![]() |
Kaczka dziennikarska?
tylko tak dla informacji, bo dziwnie sie czuje jak to przeczytalem:
http://news.di.com.pl/?lp=5529 trudno juz myslec co jeszcze moze sie w naszym panstwie wyprawiac |
ormi? hipokryzja? powiedz mi co jest zlego w tepieniu lamania prawa? prawo to prawo - moze ci sie nie podobac [mozesz tez walczyc o jego zmiane] - ale ty zdaje sie popierasz lamanie prawa [a zeby bylo jasniej - negujesz slusznosc dzialan zmierzajacych do wprowadzenia normalnosci w tej dziedzinie]
metody sa dziwne, kary tez - i to jest jedno ale sam fakt scigania nie powinien nikogo dziwic o bulwersowaniu juz nie mowiac jesli chcesz zeby ten kraj byl kiedykolwiek normalny - zacznij od siebie i wlasnego szacunku dla prawa - bo widac ze go nie masz |
O prosze znowu Ormianin w podobnej tematyce :D
Widze, ze masz jakis problem. A tak powaznie to co zlego w przestrzeganiu prawa? Prawo jest po to by go przestrzegac. Za lamanie prawa nalezy sie kara. Proste i oczywiste - tak bylo od dawna. Nie rozumiem co w tym zlego i takiego wkurzajacego. Maja prawo sprawdzac i pilnowac interesow autorow. Wiesz to jest tak, ze jak mam ochote szybko jezdzic - co tez robie, to lamie prawo i wiem, ze za to jest kara w postaci mandatu i punktow. Ujalbym to tak, ze mandat wliczam w koszty calkowite szybkiej jazdy samochodem. Podobnie z softem uzywanie piractwa jest rownoznaczne z mozliwoscia poniesienia kary za to. Innymi slowy w koszt uzywania piractwa nalezy wliczyc koszt komputera, grzywny, wiezienia, etc. Mozna uzywac i liczyc, ze sie uda ale mozna tez byc legalnym. |
@Ormianin, nudne to już się robi ;)
a naszej policji az tak brak sukcesów ze do tego dochodzi? :) BTW fakty odgrzały stary temat next zacytował to onet.pl i tak oto koło się zamyka i temat nalotów dostał drugiego oddechu :) pozdrófka |
Cytat:
i od razu odpowiem nie ma takowego i aby się przekonać czy warto to muszę poszukać sobie pirata i go użyć a to już przecież łamanie prawa /raklamom i tym podobnym artom sponsorowanym NIGDY nie wierze więc nie ma innej metody niż pirat/ a co do prawa to należy go przestrzegać ale wtedy gdy przepisy maja sens bo tak zapytam, jak jakaś banda głupoli na wiejskiej przegłosuje ze należy zabijać osoby o inicjałach B.D i wydawane przez heliona to bedzie to ok? ;) pozdro |
Wbrew pozorom, nie odbiegam od tematu. Ale wy pewnikiem tego nie pamietacie...nie tak dawno temu w Posce zyczliwi sasiedzi donosili o sluchaniu np. RWE, posiadaniu literatury bedacej na indexie...itepe, itede...
Wraca nowe - stare. Tylko temat donosu sie zmienil. i nie opowiadajcie mi o przestrzeganiu prawa, bo zle prawo - to jest zle prawo, a prawo stoi po stronie bogatszego a nie po stronie uzytkownika. A donos to jest donos. |
Tak sobie własnie przeglądałem ten artykuł w szmatławcu i wcale się nie zdziwię jeżeli jutro inny szmatławiec nie napisze, że Fakt pod pozorem walki z piractwem propaguje je.
A dlaczego? Dlatego, że na jednym z obrazków w artykule można odczytać numer seryjny Windows 2000 Pro. |
Cytat:
jest to przykre bo takie prawo sluzyc moze przede wszystkim nekaniu osob nieposlusznych. Na przyklad, masz prywatna firme to konkurencja nada ciebie na policje, nawet jesli niczego nie znajda to ci na komputerze narozrabiaja tak ze nie tylko nie wypelnisz swoich zobowiazan ale nie zdazysz sie rozliczyc z Urzedem Skarbowym, wiec nawala ci za to taka kare ze z torbami pojdziesz. Latwo tez wyborazic sobie jak wielkie pole daje to dla szantazystow wszelkiej masci. Policja musi miec prawo "w uzasadnionych wypadkach". Przeciez mozesz niby miec ten komputer sprzezony z super-skanerem i super-drukarka i produkowac na tym falszywe pieniadze; czy w takim wypadku tez policja musialaby miec nakaz prokuratoski aby przerwac ta produkcje? Problem w tym ze u nas prawo kuleje, na zachodzie ktos niewinny nawet chcialby zeby mu policja zrobila takie przeszukanie bo potem wygralby sprawe w sadzie i dostal odszkodowanie wieksze niz wartosc komputera. Policja tam uwaza wiec i bez uzasadnionych podejrzen nie dokonuje takich przeszukan, a w naszych warunkach przeprosza cie i powiedza zebys poszedl pomodlic sie do kosciola zeby Pan Bog dal Ci sprawiedliwosc. Fakt pozostaje faktem ze w Polsce 95% komputerow domowych funkcjonuje pod pirackimi kopiami Windows, jak ten proceder zwalczyc, czy chocby ograniczyc do 30 - 40 procent, tak jak to jest na zachodzie? Ludzie przywykli do bezkarnosci w tej dziedzinie. Paradoksalnie wiec u nas policja moze isc od domu do domu w ciemno, jeden na dwudziestu ludzi jest uczciwy, teoretycznie mozna mu nawet zaplacic odszkodowanie za nieslusznie przeprowadzona akcje - a w ostatecznym rozrachunku to sie panstwu oplaci w obliczu tego ilu ludzi zdola sie ukarac. |
Ormianin ma racje
Policja idzie na latwizne scigajac ludzi w domach. O wiele wygodnie jest olac tych na stadionach i wziac za to kase a w raportach podbic statystyki w sposob opisany powyzej. A panowie na stadionie stoja dalej... Ciekawe ze korupcja w tym panstwie ciagle powoduje ze leczymy skutki zamiast przyczyn. Pozdrawiam O. |
Oczywiscie zawsze najlatwiej jest scigac tych najbiedniejszych i uzytkownikow prywatnych... co to da ze biednemu Kowalskiemu ktory sobie czasem cos w wordzie napisze kompa zabiora?? skrzywdza czlowieka ktory i tak... aaaa, po ch*** wszystko jest!
|
A twierdzenie, ze nikt nikogo nie zmusza do piractwa, ze mozna uzywac alternatywnych bezplatnych programow.
Racja, ale racja jest po stronie bogatych. Bo sprobujcie napisac CV w innym niz Word programie. Napiszce text w innym programie niz Word, autentycznie widzialem jak czlowiek przyniosl maszynopis - wysmiano go!, przyniosl dyskietke w OOffce, odrzucono, bo sie plik sam nie otwieral w Wordzie! tylko trzeba bylo wykonac dwa klikniecia wiecej. Bo M$ wprowadzi w nowym programie - nowy standart, nie czytany przez OOFfica. Bo tabelki MUSZA byc w E.M$, bo nie napiszesz listu motywacyjnego w notatniku, bo jakis ****** wymilslil sobie takie standarty jakie daje M$ i MUSISZ sie sluchac, bo inaczej nie zaistniejesz. eeeeeeech dajcie spokoj z tym piractwem. Dlaczego NIE |
kto z was mysli ze nagle zaczna "czesac" pol polski rece do gory... - lol :D :D :D :D
|
Nikt nikogo nie zmusza do kozystania z pirackiego oprogramowania, to sytuacja czlowieka zmusza.
|
hmm... z tym officem to smiem sie nie zgodzic - zarowno zamiennik worda jak i excela jest nieodroznialny od MS oryginalow - lepiej - sposob tworzenia makr w OO[excel] jest lepszy i nie zawiera kilku idiotycznych nielogicznosci w helpach
problemem jest faktycznie zapisanie tego w sxw - ale na boga kto nam kaze? jak ktos chce w MSoffice to bez problemu mozna wyeksportowac to do DOC'a - i w co sporo osob nie moze uwierzyc - to dziala... tak, zgodze sie ze nie jest to doskonale - ale jesli ktos potrafi napisac CV bez miliona wodotryskow [potrzebnych tylko przy profesjonalnym skladzie tekstu] to OO spokojnie mu wystarczy - wiem bo jakos nikt mojego podania nie odrzucil jeszcze [po wydrukowaniu nie ma szans zauwazyc, a przed trzeba sie nameczyc szukajc lini generator w pliku i wypatrzec tam OO] ksiazki podobno tez sie da pisac w OO, choc z tego co sie orientuje to cale formatowanie i tak idzie w diably i zajmuje sie tym sklad na Mac'ach - choc to pewnie zalezy od wydawnictwa z czym sie zgodze to to ze sa sytuacje zmuszajace czlowieka do piractwa - uczelnia gdzie WYMAGA sie posiadania jakiegos programu, czasem jest on nawet dostarczany studentom - nikt nie pyta skad sie wzial [tylko CADENCE jakos nie ma], u mnie na wydziale panuje milczace zalozenie ze kazdy ma komputer [w 99% prawdziwe] i co prawda w 90% da sie przezyc nie odpalajac nigdy windowsa - to jednak zostaje te 10% [dodam ze moi koledzy patrza na winde jak na zlo konieczne - ostatnio warcrafta zmusili do pracy pod linem i kolejne osoby wywalily winde z hdd - teraz prace trwaja nad homeworldem2] sa naturalnie chore uwarunkowania polskiego prawa z podatkiem od programow, faktura i tak dalej - nikt nie przewidzial ze moze byc darmowe, z Płatnikiem ktory pod linem nie ruszy i inne *****izmy ale z offica prosze zejsc :) bo OO dziala i ma sie dobrze [to tak jak z opera, jesli ktos sie przejechal na wersji 5.x to nie chcial spojzec na 7.xx - a czasem jednak warto bo ludzie walcza i poprawiaja swoje programy] ps. w domu nie mam Offica firmy MS od poltora roku - i NIGDY nie byl mi potrzebny |
Oj Ormianin, Ormianin - nie umiesz napisać czegoś wesołego?
Ale wtrącając się już do tej dyskusji. Jeżeli skala nalotów policji na prywatne mieszkania miała by osiągnąć dość dużą skalę, to należałoby wtedy uznać, że Polska stała się państwem policyjnym. Nie sądzę jednak, że piractwo komputerowe jest jednym z najważniejszych problemów społecznych z którymi policja walczyć musi ze zdwojoną siłą. Sam problem ma tak ogromną skalę, że działania w postaci wyłapywania piratów, sądzenia ich i skazywania nie pozwoliłyby już na nic innego. Myśle, iż wraz ze wzrostem zamożności społeczeństwa skala piractwa będzie ulegać zmniejszeniu. Teraz w wiekszości przypadków wybór pirata nie ma alternatywy - ludzi poprostu nie stać na oprogramowanie, muzykę na CD itd. - dodatkowo należy zauważyć, iż w Polsce dziwnym trafem wszystko jest droższe niż za zachodnią granicą - dystrybutorzy, wydawcy medialni, producenci oprogramowania poprostu lecą sobie w hu*ja - bo wszyscy muszą się jak najszybciej nachapać i wszystkim musi się liczyć rachunek ekonomiczny, tylko szaraczkom nić się nie kalkuluje. Druga sprawa to prawo i prawa autorskie - no cóż w tym kraju permanętnie łamie się prawo, ale największe numery nie są udziałem szaraczków. |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 22:55. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.