rozmiar FAT32
 

no właśnie jaki jest sensowny rozmiar partycji w FAT32?? zakładając że do podziału jest dysk 80tka?? innymi słowy chodzi mi o taki podział aby wszystko działało szybko i sprawnie pod XPekiem.

pozdrawiam, Marcin

zależy kto będzie z niego korzystał
gierki teraz chca 4,5GB na instalke ... so
pozdr

Zrób tak jak ja: 10GB na system, reszta na wszystko inne.

ja polecam inny podział:
2~3 GB (NTFS) na czysty system bez Program Files i innych instalek
pamięć ~ x2 FAT16 (najszybszy system plików) na plik wymiany
reszta dowolnie
jeśli nie chcesz robić partycji NTFS to systemówkę też daj FAT 16
źródło chip lub KŚ już nie pamiętam

To jest dobry pomysł, tylko:
fat16 - maxymalny romiar partycji -2Gb
Fat32 - nie zapiszesz plików większych niż 4GB, poza tym optymalny rozmiar partycji fat32 to 8GB, najmniej się wtedy traci miejsca na dysku (optymalny romiar najmniejszej jednostki alokacji)
Ja bym Ci radził tak system na Fat32 szybszy od NTFS, z fat16 możesz pokombinować na plik wymiany, ale uważam ża szkoda czasu na kombinacje i strata miejsca, plik wymiany na systemowej z fat32 też będzie szybki.
Reszte to bym radził NTFS i nie za dużo bo po co dysk rozdrabniać, ewentualnie jedną jeszcze FAT32 jak kumple twoi mają dyski na facie żeby nie było problemu z wymianą.
Ile masz ramu? jak mało to możesz się bawić z tym plikiem wymiany na fat16, w innym wypadku szkoda czasu.

RECE ZALAMAC!! :blee:
Alinoe: tylko nich ci do glowy nie strzeli tak robic!!
pozdr

zakladajac ze dysk jest 80 to proponuje ntfs ||
max wielkoscia dla fat32 jest 8 GB, potem zaczyna sie tracic na klastrach, choc mozna oczywiscie zakladac wieksze partycje
fat jest moze i szybszy niz ntfs, ale niema to znaczenia przy dzisiejszych sprzetach, u mnie na ntfs mam prawie GB zaoszczedzony (dzieki roznica w alokacji w stisunku do fat32) a system dizala szybciej
nie jest tez prawda ze ntfs nie da sie przeczytac spod dos'a -> pokukaj na googlach a znajdziesz sterowniki, pozatym ja uzywam raczej od jakiegos czasy plyty z WinPE jesli potrzebuje dostepu do partycji bez odpalania windowsa (wiecej o winpe na www.nu2.nu)

a co w tym złego, że system będzie na dysku 3GB???
wszystko instalujemy na innej partycji odpowiednio dużej i w razie padu systemu nic nie ginie. większość programów nie potrzeuje zainstalowania w systemie

rak moze zalamywac nad takim sposobem partycjonowania nie trzeba - wystarczy zmienic tylko domyslne sciezki (do instalowania nowego sftu) i po sprawie, ale powstaje pytanie - po co? na dzisiejszym sprzecie zysk wydajnosci bedzie minimalny, jesli wogule jakis bedzie, maja w miare sensowna ilosc ramu plik wymiany praktycznie nie jest uzywany, a kazde odwolanie do niego i tak spowolni system, niezaleznie jaki bedzie format partycji na ktorej on jest
juz lepiej przy defragmentacji przeniesc gona poczatek partycji - zapobiegnie to fragmentacji pliku i to wystarczy
co do tego zeby program files i system byly na innych partycjach to zalezy to tylko od tego, jakie programy sie uzywa - sa taki w ktorych nie da sie zmienic w czasie instalacji partycji i wtedy powstaje duzy problem... niektore progrmay narzedziowe wrzucaja dodatkowopliki do katalogu windowsa... proponowalbym partycje systemowa jedna duzo wieksza
generalnie pomysl nie glupi - stary jak swiat i kiedys mial zastosowqanie, ale dzis to zbedna grzebanina imho, ale na pewno nie zaszkodzi,wiec jesli sie chce... na pewno argumentem za takim partycjonowaniem jest fakt, ze linuxy domyslnie maja podobnie ;)

nie zauważysz tej "szybkości" fata...
IMO - co jak co ale partycja systemowa na NTFS'ie to podstawa! nie za duża - do 5 GB. A reszta... jak uważasz - osobiście poleciałbym NTFS'em po całości :)

ps art z chipa (w ulubionych wygrzebałem)
http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/articlear_69719.html

A co daje NTFS dla partycji systemowej? większe bezpieczeństwo danych?
Jak dysk padnie to i ntfs nie pomoże.
Może i racja że nie ma co przesadzać z fatem, bo to już powoli historia.
Nie uznaje jednak potrzeby rozminiania dysku na drobne. Po co dla sytemu 5GB, dla samego windowsa za dużo, a dla program files za mało ^_^ .
Dla sytemu z 10 GB i tam wszystkie progsy instalować, druga partycja na gry i trzecia na reszte. Porządek na dysku można uzyskac odpowiednią strukturą katalogów. Mniej partycj = lepsze wykorzystanie pojemności dysku (na NTFS).
Dużo partycji może byc potrzebne jak jest wielu użtkowników jednego komputera i też nie zawsze bo można to rozwiazać na wiele sposobów.

I jednak na moje wyszło ze na system najlepiej 10GB :D:D:D

No chociażby przy niekontrolowanym restarcie kompa nie zobaczysz checkdiska, żaden plik ci "nie zniknie"

IMHO 5GB na system i program files to wcale nie mało...

U mnie patrycja systemowa jest na NTFS i zajmuje około 7GB. To i tak jak dla mnie za dużo, gdyż w chwili obecnej mam zajęte niecałe 2.7GB. A nigdy nie instaluje tyle badziewia, które tylko leży na dysku i go nie używam. Ponadto w przypadku FAT32 to jest tak, że kilka niekontrolowanych resetów spowodowanych zanikiem prądu i możesz sobie już przywracać system z ghosta :). Dlatego wole NTFS 8)

witam

thx za odpowiedzi - ntfs by mi wystarczył bo do tej pory jak najbardziej z niego zadowolony jestem, niestety pod ntfsem nie działa mi jeden dość ważny program, znaczy działa ale jeśli siedzi na ntfsie to zaczynają się problemy - restarty bez powodu, ginące pliki i w konsekwencji ogólny roz... na dyskach stąd konieczność przesiadki na fat32. pytanie wzieło się stąd iż zasłyszałem że fat32 o zbyt dużym rozmiarze to tracone miejsce, mniejsze bezpieczeństwo etc.. pamiętam że partitionmagicem dało się zmienić rozmiar klastra (rozumiem że im mniejszy tym mniejsze marnotrastwo miejsca) ale niespecjalnie się w tym orientuję.

pozdro, Marcin