piszczący Sony VAIO
 

Znajomy zakupił w Stanach komputer Sony pracujący pod WinXP i ma problem z jego piszczeniem. Czego by się nie robiło, to cały czas wyje :klnie: beeper :klnie: , co jest wyjątkowo uciążliwe w grach czy filmach.

Jak to wyłączyć? :sciana:

Pomocy proszę :czytaj:

A w BIOSIE nie ma opcji wyłączenia beeperka?

Tego szczerze mówiąc nie wiem, ale sprawdzę na pewno.
Pic też polega na tym, że nie zawsze piszczy.
Nie wyje kiedy używa się programy z XP, lub pod niego pisane.

Ja miałem kiedyś taki bajer w komputerze, że też coś piszczało i to nie był beeper. Dziwięk znikną dopiero jak się odłączyło taśmę od stacji dyskietek, do dziś nie wiem dlaczego tak się działo, ani co było tego przyczyną. :)

znam taki objaw... szczegolnie na tanich plytach pod socket 370... plyty maja wlutowany biper, wielkosci modemowego... nic sie nie da, albo sie wzbudza gdzies na wysokich czestotliwosciach, albo wlaczenie spektrum w biosie moze pomoc... zazwyczaj taki biper zwyczajnie trzebabylo uszkodzic... niestety... przyczyna jest prawdopodbnie zla praca z dyskiem twardym, moze to zle ekranowana tasma... trudno powiedziec

Zaglądałem do biosu i nic.
To wygląda tak, jak by włączał się gdy chce się czegoś od HDD, więc teoria o niewłaściwej pracy dysku może mieć sens.
Ale musi istnieć sposób na pozbycie się tego g... Gdyby był to mój komp to poprostu gwóźdź, młotek, lutownica, no cokolwiek na działanie mocno destrukcyjne.
Kiedyś na modemie musiałem zakleić "wyjca" plasteliną, z tornistra syna wyjętą, no i pomogło. Było CICHO.

Mysle ze jesli nie chcesz uszkodzic bipera to zaklejenie plastelina jest jaknajbardzej trafne... mozna tez sprobowac zmienic tasmy od dysku albo dysk obnizyc troche ponizej plyty glownej jesli to pomoze

Sory, ale nie bardzo łapie o co chodzi

Nie znam tego kompuera ani jego budowy... jak wiec Ci mam pomoc... to sa jakies domyslne sugestie... jesli zauwazyles ze wplyw mam na piszczenie biperka dysk twardy probuj wiec wtym kierunku dzialac, a jesli to nie pomoze zaklej lub zlikwiduj biper... masz inny wybor?

Wybór inny mam. OLAĆ zagadnienie, bo nie jest to mój sprzęt.
Ja osobiście nie ściągał bym kompa ze stanów, bo to wcale nie jest taniej, no i oni mają zupełnie inne podejście do sprawy.
Do tego sprzętu nie jest dołączona ani jedna płyta czy instrukcja. Cała dokumentacja to naklejki na obudowie i odnośniki do stron na pulpicie, które to właściciel "przezornie" wywalił, coby uniemożliwić znalezienie sterowników.
Teraz jest całe stado "nieznanych urządzeń" w systemie.
Jak się okazało to ten cały beeeeeeeeeper to nawet nie jest głośnik systemowy (który można wyłączyć) widoczny w zasobach pł. głównej.

Sprzet ze Stanow szczegolnie ten tani, to sa najtansze podzespoly, ze Stanow to oplaca sie kupic/sciagac laptopa, bo w Polsce ta cena jest bagatela wysoka! horendalna!
A wracajac do beepera to jest on pewnie zamontowany na stale na plycie glownej, tego sie nie wylaczy... znam juz takich co mieli ten problem, jedyny pomysl jaki przyszedl w tym wypadku to zniszczenie membrany beeperka