moje boje z monitorami , pomocy plizzzzzzzzz
 

WMoje wołanie o pomoc nie jest bezpodstawne więc jesli możecie i wicie co jest pomózcie.
Ale od początku: mialem przez 6 lat monitor 15 cali KFC nie było z nim kłopotów wogóle az do momentu, w którym zakończył żywot. Od gościa, który próbował go naprawić niby okazyjnie kupiłem za 200 zł monitor HIVISION One TOUch 17", który niestety po kupnie okazało się, że nie jest w 100 % sprawny. A dolego mu to, iż po kilku czasem kilkunastu minutach sprawnej pracy nastepuję nagle zacmienie i zamglenie obrazu, które to ustepuje czasem ni z tąd ni z ową? a czasem pomaga mu wyłączenie zasilania. Potem znów to samo i tak w kółko ..............
Gośc od, którego to kupiłem nie daj się tknąć...... więc wiecie sami i rozumiecie moje rozgoryczenie. Na nowy sprzet mnie niestety nie stać ( nauczycielskie stawki = jałmuzna państwowa).
no i tyle...... więcej nie pisze bo juz nic nie widzę.................. :buu:

ciezko cos powiedziec, moze to kabel transmisji sygnalu jest uszkodzony?

pewnie po prostu monitor do duszy...
ja swoj tez kupilem "lekko uzywany", po 2 miesiacach zaczal piszczec, to znaczy po 15 minutach od wlaczenia prze okolo 3 minuty wydobywal sie z niego tak wysoki pisk ze mnie siostra w pokoju obok zmusila do kupna nowego monitora.
bajer tez ze wszystkie monitory u goscia przed kupnem byly wlaczone, i zagadywal mnie jak nic, puzniej monitor polozyl tak ze dalej nie widzialem kineskopu, ktory sie okazal porysowany z plamkami, ale to juz bylo w domu. a przy wlaczonym ekranie i jasnym tle nic nie bylo widac...

shuma02

W moim starym monitorze 15" też kiedyś tak się robiło - obraz skokami tracił nieco ostrość, a potem się skokowo wyostrzał, itd. - okazało się to naprawialne, choć kosztowało chyba ponad 100 zł (ale i tak taniej niż nowy monitor). Od tamtego czasu (a było to ze dwa lata temu) monitor działa jak nowy bez zastrzeżeń, i co więcej, po naprawie obraz jest chyba ostrzejszy niż był od nowości.

A przyczyną było uszkodzenie mechaniczne - wgięcie dolnej części plastikowej obudowy pod ciężarem monitora tak, że monitor całym ciężarem spoczywał na dolnej, głównej płycie elekroniki. Spowodowało to jakieś zwarcie w jakimś miejscu, czy też fizyczne uszkodzenie jakiegoś elementu... Facet w warsztacie nie mógł wyjść z podziwu, jak to możliwe.

Spróbuj w zakładzie naprawczym - i zapytaj o wycenę. Jeśli da się naprawić do 100 zł, to chyba warto.

rozkrec i potraktuj odkurzaczem - czasem pomaga
mi w jednym monitorku na cos takiego pomoglo przelutowanie kilkunastu punktow lutowniczych tzw zimnych lutow - ale to trza miec nieco wpray z lutownica i wiedziecz czego szukac

Witam!

a czemu ten gosc nie daje sie tknac?

ja bym w pierwszej kolejnosci do niego podbil i z lekka dal do zrozumienia, ze takie lewizny to moze wciskac starym babciom na bazarze, a nie mnie i zazadalbym zwrotu kasy albo jakiejs zamiany... bo jesli nie, to bedziemy rozmawiac inaczej.

To znowu ja z małym problemikiem.
Ciężko opisać co sie dzieja na monitorze, ale czy moze ktoś z Was wie i zna przyczyny, tego iż obraz nie jest stabilny. po prostu sie trzęsie. Strasznie to zmniejsza komfort pracy gdyz człowiek dostaje po jakims czasie drgawek gałek ocznych. Zachowanie takie tłumaczyłem sobie niesprawnym monitorem (o którym mowa była uprzednio), który jednak udało się zwrócić. Dostałem dzisiaj nowy - stary monitor i ten obraz ma idealny ale też sie trzęsie. Zmiana sterowników nic nie daje, tak samo nic nie pomaga zmiana częstotliwości i rozdzielczości. To samo mam na Linie i na Winie. Karta grafiki wydaje się być w 100% sprawna. Na monitorz, który się spalił nie miałem takiego zachowania. Co to jest i jak temu zaradzić?