Txt w DVD
 

Witam.
A może ktoś mi podpowie czy mogę zrobić to. Jeśli tak to jak to zrobić.
Mam film DVD. Ale w filmie kiczowato zrobione są napisy Pl. Mogę je sobie poprawić, ale czy istnieje możliwość dogrania lub nagrania film na DVD-R z nowym plikiem tekstowym?
Proszę o pomoc.

1. Na temat dokładania napisów do DVD można znaleźć na tym forum baaardzo dużo informacji. Wystarczy ich poszukać
2. Napisy na DVD nie są w postaci pliku tekstowego a w postaci obrazków (każdy napis to osobna bitmapa wmuksowana w strumień video)

ideJ
Dzięki za wyczerpującą odpowiedź.
Teraz to już wiem jak to robić. I wyobraź sobie że to nie dzięki tobie.

Proszę bardzo. Cieszę się niezmiernie, że udało Ci się opanować funkcje przeszukiwania Forum.
Czy ja w odpowiedzi sugerowałem, że coś wiem na ten temat? Znaczy się znowu powinienem się zaczerwienić i ewentualnie strasznie wstydzić tego, że jestem taki paskudny? hmm przemyślę to i dam Ci znać czy naprawdę się zaczerwieniłem i zawstydziłem...

Sory że tak późno no ale jak to przeczytałem to się zaczerwieniłem i zawstydziłem aż odebrało mi głos i czucie w palcach.
Czytałem wiele twoich postów na tym forum. Wszystkie no pardom większość jest taka jak ten.
Może i Ty znawca, ale jeżeli masz tak pisać to jeśli można Cię prosić nie zabieraj głosu jak nie chcesz pomóc tym co mało wiedzą.
Takich odpowiedzi dyrdymałów jest wiele i szkoda czasu na ich czytanie.
Co do paskudności? Nie wiem nie mam twojej fotki. Ale chyba przyznam Ci rację. Skoro piszesz że jesteś taki paskudny - niech Ci będzie.
Do tej pory nie dałeś mi znać czy się zaczerwieniłeś i zawstydziłeś. A obiecywałeś.
Obiecanki cacanki a głupiemu radość - jak to w powiedzonku.
No to 3m się paskudo.

Mówisz 'większość' tak? Hmmm jak będzie mi się bardzo nudzić to poczytam je jeszcze raz i zrobię jakąś statystykę w ilu z nich odesłałem do wyszukiwarki. Nigdy nie twierdziłem, że jestem znawcą - lubię się bawić DVD-Video. Znawcą to jestem ale czegoś zupełnie innego. "Paskudność" to nie tylko cecha wyglądu ale także (a w moim poście przede wszystkim) cecha osobowości. Nie podoba Ci się jak piszę? A zastanowiłeś się czemu tak napisałem? Na pytania wynikające z niewiedzy (o ile wiem) staram się odpowiadać. Pytania wynikające z lenistwa mnie irytują. Ciekaw jestem czy zauważyłeś w swej złości, że na Twoje pytanie wbrew pozorom odpowiedziałem.
Nie obiecywałem, że dam Ci znać. Napisałem tylko, że się zastanowię nad tym czy powinienem czy nie. Jako, że robię za forumowego głupka i przypier*lacza to i myślenie mi idzie bardzo bardzo powoli... Wiesz, co? Nie widzę powodu, żeby się czerwienić czy wstydzić moich słów. Czemu? Tu masz skrót mojej "filozofii".

ps.
kurde zerknąłem na swoje posty (ostatnich 25 dokładnie rzecz ujmując). Wyszło mi, że jakieś 3-4 razy odesłałem pytających do wyszukiwarki... hmm ile to procent? (wiesz.. myślenie mi idzie wolno to i liczenie nie bardzo... ;) )
ps2
skorzystałem z wyszukiwarki... znalazło mi 36 wątków... hmm no tak.. dużo.. czytania... ech...

slawo59... nie masz co sie obrazac ale jakbys przesledzil wszystkie posty to na pewno znalazl bys takie ktore traktuja o twoim problemie jak i takie ktore swiadcza o tym ze niektorzy wpadaja tylko na to forum po to zeby zadac pytanie na ktore juz dawno padla odpowiedz nie zadajac sobie trudu jej poszukania.nie kadzac ideJ'owi :P jest jednym z aktywniejszych i wielokrotnie w tym i mi rowniez pomogl swoja rada.
pozdrawiam obu adwersarzy liczac na ostygniecie :)

buuu! zepsułeś mi taki ładny pełen sarkazmu flamewar ;)
(a'propos stygnięcia to wypadałoby sie najpierw rozgrzać... kurde.. zimno tu ;) ;) ;)