RAID i WinXP
 

Witam

Mam plyte Gigabyte'a GA-7N400Pro. Na niej jest zintegrowany kontroler RAID ITE na chipie IT8212. Niestety wydajnosc odczytu/zapisu przy dwoch dyskach Seagate 120GB 8MB Cache (polaczonych w stripe'a - 4kb block) jest zalosna (okolo 40mb/s odczyt a okolo 12-17mb/s przy zapisie - wiec mniej niz jeden taki na zwyklym kontrolerze).

Chcialem sie dowiedziec czy wiecie o co z tym biega oraz czy jakbym kupil jakis kontroler RAID na PCI czy cos by sie zmienilo czy byloby tak samo (w gre wchodzi jedynie cos co chodzi dobrze pod WinXP lub wyzej). Jesli macie jakies propozycje (sprawdzone) to prosze o info.

Dzieki z gory.

O ile mi wiadomo to dyski Segate wlasnie maja jakas wade firmware i na ogol slabo pracuja w macierzach RAID.

Gdzies czytalem ze to sie tyczy tylko starszych typow dyskow (moje maja kolo 3 miechow wiec raczej nie sa stare) ale niewiem czy to prawda

Problem z Seagate`ami w strippingu był od kiedy pamiętam i nie jestem pewien czy nowe barki maja już ten problem rozwiązany, pozatym 2k/xp rozpoznaje kontroler RAID jako SCSI i nie wyciąga maximum mocy z tej macierzy.

czy to znaczy ze nawet jak kupie karte raid na pci to nic sie nie zmieni ??

Wymień dyski na MAXTORY.

maxtory sa 3 razy glosniejsze od barakud

wlasnie dostalem odpowiedz z innego forum ze to jest wina cienkiej wydajnosci czipa IT8212 (http://www.nforcershq.com/forum/view...=328635#328635)

i nikt nic nie pisze ze to wina dyskow.

czy ktos ma kontroler raid na pci i ma na nim seagate'y ??

A próbowałes zmierzyc wydajność jednego dysku na kontrlerze raid??
czy jest ona tez niska czy jest ok, a dopiero jak ustwisz macierz zerową jest doopa?

Mam raida na PCI i nawet sie XP niechce zainstalowac, niby podczas przegotowania do instalacji prosi o sterowniki, potem pojawia sie na liscie miejsc do instalacji, ale sie nie da.

Ja tez mam dziwny klopot z dyskami RAID. Fakt, ze na plycie Asus A7n8X-deluxe. Dyski Serial ATA 2x 120GB Tez Seagate. Na wydajnosc nie narzekam. Ale mam taki klopot, ze czasami, zdazaja sie bledy niby bledy odczytu (na przyklad dokument nie do odczytania, same totalne krzaki), a gdy przegram ten plik na zwykly dysk, nie raid, to juz mozna go odczytac zupelnie normalnie... jakies pomysly co to to jest?

tez jest niska wydajnosc. ale zblizona mniej wiecej do macierzy, wiec cholera wie o co mu biega.

A na zwykłym kontrolerze jaka jest prędkość??
Jest cos szybiej?