Niestabilny XP
 

Słuchajcie, już mnie cholera bierze i robię się nerwowy. Wywaliłem trochę kasy żeby mieć szybki i niezawodny komputer. Chodziło mi głównie o obróbkę video. Zainstalowałem podobno stabilny XP Pro i kilka razy dziennie muszę robic restart. Mam następującą konfigurację:
Płyta DFI AD77 Pro Infinity
Athlon XP2600
HD Barakuda ATA 100 120GB
RAM DDR S12 1GB
Karta dzwiękowa SB Live 5.1
Karta graficzna VGA ATI Radeon 900 128 MB
Karta radiowa LAN
Karta telewizyjna Fly Video
Karta sieciowa Fire Vire
DVD LG
Nagrywarka DVD LG GSA-4040B
Czy ktoś ma jakiś pomysł, bo ja już jestem bezradny. W najmniej spodziewanym momencie obraz na monitorze ulega "zamrożeniu" i komp przestaje reagować na mysze i klawiature. Mam zainstalowany Norton System Works 2003, ale to nic nie pomogło.

Dziwne, powinnien Ci ta winda iść jak głupia. Ja mam WinXPpro i chodzi mi o dziwo lepiej niż 98se(który także mam wgrany) a mam na raz kilka stron WWW otwartych, winampa włączonego iczęsto jakiś progz a idzie jak wcześniej napisałem lepiej niż 98se a zobacz jakiego mam staruszka(jest w moim profilu).

DFI to raczej płyta nie najlepsza...wiem bo mam płyte tej firmy i teraz żałuje. Moze jeszcze być jakis konflikt pomiedzy grafiką a kartą telewizyjną. Jeśli chodzi o XP to naprawde stabilny system. U mnie po parunastu godzinach pracy na kompie nie widze spadku wydajności nawet jak bracia ciupali przez długi czas w jakies gry. Poprostu chodzi jakbym przed chwilą właczył kompa.

ps. co to za karta siaciowa Fire vire?.. chyba chodzi Ci o standart łacza fire wire do np kamer cyfrowych.. ;)

Albo konflikt grafiki z karta video,
albo pamiec (przelozenie kosci moze pomoc)
(tu moze byc cos z SB dzwiek)
albo przekladanie kart w slotach.
Za duzo elementow do zgadywanki, to by trzeba dotknac.

tak jak Yahol - stawiam na pamiec.
A jak temperatury?
Moze zwisy sa bo grzeje sie (zle zamontowane chlodzenie)
albo...
hmm...
czasami moze byc tak (wiem ze to dziwne ale takie przypadki zdarzaja sie) ze dysk ma bady (Bad Sector`y) i wiesz akurat tam gdzie jest system jest ok, ale jak juz cos chcesz zrobic, ze dysk akurat najezdza na ten zly fragment

wyciagnij wszystkie dodatkowe karty i odpal kompa z minimalnym "osprzetowaniem" ;)
jesli wszystko bedzie ok to dokladaj po jednej karcie
jesli system padnie po wlozeniu takiej czy innej karty to juz chyba bedziesz wiedzial kto jest winowajca :)
mozesz tez sprawdzac karty parami, aby sprawdzic czy przypadkiem nie ma jakis konfliktow sprzetu

Miałem ostatnio podobny problem, dodatkowo samoczynne restarty (pisałem o tym niedawno).
Przyczyną był RAM i brak prawidłowej współpracy kości (identyczne) które były obsadzone we wszystkich trzech bankach (3x128). Przy takiej konfiguracji GoldMemory wskazywał błedy. W układzie 2x128 i 1x128 testy przebiegły pozytywnie i system przestał się zawieszać, (każda pojedyńcza kość była testowana z wynikiem pozytywnym). Obecnie jadę na jednej kości 512 i jest ok.

masz troche tego w srodku, wiec nie zaszkodzi tez sprawdzic zasilacz (czy stabilnie trzyma napiecia)

Piotrusiu ten sam problem miałem i też na radku ale powiem szczerze:) problem tkwił u mnie w grafice radeon 9100 herculesa:) objawiało się to w ten sposób siedzę 10 do 45 minut zatrzymanie w miejscu i reset:) podejrzewam u Ciebie grafikę ja też ****icy doistawałem zanim zdiagnozowałem:)

No tak, wymieniłeś całe wyposażenie Twojego komputera, zapominając jednak wymienić dość istotny element, a mianowicie obudowę (zasilacz). Niestety, większośc użytkowników podchodzi do obudowy, a co za tym idzie do zasilacza, jak do zbędnego dodatku. A jest ona istotnym elementem komputera, która ma również wpływ na poprawność działania komputera.
W Twoim przypadku warto przyjrzeć się właśnie zasilaczowi zamontowanemu w obudowie, bo masz trochę urządzeń w komputerze. Jeśli okaże się, że to jednak nie zasilacz jest sprawcą problemów, to wina może być jeszcze w kościach RAM, które często na polskim rynku są miernej jakości.

Pozdrawiam

Przede wszystkim chciałem podziękować wszystkim, którzy coś od siebie dorzucili. Na dzień dzisiejszy wygląda to tak: Mam zainstalowany Mather Board Monitor 5. Temperatura CPU nigdy nie przekroczyła 50 stopni. Zasilacz ma 300W, został tak dobrany w sklepie, w którym składali mi komputer. Obudowa to chyba Midi Tower. Testowałem system przy pomocy CPUStabilityTest6.0, przez ok 2 godziny CPU pracował z obciązeniem ok 100% i nic się nie stało. Dzisiaj wziąłem się za pamięć. Memtest 86 pokazał błedy w pamięci. Mam dwie kości po 512 MB, jedna jest prawdopodobnie uszkodzona. Teraz komp chodzi mi na jednej i na razie jest spokój. Jeśli coś się zacznie dziać będę próbował kolejnych wskazówek. I jescze mam pytanie, czy możecie mi polecić jakiś program do testowania karty graficznej.

3DMark puszczony w loopie np na godzinkę

Ja mam Athlona 2000+ i 256MB DDR RAMu i WinXP Pro, chodzin jak burza.
Pozdro;)

Aha! Fajnie.
I co dalej?
Ja mam 1GHz Athlona, 512 RAM i chodzi jak tornado.

A spróbuj zrobić reinstlke Windowsa, może pomoże, a może nie...
Pozdro;)