trwalego" ;) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 19:41. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.