Pioneer 575A - pytanie
 

Ten model odtwarzacza właśnie będę miał szczęście posiadać w niedługim czasie. Szukałem w internecie informacji o możliwości zdjęcia blokady regionów, ale nic nie znalazłem. W ogóle mało o tym modelu jest napisane (mam na myśli polskie strony). Może ktoś z forumowiczów posiada ten sprzęt lub miał z nim do czynienia i podzieli się swoimi wrażeniami na jego temat.
Pozdrawiam.

byla kiedys firma Clonex w Gliwicach. Przerabiali oni od 2000 roku odtwarzacze na multiregion. Teraz z tego co wiem, raczej sie tym juz nie zajmuja (nie wprowadzaja nowych modeli), ale z uwagi, ze z Pioneerami modyfikacja zawsze byla prosta (tam z tylu jest taki port serwisowy), moze jeszcze beda mogli ci pomoc. Najlepiej napisz do nich przez formularz na stronie i czekaj na odpowiedz. To pewnie jakis nowy model, ale kto wie.. moze przerobia.
Adres www.clonex.net

nie jestem z tej firmy, ale jest ona pewna... Zreszta opisalem na forum ze 3 miesiace temu przypadek znajomego, ktory przerabial Pioneera DV 350 (wszystko ok), sprawdz w archiwum. Jak cos chcesz sie dodatkowo dowiedziec, to pisz na priv.

dzięki :) ale trochę mam daleko do Gliwic. Napiszę do nich i zobaczę co odpowiedzą. Jeszcze raz wielkie dzięki.

chodzi o to, ze nie musisz jechac osobiscie ;) znajomy wlasnie tego Pioneera wyslal do nich (przeczytaj archiwum grupy usenetowej pl.rec.kino-domowe - od roku 2000, wszyscy wysylali, i zawsze wszyskto OK). Koszt kuriera w jedna strone to jakies 35 zl (Masterlink), wysylka od nich byla wliczona w cene. Zaplacil przy odbiorze (paczka pobraniowa - tez kurierska).
Juz mi kiedys zarzucano ;) ze tak ich reklamuje, ale raz jak mowilem, ja ich nie znam, a dwa ze obecnie (gdy juz firma wykonuje to okazjonalnie) takie reklamowanie nie mialoby sensu... Ale ze pytales o Pioneera...
Najlepiej jak mowie, przejrzyj archiwum grupy. Kiedys sie nawet reklamowali w "DVD Magazyn"...

O ile pamiętam to Clonex słono sobie kazał płacić za multiregion - jakieś 300-400 zł. W Pioneer 444 wiązało się to z wymianą kości z firmware czy jak to tam w wypadku playera stacjonarnego nazwiemy.

Jabba

zgadza sie... byl to juz jakis wydatek.

Znajomy, ktory przerabial tego Pionka pod koniec marca zaplacil 199 zl (w tym byl wliczony koszt przesylki zwrotnej)... ale wiadomo, jakby nie patrzec juz po "rozpadzie" firmy.

dzięki za informację. Napisałem do nich i czekam właśnie na odpowiedź.
Pozdrawiam :)