Błędy na wypalonych płytkach -Error Reading Primary Volume Descriptor (PVD)
 

Podczas mojej nieobecności młodszy brat dopadł mojego kompa i po powrocie mam sytuacje następującą.
Programy wypalają mi płytki bez żadnych problemów - natomiast nie da się ich potem otworzyć. Nagrywarka jak i napęd DVD podczas ich czytania potrafią nawet zawiesić kompa, jeśli już uda się wczytać to zawartość jest przedstawiana jako track_01.cda. Programy odzyskujace dane powiadamiają o uszkodzonych sektorach, IsoBuster wyswietla komunikat, ze nie może odczytać obszaru Primary Volume Descriptor (PVD) :help: Z dochodzenia jakie przeprowadziłem wiem że dzieje się tak odkąt kochany brat ściągnął Warcrafta3 z zawirusowanej strony z warezem i wypalił ją na płycie, przynajmniej to była pierwsza płyta z takimi objawami. Czy to może być poprostu wina staruszki nagrywarki (ponad 3 letni LG 8080B ) czy może jednak jakieś działanie złych mocy :) ?? Dodam że wypalona płytka Audio mimo że w komputerze strasznie wiesza i praktycznie nie chce działać po umieszczeniu w wieży funkcjonuje prawidłowo.

Na dzisiejszy dzień mam wgrane nowe ASPI, nowy Bios w nagrywarce, przeinstalowane przogramy do wypalania (Clone, NTI CDMaker 2000 Pro, Feurio, Nero 5.5), setupcor systemu, wyczyszczony dysk z kilku trojanków jakie znalazłem - co jeszcze można sprawdzić by zlokalizować przyczyne? :help:

Nic takiego mi się nie zdarzyło, ale..
Skąd wiesz że strona była zawirusowana, czym skanowałeś system, czy przeskanowałeś też płytkę nagraną przez brata, masz tylko jeden napęd, tylko wypalone płytki wieszają sprzęt, czy te wypalone chodzą na innym kompie? Jeśli wszystko zrobiłeś cacy to stawiam na spawarkę. Zacząłbym np. od podpięcia jej u kumpla lub podpięcia u siebie sprzętu kumpla.

Wszedłem na ta strone zobaczyć co on tam mógł sciagnąć i odrazu wyrzuciło mi komunikat nortona ze do folderu tymczasowego próbuje się wypakowac wirus. Płyta się praktycznie nie skanuje bo albo jej nie widzi napęd albo skanowany jest tylko plik "track 01.cda" wielkosci 44 kb kiedy na płycie jest ponad 600MB. Wszystkie stare wypalone płytki oraz tłoczone fabrycznie odczytywane sa poprawnie, tylko te, które wypalam od jakiegoś tygodnia nie działaja, bywa tak ze zaraz po wypaleniu widac wszystkie katalogi i można przeglądac Cd a nastepnego dnia już wyrzuca komunikat o błędzie odczytu i nie widzi zawartości lub przedstawia zawartość,tak jak pisałem wcześniej jako track 01.cda. Nagrywarka przyjmuje te płytki ale jak wrzuce je do napędu DVD-ROM to zazwyczaj siada wszystko a napęd około 5 minut obraca płytką próbujac ją odczytać.

jesli to ci nie sprawi wiekszego problemu to proponuje postawic na nowo system :glaszcze:

Sprawdziłem tego trojana i nie miał żadnych opcji destrukcyjnych - zwykły Redlof A, na wszelki wypadek jeszcze przeczyściłem dysk pqremoverem - chyba to jednak starość napedu daje się we znaki ale pewności nie mam. Operacje typu stawianie na nowo systemu czy formaty pozostawie jako ostateczne rozwiązanie, narazie powalcze z tym jeszcze i sprawdze jak się zachowa inna wypalarka wstawiona do kompa :)
Zastanawiające jest tylko czemu po wypaleniu płyty audio na kompie słychać tylko jakieś trzaski i wiesza się winamp a po wrzuceniu płytki do wieży wszystko gra poprawnie.

Format c:
I nie będzie błędów.

Jeszcze nigdy się nie poddałem i nie zrobiłem formatowania - nawet jak zniknęła mi jedna z partycji i teraz też tego nie zrobie. Zapodam info o napędach, w każdym w chwili robienia testu była ostatnio wypalana płytka. Problem zawęził się do znalezienia przyczyny wyświetlania komunikatu nastepującej treści przez programy do odzyskiwania danych z uszkodzonych płytek :
Error reading Primary Volume Descriptor (PVD)

>>>>INFO TUTAJ<<<<

Moze ktoś coś wypatrzy dziwnego

Pojawiają się kolejne osoby z podobnymi objawami - ktoś wie co jest grane ?

Jeszcze jedno... podczas odczytu płyt mryga mi dioda zapisu, ostatnio nie widziałem by dioda odczytu zaświeciła choć na ułamek sekundy. Moze jest przyczyna tego stanu rzeczy, czy możliwe jest by nagrywarka zamiast odczytywać płyty zamazywała je ? Dodatkowo po procesie wypalenia mimo ze wszystkie dane już zostały przeniesione na płyte (łącznie z TOC) dioda zapisu jest zapalona przez około 20 sec. nie mryga tylko się swieci i dopiero po tym czasie wyskakuje komunikat o poprawnym wypaleniu płyty.

cuda na kiju normalnie :)
ja nadal bede sie upierac zeby na nowo system postawic, ale moze zanim do tego dojdzie to moze sprawdz ta nagrywarke na innym kompie, bedzie ok no to czekaja cie male parzadki z systemem ;)
na kazdy sytem przychodzi kiedys pora :D

Tak jak pisał Y@nkee zanieś nagrywarkę do kolesia i sprawdź, czy u niego będzie OK. Będziesz wiedział, czy to wada sprzętu czy systemu.

Nie musze jej nosić do kumpla :) mam jeszcze swój stary komp pentium I 75 MHz :D:D ma już xx lat ale jest z pełnym działającym systemem i pod nim chodziła pięknie, podepne jąi i sprawdze jak pojdzie.

Edit...

Na starym kompie to samo, dodatkowo jeszcze napęd DVD ma problemy z odczytem, wywaliłem jeszcze raz ASPI (opcja kill z forceaspii) wgrałem nowe, poprawa jest mała :P płytki zaczęły się czytać. Nadal jednak straszna ilość błędów przy wypalaniu początkowej części płytki. Jak wypale płyte audio pierwsze kawałki są z szumami i trzaskami, napęd troche wiesza przy czytaniu, trzaski stopniowo ustają i w połowie płyty już wszystko ładnie gra. Poprzednio błąd musiał wynikać z tak tragicznego wypalenia początku płyty ze poprostu była nieczytelna. Teraz troche się polepszyło ale nadal nie jest dobrze. Dzine jest to, ze napęd DVD też reaguje tak samo - czyta z błędami początki płyt CD-R, nawet tych wypalonych przed wystąpieniem problemu mimo ze na wypalarce chodzą bez tych objawów - teraz sie zrobił zupełny zamęt :D:D

Przeładuj f/w. Jeśli nie pomoże. Do kosza z nią. Przykro mi. :(

a.... w ogole co to za spawara, bo chyba nie pisales albo ja przegapilem ???
no i moze faktycznie trzeba wladowac nowy biosik (jesli taki jest) albo spawara juz swoje odsluzyla :glaszcze:

Piasałem - LG 8080B ma jakieś 3,5 roku wiec i tak przydasię zmiana - to musi byc coś w ustawieniach skoro tyko początki płyt i zarówno na nagrywarce jak i napedzie DVD są z błędami zapisywane i odczytywane. Do kosza szkoda wywalać bo odczyt ma bardzo dobry i jeszcze może pośmigać jako zwykły CD-ROM.