Jaki Burn Proof? Znowu wybór...
 

WITAM!

Tydzień temu po długich rozmyślaniach nabyłem AOPEN CRW1232A (12, 10 32)
W sumie to Ricoh MP7125A tylko w innej obudowie i taniej - dałem 740:)
Just Link jest i wszystko chodziło bez najmniejszego problemu ,byłem usatysfakcjonowany.
Naped pracował dosyć głośno , ale byłem na to
przygotowany i nie przeszkadzało mi to ,aż do wczoraj. Oprócz głośnej pracy dały się zauważyć
wibracje pochodzace z samej nagrywary .Powodowało to brzęczenie obudowy:)
Dobra ,tak sie nie da pracowac. Po tygodniu coś takiego !? Co będzie za rok?! No to ją
oddałem , na szczęście oddali kase. Obawiali sie kolejnych wizyt...
Teraz zastanawiam się nad Teac TEAC CD-W512EB .Czytałem poprzednie topici.
Za ta cene to dla mnie chyba jedyne sensowne rozwiązanie. W Ricoha sie juz nie bede pakowal
Jedyne wątpliwości budzi u mnie starszy BurnProof w Teac tzn. że jest starszy od JustLinka (dłuższe przerwy) mniej nowoczesny;)
Czy ktos zepsuł na niej jakąś płyte (przez Buffer Underrun)?
Czy np. w TEACu TEAC CD-W516EB stosuje się nową wersje BurnProofa?
Co lepsze : 16 krotny Teac ,czy 12 krotny Plextor?
Będe jej używał w domu , nie na prędkości mi najbardziej zależy ale na trwałości i niezawodności. Nie bede wypalał setek płyt tygodniowo. Ale chcem DAO i wogóle inne bajery...
No dobra teraz wasza kolej , co o tym sądzicie? Może jakieś inne nagrywarki za tą cene?
Dzięki.

POZDRAWIAM DANIEL

Kurde, no sam nie wiem co myslec o tych Burn-Proofach. W ciagu 2 lat nagrywania ten błąd nie wyskoczył mi ani razu. Sprzęt mam nie najwyższych lotów (stary dysk 5.400 Segate , mało ramu) ale chyba to, że jest dobrze skonfigurowany pozwala na dobre nagrywanie. Dla tych co myślą o nowej nagrywarce dla samego Burn-Proofu radzilbym pogrzebać trochę w systemie i jakoś to wszytko poukładać sensownie, czyli podłączyć logicznie urządzenia do IDE , ustawić DMA, od czasu do czasu zapuścić gruntownego Scan-Disca i defragmentatora a Buffer Underrun nie powinien stanowić problemu.

6
aby zrypać płytkę z wł bp trza sie naprawdę postarać
nie ma sięo co martwić czy nowszy czy starszy ważne że jest i to się liczy
a co do wyboru między tymi dwoma to tylko zalezy od Ciebie obie są niezłe i tylko zależnie od Twojej kieszeni zależy co kupisz sobie.. ( w tej chwili nie orjętuje się w cenie TEACa)
Jeśli do domu to plex powinien wystarczyć ale z czasem pewnie będziesz chciał szybszą więc kup TEACa ale tylko z takich pobudek, gdyż obie powinny Ci dłuuugo służyć

pozdr 6

Postarac ? Wystarczy przycisk o skromnej nazwie "POWER" lub wyciagnij wtyczke z gniazdka :)

A tak wogole chyba sie nie da zrypac.

co do burnfroof'a to teac 516 ma nowsza wersje od plexa 12x (ale za to taka sama jak plez 12x scsi) przerwy zmniejszono z 40 do 2-5 mikro. jednak tak jak u Beermana przez jakies 2,5 roku nie widzialem ani razu takiego komunikatu, wiec nie sugerowalbym sie tym jaki on jest. mialem i plexy i teraz teaca (12x) i trudno mi znalezc plusy i minusy (wspolna cecha: za***iste).
aaa, jeden plusik dla plexa: w kopiowaniu audio tylko 0,03% znieksztalcen.

pozdrawiam

Jak zastanawiasz sie nad Teac 16x i Plextor 12x to bez zastanowienia bral bym Teac. Sa to marki podobne do siebie w sensie wytrzymalosci :-)
A co szybsze to lepsze :-)
Stawiam na Teac W516EB !!!!!!!
Pozdrawiam.

Racja. Nowy burnproff to unowoczesniony stary. Robi mniejsze przerwy gdy zatrzymuje zapis.

A tak to nie ma roznicy (robi mniejsze przerwy i czytnikom latwiej odczytac tak plyte)