Okradziono mnie!!
 

Dzisiaj w nocy był włam do mojego biura. Oczywiście skradziono to co najcenniejsze czyli KOMPUTERY. Pozostały po nich tylko płytki Windows'a XP wersja OEM. Najklejki z cd key były na obudowach. Nie mam ich nigdzie zanotowanych. Czy te płytki jeszcze do czegoś się przydadzą oprócz podstawek pod herbatę lub Antyradar w maluchu :)

Te płyty możesz wywalić...
Dowód licencji OEM został "skradziony" ;)

pozatym licencja wyraznie mowi ze windows jest legalny z kompem na ktorym zostal pierwszy raz zainstalowany (konkretnie element mobo) wiec instalacja na innej mobo jest nielegalna

... aleście chłopaka pocieszyli :smutny: , ja by spróbował nieco dyplomacji w kontakcie z przedstawicielem M$, jest dowód kradzieży, są płyty, jest protokół policji, oni lubią być Samarytaninami, to się poprostu opłaca.

W sumie wiedziałem że tak będzie. A co z Win 98?? Czy płyta z tym systemem jest również bez użyteczna? Oczywiście nie mam cd key ale czy przy 98 jest to jakoś do obejścia? Może cd key z innej wersji 98 (bo takową posiadam).

inny serial od win 98 powinien być dobry. mi się tak udało

tylko wtedy to jzu nie jest legalna wersja.

bo w umowie, na podelku, plycie czy gdzies tam masz napisane na ile maszyn masz licencje a masz zapewnie na 1.

Tak tylko w tym momencie skradziono mi tą jedna maszynę na którą mam licencję.

Dzięki za odpowiedzi.

no tak tylko chodzi mi czy chcesz instalowac 2 razy tego samego 98.
bo jak tylko na jedna maszyne, tylko na inna niz masz licencje to sie raczej da zalatwic, musisz sie skontaktowac z mikro zonkiem, moze cos ugadasz i nawet keya do xp ci wygeneruja.

najwazniejsze to miec jakis dowod ze org miales i zniknal.

Zetoxa ma rację, jeżeli jest wszystko ładnie spisane przez policję protokół i reszta to MS najprawdopodobniej da numerek do tej płytki albo jakiś papiór - i będziesz mógł korzystać dalej - ewentualnie moga zaproponować korzystny rabat na zakup

poza tym po takim zgłoszeniu umieszczają taki numer licencji na czarnej liście i jeśli jakiś matoł go wykorzysta do rejestracji (uwierzcie są tacy) to być może uda się złapać złodzieji albo dotrzeć do nich po śladach

a ja sie zapytam czy najwiekszym problemem dla Ciebie jest fakt ze nie masz juz seriala do widozy?
bo jak u mnie bylo wlamanie, to najwieksze straty to bylo to co znajdowala sie na dyskach.
baza danych, katalogi itd...
wachal pies licencje i sprzet. mozna kupic, a danych juz nie kupisz.
a najbardziej wkurzajace jet to ze potem taki fiut co to przygarnal nie swoje rzeczy, wyczysci wszytko ladnie i sprzeda na gieldzie albo da synkowi do zabawy.

Cotygodniowa archiwizacja danych zrobiła swoje. Mam wszystko na płytkach.
Dlatego moim największym problemem jest teraz na ******ona licencja bo jeżeli nic nie wskóram to kolejne 900 zł skradzione ale tym razem za przyzwoleniem naszego ukochanego Bill'a.

ano, backupy so dobre...
ale sprzecior byl ubezpieczony?
bo jak nie to wspolczuje...

*********************
do legalnego 98mniej ważna jest plyta- a ważna jest dodawana do wwersji OEM ksiażeczka z hologramem.Jesli jej nie mialeś to twoj system i tak byl nielegalny.
Cd key z wazdej wersji 98 lub 98 SE pasuje to innej wersji -nie ma tu problemu
No i wspólczuję ci - rada ZETOXY jest jak zwykle bardzo trafna

najgorsze jest to ze jak ktos wziol powiedzmy wiekszosc ilosc sprzetu, to za pare miesiecy wroci po nowy towar.
jak planujesz sie zabezpieczyc przed kolejna wizyta tego gnoja co to jego matka z psami w wsi... ?