Mam niezla zagwozdke...
 

Mam nagywarke Yamaha CRW 4416S (stara ale jara). Jest w 100% sprawna. Tylko cos sie nachrzanilo w moim systemie. Od kilku dni kazda plyta,ktora nagram jako multisesyjna posiada dziwny blad - sama nagrywarka jej nie widzi. Nero pokazuje, ze na dysku sa dwie sesje - oby dwie otwarte (o nieznanej wielkosci); sama plyta jest jakoby zamknieta i nienagrywalna. Zwykly cd rom czyta ja jednak bez wielszych problemow. Probowalem nagrywac plyty w Nero i Easy CD (nawet po przeinstalowaniu tychze). Stad wnosze ze to wina systemu (ktorego jednak nie chce przeinstalowywac).

Czy ktos ma moze pojecie co to moze byc? Moze jakies sterowniki??

spróbuj obniżyć prędkość odczytu do x4 i powinno przejść (w nagrywarce).
Sam posiadam takową nagrywareczkę + kontorler AdvanSysa i miałem też taki problem po tym jak komputer przewrócił się na bok (nie śmiać się bo to prawda). Wtedy zaczęły robić się cudeńka np. po skopiowaniu płyty okazało się że na kopi jest dodatkiwy track audio którego na orginale nie było.
Oddałem do servisu (było to po 3 miesiącach używania) i wymienili na nową i w dodatku zaupgradowali mi Biosa.

Ten model nie kiedy zawiesza układ jezdny lasera więc spróbuj poruszać napędem tak aby panel przedni był u góry a kabelki na dole (i odwrotnie) może to pomoże.
Spróbuj nagrać na innym programie ???