![]() |
QuEnc & Rebuilder...
Cześć!
Czy ktoś testował taką parę zamiast DVD2DVD-R i CCE? Jeśli nie, to jak ktoś będzie zainteresowany, to dziś postaram się coś za ich pomocą porobić (koncert Pink Floyd) i dam znać. Może jakąś instrukcję by się przydało przylepić :mruga: Pozdrawiam Krzysztof |
Chyba od samego początku obserwuję dość pilnie rozwój tej aplikacji. Zapowiada się bardzo obiecująco. Z najważniejszych wad (w wersji 0.45):
1. brak kontroli nad rozdziałem bitrate'u między filmem a dodatkami (można to zrobić przy pomocy jednej z dwóch zewnętrznych aplikacji -- DVD-RB Opt, nazwy tej drugiej nie pamiętam ale nie była aktualizowana od 8 kwietnia co w przypadku DVD-RB oznacza wieki) 2. DVD-RB ma czasem kłopoty z still-frame'mami (sam się o to potknąłem) 3. na niektórych odtwarzaczach w okolicach zmiany rozdziałów obraz dostaje czkawki. 4. nie rekompresuje menu (jdobbs -- autor DVD-RB -- chce by DVD-RB stanowiło konkurencję dla popularnych transkoderów takich jak Instant Copy) 5. wersja 0.44 nie za dobrze sobie radziła ze ścieżkami LPCM (zdaje się, że 0.45 robi to już dobrze ale nie mam pewności -- stąd zastrzeżenie o v.0.44) - (Edit -- jednak 0.45 nie ma już kłopotów z LPCM) Zaletą jest napewno prostota obsługi i bardzo dynamiczny rozwój. Docelowo DVD-RB ma między innymi radzić sobie z Button-over-Video (słynny biały króliczek z Matrix'a czy dysk z dodatkami z Gdzie jest Nemo?). Zrobienie poprawnej kopii takiej płytki (z zachowaniem BoV) to naprawdę duża sztuka. Unikalną cechą DVD-RB jest możliwość zmiany rozmiaru obrazu video do Half-D1 oraz czy zrobienie zoom'u z 4:3 letterbox do 16:9. Jeśli chcesz się trochę pobawić to proponuję zerknąć łaskawszym okiem na QuEnc'a. Ten enkoder (autorstwa Nic'a) oparty jest o ffmpeg (darmowy enkoder wywodzący się ze świata unix'a) może w niezbyt odległej przyszłości zrobić sporą krzywdę CCE ;) Co do opisu... Mam lekko mieszane uczucia... Z jednej strony jest to niesamowita aplikacja warta tekstu. Z drugiej strony jej rozwój sprawia, że opis/przewodnik może być znacząco zdezaktualizowany już w kilka dni po opublikowaniu :( |
Cytat:
Nie mam czasu na razie na rogryzanie wszystkiego, znalazłem opis gdzieś w necie i na jego podstawie zrobię kiedyś może płytkę - jak będzie coś większego. Na razie wyskakuje mi co jakiś czas błąd, że nie może znaleźć kodeka video, więc z braku czasu przesiadłem się na DVDShrinka. Pozdrawiam! |
Kodeka video?? erm...
|
Cytat:
Nie wiem o co chodzi, ale na razie nie mam czasu by się tym przejmować... :piwo: Pozdrówka! |
Czy są jakieś nowe wieści z frontu DVD Rebuilder i QuEnc ? Jak zawsze interesuje mnie , czy QuEnc nie "przerósł" jakością CCE ;) ?
Poza tym zjawisko KDVD - daje to coś ? Czy osiągamy lepsze efekty niż kompresując do DVD czy też gorsze ? Może przyjazny Jedi skrobnie parę słówek ? Pozdrawiam Jabba |
Nawał pracy nie pozwala mi w tej chwili tak pilnie śledzić rozwój obu aplikacji ale w małym skrócie:
DVD ReBuilder dochrapał się wersji 0.50b. Najważniejszą cechą tego oprogramowania w tej chwili jest to, że obsługuje Button-Over-Video (np biały króliczek w pierwszym Matrix'e). Sposób jego działania sprawia, że nie straszne są mu płytki seamless-branching (np alternatywne zakończenia itp itd). W każdym razie nie powinny mu być straszne. Nadal nie ma mechanizmów wpływania na dystrybucje bitrate'u między głównym filmem i dodatkami (obie zewnętrzne aplikacje rozwijają się na tyle szybko, że akurat tym jdobbs na razie nie musi się martwić). Menu nadal nie jest rekompresowane. Jdobbs walczy w tej chwili raczej z usunięciem ostatnich błędów w kodzie odbudowywującym VOBy. QuEnc jest w tej chwili w wersji 0.51 (od dłuższego czasu nie aktualizowany). Przy swojej cenie (freeware) generowana jakość jest nie do pobicia. Od CCE niestety jeszcze trochę odstaje. Należy jednak pamiętać, że QuEnc jest tylko 'wersją' ffmpeg'a pod Windows a kod generujący strumienie MPEG-2 w ffmpeg pojawił sie stosunkowo niedawno (projekt istnieje już parę lat). QuEnc absolutnie nie radzi sobie z animacjami (zamiast płynnych przejść kolorów pojawiają się paskudnie wyglądające jednobarwne pasy -- no ok być może czegoś nie ustawiłem albo źle ustawiłem ale z drugiej strony przełączników nie ma tam aż tak dużo). Normalne filmy rekodowane są bardzo ładnie. Sporadycznie występują makrobloki (w pierwszym przekodowywanym filmie zauważyłem je właściwie przez przypadek; w drugim musiałem się trochę naszukać) przeważnie na dużych, w miarę jednokolorowych, płaszczyznach. Warto włączyć trellis i pracę dwuprzebiegową. Na początku filmu QuEnc (właściwie ffmpeg) ma kłopoty z pilnowaniem maksymalnego dozwolonego bitrate'u. Przerosnąć CCE jeszcze mu się chyba nie udało ale szanse na to ma naprawdę duże. KDVD wywołuje u mnie raczej negatywne uczucia. Problemem są dość silne modyfikacje strumienia video w stosunku do tego co jest w specyfikacji DVD. Generalnie modyfikacje te polegają na zmianie matrycy i wydłużeniu GOPów. Nie wszystkie odtwarzacze stacjonarne potrafią odtwarzać KDVD. Mój akurat tego nie potrafi. Podejrzewam, że większym problemem są właśnie te wydłużone GOPy niż podmieniona matryca. Dzięki tym modyfikacjom można zmieścić około 6h materiału z jakością pozwalającą cieszyć się oglądanym obrazem. To jest niezaprzeczalny plus. Minusem (i tym co mnie od KDVD odpycha) jest to, że nawet jeśli moje obecne DVD by odtwarzało poprawnie KDVD, to nie mam żadnej pewności, że następne będzie to robiło. Szukanie i kupowanie DVD pod kątem KDVD jest chyba trochę chore. Myślę, że jak komuś zależy na zestakowaniu na jednej płytce DVD dużej ilości filmów to bezpieczniej będzie jak zrzuci to do DivX'a i w ten sposób zapisze na płytce (ilość modeli odtwarzających MPEG-4 cały czas rośnie). Jakość? Przy dobrze zrobionym XviD'e ogląda się to całkiem znośnie. Więcej informacji o KDVD a także małą płytkę z próbkami można znaleźć na http://kvcd.net. |
Dzięki za te informacje !
Co do Divx/Xvid i odtwarzaczy stacjonarnych, to zawędrowałem wczoraj na stronę napisy.org, która dystrybuuje odtwarzacz DVD Bellwood (z możliwoscią czytania Divx i PL napisów). I muszę powiedzieć,że czytanie tamtego forum na razie odstrasza od zakupu takiego playera. Problemem sa bowiem nie tylko napisy ale i najnowsze wersje Xvid (od RC1 do final). Bellwood ma z nimi problemy i to spore (nie odtwarza i zawiesza się). Jego zaletą jest cena 585 zł, niższa od Kissa. Ale większość filmów a jakie mozna się natknąć to Xvidy..... Pozdrawiam JAbba |
Nie ma za co :)
Wczoraj wieczorem ukazała się następna wersja DVD ReBuilder'a 0.51 (pojawiła się m.in. możliwość usuwania ścieżek z napisami oraz możliwość 'przesunięcia' części przestrzeni na płytce zajmowanej przez dodatki do głównego filmu -- efektem jest poprawienie jakości filmu kosztem dodatków; jdobbs zaleca jednak korzystanie z tego dość ostrożnie. Postaram się by ta wersja pojawiła się jak najszybciej w dziale Pliki portalu. Co do stacjonarnych odtwarzaczy ze wspraciem MPEG-4 to chyba wszystkie mają problemy (mam nadzieję, że nie wyskoczy tu zaraz pewien pan L. odsądzając mnie od czci i wiary ;)). Sam mam przeklinanego przez większość Philipsa 737 i szczerze mówiąc nie narzekam. Inna rzecz, że w DivX'e mam tylko ER (to co ostanio leciało na TVN) i Igraszki z diabłem (spektakl telewizyjny sprzed lat kilkunastu). Możliwość odtwarzania MPEG-4 jest dla mnie dodatkiem (niezbyt często wykorzystywanym) a nie podstawą. Dlatego nie przeszkadza mi aż tak bardzo np brak polskich liter w moim 737 (choć z drugiej strony trzeba przyznać, że Philips traktuje swoich klientów bardzo nie poważnie). Problemy z kodekami, zwisami itp na razie zrzucam na okres wieku szczenięcego i z czasem zapewne znikną. |
ER - Ostry dyżur ? O... Pozdrawiam fana serialu (ja też lubię i oglądałem, kiedy ponownie leciało na TVN, tylko ,ze nie dokończyli... Na Polsacie szło chyba większość).
Pozdrawiam Jabba |
Tak 'Ostry dyżur' ^_^ Uwielbiam ten serial. Na TVN chyba nawet nie puścili całego drugiego sezonu (no i pora była dość niewygodna -- przynajmniej dla mnie :))
Polsat doszedł chyba do czwartego czy piątego sezonu ale też urwali bez ostrzeżenia... |
Ja albo w pracy oglądałem albo nagrywałem do obejrzenia ;). Szkoda,ze Polsat nie kontynuuje tego znakomitego serialu.
Jabba |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 14:15. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.