Biały nalot na płytach.
 

Niedawno kupiłem gazetę z filmem na VCD i grami. Okazało sie że płyty pokryte są na zapisanej stronie białym nalotem. Szczególnie w miejscach gdzie stykały sie z kartonową okładką. Próbowałem czyścić płyty zgodnie z podawanymi instrukcjami, ale nalot dalej pozostawał. Poświęciłem jedną płytę i użyłem płynu do mycia naczyń. Mimo szorowania i to nie pomogło. Co dziwne, nalot nie przeszkadza w odczycie płyty w odtwarzaczu dvd. Zastanawia mnie czy nie są to przypadkiem grzyby, o których czasami słychać, kiedy mówi się o długowieczności płyt? Był to archiwalny egzemplarz gazety w hermetycznej folii. Czy mozna takie płyty bezpiecznie trzymać wraz z innymi i odtwarzać w stacjach? Czy ktos jest w stanie odpowiedzieć na moje pytania?

To po prostu gorszej jakości cdki źle napylone i tyle mam wiele takich cdków nic nieprzeszkadza ten nalot w odczycie być może to jest warstwa ochronna niewiem ale wiem że wszystko jest odczytywane i to jest najważniejsze

ja czytalem o nowym wirusie komputerowym postaci czysto biologicznej ;)
zaraza nasniki danych zawierajace pewne czasteszki polimerow, zarazenie nastepuje poprzez kontakt z zarazonym nosnikiem.
okres wegetacji - od 7 do 21 dni
po okresie tym nastepuje konsumpcja nosnika w przeciagu 10-30 dni przez tegoz uciazliwego wirusa.

kupiłeś gamestara? też to mam. 9.90?

ja mysle, ze dostala troche temperatury, gdzies na wystawie albo w magazynie - tymbardziej jestli to archiwalny egzemplarz.
Chyba kazdy wie jak wyglada plastick podgrzany przez sloneczko:)