I znów Windows MillenniuM...
 

Mam windows MillenniuM - bodobno shit
i mam nagryware 8080b (wiadomo jaka firma :P )

Na poczatku nagrywałem CD-eki programem Easy CD Creator 4. Długo sie odpalał (dziwne, bo mam 128 RAM oraz celeron 533) ale jakoś chodził.
Postanowiłem zmienić na Nero, bo podobno jest lepszy od eCDc.
Zainstalowałem i...
... od po prawie co drugim lub trzxecim restarcie komp sie wiesza...
... czy wiecie o co biega ?
Może wrócić do Windows 98 SE ?


Pozdrówka
Andrzej

Taaaaaak! To znakomite rozwiązanie! 98SE jest 1000000x lepszy (czytaj szybszy, bardziej niezawodny itd.) od MEeee...

Hmm... u mnie pod millenium jedynie NERO 5.5 normalnie chodzi reszta (clonecd i Winoncd) wogóle... POZDRAWIAM

No i znowu powracamy do proglemu roku 2000 czyli Windows Millenium Bag

Nie uogulniajcie ludzie problemu - to jak chodzi WinME zależy od konkretnej konfiguracji kompa: płyty głównej, grafiki itd - oraz od umiejętności skonfigurowania go - niektórzy mogli np. wogóle nie słyszeć o servis packu do Via 4in1 itd itp - ja sam osobiście mam WinME a także na 2 dysku Win 98 - oba chodzą bardzo dobrze - Win ME mniej mi się wiesza ! - Clone , Nero - chodzą bezbłędnie na obu systemach - no ale gościu moze miec akurat pecha sprzętowego lub nieprawidłowo skonfigurowanego Win'a. Acha - w międzyczasie zmieniałem już 3 razy nagrywarkę na inną ( inna firma ) i zawsze było OK, zmieniłem też procesor z Clelerona na Durona ( noi płytę główną ma się rozumieć) - także no problemo na Win ME !

Jesli zainstalowales Nerona nie odinstalowujac EasyCD to zrobiles wlasnorecznie bombe ktora urauchamia sie razem z Windą ;-). Wiecej informacji na ten temat znajdziesz w necie. Na stronie Nero opisany jest sposób instalacji tych dwóch programów jednoczesnie, czego jednak nie polecam.
Pozdrawiam.