Nowy TEAC 16/10/40 - Problemy z CD Audio
 

Witam !

Kupilem 3 dni temu Teaca W516EB z biosem 1.0B. Robilem juz pare prob nagrywania plytek (glownie Audio). Data jakos wyszly (na Esperanzach) i to z max. predkoscia. Z Audio jest gorzej. Zrobilem kopie plyty zespolu Under the Dome (na CDR, tez juz kopia). Na Verbatimie kopia nie wyszla. Nagrywalem x4, z image na HDD. Plyta ma okragle prazki na nosniku (po nagraniu) i CD Player jej nie rozpoznaje. Sa to Verbatimy 700 x1-x16 (te z warstwa do drukowania). Nagrywalem ich wiele na starej nagrywarce Yamaha 6/4/16 SCSI. Jako Audio. Sluzyly i sluza znakomicie. Nagralem nastepna kopie tej samej plyty na TDK 80 Reflex Ultra. Tu plyta wyszla niby dobrze. Nosnik wyglada ladnie, po nagraniu. Odtwarza sie na CD Playerze i gra niby niezle, ale zauwazylem jeden bajer: czasem zdarza sie przeskok cyferki na liczniku czasu (1s z powrotem i dalej do przodu). Ale odtwarzanie nie ma zaklocenia. Co to moze byc ? Czyzby Teac x16 byl walniety ?
Mam Celeron 400, plyte Gigabyte UDMA 33, 256 MB RAM, HDD 20 GB, CD ROM Teac CD 540.
Nagrywalem za pomoca Clone CD 3.0.9.1 oraz CDRWin 4.0A (podobne efekty) z predkoscia x4. W Clone zaznaczalem subkanaly Audio. Nagrywarka jako master na drugim IDE. Nie pokazuje zadnych bledow podczas nagrywania, nawet bez wlaczonego Burn Proof.
Moze cos poradzicie ? :)

To co napiszę część uzna za herezję, ale z nagrywam głównie audio i nigdy nie miłem kłopotów z odtwarzaniem:
1. do kopiowania trackow - uzywam obecnie audiograbbera, a poprzednio windaca
2. jesli policzyc czas - ten sposob jest znacznie szybszy niz
wykorzystanie opcji programow typu Nero czy Wion
3. mozna olac niektore zabezpieczenia np. przy plycie Budki Suflera dopiero potem przeczytalem , ze byla zapezpieczone jak nagralem sobie i paru kolegom
4.Clonika uzywam tylko do plyt "data"
Na Teacu nagrywam audio x16 i nie ma problemow z odtwarzaniem w wiezy.
Dla pewnosci nie nagrywam w "locie"

Nie pamietam kiedy wyrzucilem plyte audio

Kiedy zrzucasz sciezki do WAV i wypalasz plyty jako skladanki, istnieje niebezpieczenstwo,ze plyta koncertowa, skopiowana w ten sposob, bedzie miala przerwy lub ciche trzaski miedzy trackami. I to mimo ustawienia opcji "no pause between Audio tracks". Sprawdzalem na Yamaha 6/4/16 SCSI. Przerwki sa ciche ale sa.
Przeciez najlepsza opcja jest skopiowanie plyty Audio 1:1. W trybie DAO RAW skopiujesz nawet indeksy na plycie (przykladem plyty z indeksami jest plyta Kellera/Schonwaldera "the Reason Why...Live at Jodrell Bank z 2001 roku - klasyczna muzyka elektroniczna).

nie zdarzylo mi sie na starym Philipsie i nowym Teacu
- ale nie upieram sie. To troche zalezy od programu- tak mysle- bo kiedys do phiipsa dostalem taki program, ze audio chodzilo mi tylko od pierszej sciezki.Teraz uzywam Wiona i DAO do audio i jest OK