Nagłe problemy...
 

Witam!
Mam LiteOn 52327S i od dłuższego czasu wszystko było ok. Dopiero od paru dni gdy cos nagrywam to raz, czaem dwa, czasem nawet trzy razy podczas wypalania bufor zapisu opróżnia się (różnie czasem nawet do zera) a nagrywarka czeka na dane (żółta dioda). Co najdziwniejsze - dzieje się to przy wypalaniu filmów z twardego dysku! Sam dysk to WD400JB z 8MB cache i 7200rpm! Do tego fragmentacja poniżej 1%! Zaczęło się gdy zainstalowałem Directory Opus 6.2 (swoją drogą niesamowity program...). Kopiowanie z CD (nie tylko z LiteOna, ale też z Samsunga CD/DVD) trwa o wiele krócej, ale pożera calutki RAM (obserwuję Norton System Doctora), po czym pożarty obszar grzecznie zwalnia - niestety wszystko zaczyna się ślamazarzyć, bo zostało przeniesione do pliku stronicowania :( nawet po wywaleniu Opusa i zwyczajnym kopiowaniu tak się dzieje... Przeczesałem dysk najnowszym Norton Antywirem (aktualna baza sygnatur) i jest czysty. Zaczyna mnie to wszystko poważnie wkurzać... Może komuś przytrafiło się coś podobnego? Pomóżcie pliz... :////////////////////////

moze podczas nagrywania masz w tle jakies programy, ktore zzeraja ram?

Sęk w tym, że podczas nagrywania mam około 400MB wolnego RAMu (podczas gdy normalnie miałem połowę z tego). Nie, żeby nie cieszyło mnie, że nagle system zżera o 200MB mniej pamięci, ale to 200MB to chyba były jakieś ważne prefetche czy coś :/