![]() |
WIEEELKI Problem z kompem - NIE URUCHAMIA SIE!!!
NO WLASNIE, zmienilem bude, przelzoylem sam wszystko... pierwszy raz w zyciu .. zmienilem tez wiatraczek na volcano 11... posmarowalem pasta delikatnie na tym srebrnym, zalozylem i wszystko ladnie powkladalem do nowej budki, ale efekt szokujacy, wlaczam ja, a tu mi WSZYSTKO MIGA, LCD w kompie, katoda, kolorowy wiatraczek w zasilaczu... monitor sie nie uruchamia i na dodatek cos pika (w obudowie ofkorz - pewnie spiker)... nie mam pojecia co zrobic, przynosilem stary zasilacz - efekt ten sam... o co tu chodzi? probowalem tez odpinac katode/dyski/cdromy i inne rzeczy, ale ciagle to samo... czyzbym uszkodzil w jakis sposob bartonika? :/
PROSZE O SZYBKA pomoc, teraz pisze z "zapasowego" kompa |
Moze uszkodziles rdzen procka lub zastosowales paste ze srebrem co moglo spowodowac zwarcie. Wyciagnij procka i zobacz czy cos sie zmienilo. Sprawdz tez pamieci. Moze sama plyta jest walnieta przez jakis ladunek elektrostatyczny podczas "przesiadki" do innej budy. Aha sprawdz tez czy wszystkie karty PCI sa dobrze zamocowane. Sam kiedys mialem taka historie z grafika na AGP.
|
Cytat:
1. może być zwarcie na mobo, może w jakims miejscu dotyka obudowy. 2. zostaw mobo przykrecone, odepnij wszystkie taśmy, zostaw jedną kość pamieci i grafe i zobacz czy ruszy. nie: wyciagnij grafe, nie: zmien koste pamieci, inny slot 3.dalej nie startuje to wyjmij mobo, połóż na biurku najlepiej na foli z opakowanie (antyelektrostatyczna), zostaw sam proc i jedną kość pamięci, sprawdź wszystkie podłączenia zasilania do płyty: szerokie złącze ATX i jeżeli twoja płyta tego wymaga prostokątne 12V 4. Jeżeli płyta poza obudową nie staruje, może to oznaczać uszkodzenie procesora. Równie dobrze zwarci mogło powstać na procesorze, moze za dużo pasty, jakiej pasty użyłeś? |
i pamietaj!
zawsze odpalaj procka z collerem zalozonym, bo byli tacy co odpalali bez... wiadomo co potem bylo... jeszcze mozesz sprawdzic czy dobrze sa nalozone na headery kabelki od resetu i innych lampeczek. no a procka w szczegolnosci trza sprawdzic, ram i grafe jak wyrzej. |
Cytat:
|
Cytat:
Jeden kabelek nie na tym pine co potrzeba i komp cuda wyprawia. |
moze to byc wszystko, albo nic... taki kaprys.
Ja mam zawsze problemy z odpaleniem kompa po rozkladaniu i skladaniu... np do czyszczenia. Skladam go identycznie, wszystko w te same sloty i nie rusza. Przewaznie musze troche odczekac i wszystki PCI'ki wkladac po jednej, uruchomic, wylaczyc i kolejna. (Wykluczam niedocisniecie czegos.) Albo taki patent... wyciagne jakas karte, bez wlaczania kompa wsadze ja spowrotem, a winda wywala komunikat o nowym sprzecie... Na spokojnie powykluczaj kolejne oszkodzenia, a dojdziesz do tego, ze wszysko jest OK ;) Gdzies przeczytalem, ze mobo musi byc zawsze czyms obciazone (np CdRom), nei wiem czy ma to znaczenie, ale lepiej dmuchac na zimne. |
Cytat:
Pozdro -----------update-------------------------- Jako, ze pewnie jesteś zdenerwowany całą tą sytuacją posłuchaj co " mówi speaker" i porównaj z kodami błędów dźwiękowych dla twojego biosu. Daj znać na co wypadło. dźwiękowe kody błędów dla PHOENIX BIOS link dźwiękowe kody błędów dla AMI BIOS link dźwiękowe kody błędów dla AWARD BIOS link |
albo zle ustawiony biosik :) na przyklad zbyt krotkie opznienia dla pamiatek wtedy bios sie nie zdekompresuje do ramu i masz pik pik pik pik ... ;)
|
Cytat:
|
Cytat:
Cytat:
Najprawdopodobkiej gdziś jest zwarcie, karta albo pamięci są źle dociśniete, uszkodził sie proc. |
Cytat:
Może być też taka sytuacja, zę wentyl od proca nie jest podłączony pod CPU FAN, a np. pod SYS FAN ( na niektórych mobo są one umieszczone b. blisko siebie) i komp nie wstaje gdyż pomiar obrotów na CPU FAN wynosi 0. pozdrawiam |
Ja bym zaniósł kompa dokogoś ktolepiej się zna na tym. Może źle podpiołęś jakieś kabelki ???
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 17:05. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.