![]() |
Sposob na zapetlenie dysku ...
W jaki sposob mozna zapetlic dysk, lub doprowadzic do tego, ze po ponownym uruchomieniu komputera uruchomi sie scandisk i wykryje bledy na dysku - a bedzie musial usunac pliki z dysku, aby moc z niego poprawnie korzystac? Pilne. Z gory gorace dzieki za odpowiedz.
DODANE: Chodzi mi o celowe wywolanie bledu na dysku. Po ponownym uruchomieniu komputera ma wlaczyc sie scandisk i usunac pliki z partycji. |
Chyba nie jarze o co ci biega, przeciez scandisc mozesz sam uruchomic w kazdej chwili i zrobic gruntowny test z opcjami jakie mu okreslisz. :o
|
Miałem taki sam przypadek, za każdym wyłączeniem kompa i ponownym włączeniem startował scandisk! (pod winME). Po upgrade'dzi biosu płyty głównej problem znikł.
Pozdrawiam MJ |
Cytat:
tez tego nie rozumie,dlaczego nie puscic scana wtedy kiedy sie chce. Ale jak ci na tym zalezy to po prostu wylacz zasilanie i po wlaczeniu komputer zacznie od scandisku |
a tak w ogole to offtopic
|
Cytat:
|
Chodzi mi o to, zeby celowo zapetlic dysk i wywyolac blad tak, aby po ponownym uruchomieniu komputera uruchomil sie scandisk i usunal bledy kasujac pliki z partycji ...
|
Co to znaczy zapętlić dysk? i wogóle po co Ci to. Powiedz jaki masz w tym cel, a może jest inny sposób niż zapętlania dysku :)
Mogę Ci jedynie powiedzieć, że edytując msdos.sys i wpisując lub modysikując autoscan = 0 (skandisk nie będzie się włączał) autoscan = 1 (skandisk będzie się włączał po naciśnięciu klawisza) autoscan = 2 (skandisk nie będzie się włączał bez naciskania klaw.) Dotyczy to tylko w95/98 Millenium ma scandiska w trybie Windowsa |
Update
Po co zamieszczasz drugi post, skoro na to samo pytanie już otrzymałeś odpowiedź? :( ================================================== === Z opisu gościa wnioskuję, że cce w jakiś sposób pozbyć się danych z dysku. Coś tak jakby wirus, tylko niby zupełnie legalnie. Po prostu znajdujesz sposób, w którym po uruchomieniu kompa scandisk zupełnie legalnie usuwa dane. Sprytne. Wirusa nie ma, a danych też nie :( Pozdro |
Zdaje mi się, że dokładnie o to mu chodzi
|
Stary, jeżeli chcesz coś komus zniszczyć to wpisz mu w autoexec.bat
FORMAT C: /AUTOTEST |
Jeden gosc ma na dysku moje pliki,chce sie ich pozbyc,ale tak,zeby on o tym nie wiedzial (zeby nie wyrzucal mi tego potem). Format d: /q /autotest zadziala, ale mi chodzi o cos sprytniejszego - zeby nie zorientowal sie,ze cos jest nie tak, tylko pomyslal, ze wyskoczyl po prostu na dysku jakis blad.Moze pokombinowac cos w tablicy alokacji,ale jak i czym?
|
Proponuje śrubokrętem.... A jeśli dla Ciebie jest straznie ważne to żeby te dane wyparowały, to proponuje jakąś usterke mechaniczna (najlpweiej tak zeby kumple dał ci HDD zebys go u siebie stestował) przyjdzie odpalisz kompa właczy sie SCandisk po wejściu do Wina BUM!! nie ma plików (wcześniej usunąłeś) i zapewneima ze jest to możliwe bo mi sie tak udało pod W2K wy***ało mi 100MB w cholere...
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:33. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.