Problemy z odtwarzaniem DVD film - QSI DVDRW SDW-041
 

:help:
Witam wszystkich!
Wlasnie odkrylem to forum. Mama dziwny problem: niedawno kupilem laptopa z napedem DVD+RW i moje zaskoczenie nie chce mi czytac ok 30% DVD oryginalnych - mniej wieej taka sama proporcja z kopiami. Na stacionarnym kompie i odtw domowym wszystko gra. Laptok poszedl nawet na tydzien do szybkiego serwisu i kazali mi wyczyscic plyty - te same plyty na modelu w sklepie dzialaly :klnie: , Pokazuje sie komunikat , ze dyski sa w formacie nieobslugiwanym przez win, albo wcale ich nie widzi. Filmy "wyprobowywalem" wiele razy raz mi zaskoczyl jeden ale po powtornym wlozeniu ^_^ - to samo :blee: . Odtwarzacze Media Player 10 i Power DVD5 juz robilem format c: wiec to raczej nie pomoze. System XP z SP2. Co mozna poradzic ???

Powiedzcie mi cos (-: albo jestem glupi i jakglupek od dwoch tygodni szukam problemu gdzie go nie ma. Albo powinienem zrobic awanture w szerwisie i zazadac wymiany lub naprawy combo ???????

:rozwal: :buu: :buu: :buu:

Moze laser? Sproboj inny naped DVD...

Doradzam :klotnia: + wymiana. Czyszczenie płyt nic raczej nie pomoże. Kolega miał podobny problem - po wymianie wszystko było :taktak: .

Tez mysle, ze to laser. Problem jest jednak o tyle nietypowy, ze wiekszosc DVD i cd czyta bez problemow - przez 2 tyg juz chyba zrobilem wszystko. Jak pisalem komp byl nawet w serwisie i wrocil z adnotacja , ze wszystko dziala po wyprobowaniu kilku DVD i CD ale kto ich tam wie. Moze to jakas skaza na laserze , kalibracja czy jeszcze cos. Ciekawe jest , ze ta sama plyta raz ruszyla, raz pokazala sie jako widoczna dla systemu ale zlaszal sie blad formatu a wiekszoc razy byla poprostu niewidoczna ( nie dotyczy to tylko jednej plyty - nie chodzi mi ok 20-u). Prze weekend podladuje sie troche , zeby nakrzyczec w serwisie (( :klnie: :klotnia: ale i tak jestem wkurzony. A poza tym sprzecik cacy Celeron M (centrino) z 512 Ramu i 60 G HDD 2,9 kg i WiFi - 3tys zl 8-)
Nie moge niestety sprobowac innego napedu bo to notbook

Qsi Dvdrw Sdw-041
 

Dodalem typ combo - aly dzien przeszukiwalem rozne fora - angielskie, niemiecki i fracuskie. Ten naped stwarza troche problemow szczegolnie z zapisem RW, ale to sa skutki upgradowania "dziwnego" softu. Problem jest z producentem tego ustrojstwa albo QSI albo NU. Sam juz nie wiem co otym myslec. Te napedy siedza w roznych firmowych notebook'ach. Moze ktos ma takiego??? Ja mam Gericom. I jeszcze jedno 2 DVD , ktore nie chodzily przpisalem na desktopie Alkocholem z AnyDvd i kopie dzialaja - na stacjonarnym oryginaly oczywiscie tez dzialaja. Jestem w kropce. :zly:

Jeśli na takim samym w serwisie dziłały a na twoim nie to trzeba było postawić koło niego swojego i powiedzieć by zrobili tak by i na twoim tak działało , niech szukają przyczyny do skutku , póżniej idziesz z tymi samymi płytkami do nich przed odebraniem i sprawdzasz , jak zrobili zle to nie odbierasz.A tak naprawde jeśli miałeś taką sytuację że na takim samym latopie w serwisie to chodzilo , to serwis tego nie widząc po prostu coś kombinuje.
Pozdrawiam i współczuje. :buu:

Niestety pomyslalem o tym za pozno a komputer byl wysylany do centrali , ale nic straconego - mam jeszcze caly rok gwarancji i napewno to zrobie. Najgorsze jest to, ze bede musial pozbyc sie kompa na tydzien albo dwa i zrobic kopie tego co mam juz zainstalowane - pierwdzy krok magikow z serwisu : format c: . Atakuje we wtorek jutro biore sobie dzien wolny od pracy i od kompa. Dzieki za wyrazy wspolczucia. Podziele sie potem doswiadczeniem :peace:

juz chyba wiem , gdzie jest problem i jak moge go udowodnic w serwisie bo filmy DVD - moga powiedziec , ze 10 - 20 % to nic moge sobie przegrac. Zupelnie zapomnialem , ze mam encyklopedie na dvd-romie i oczywiscie nie dziala - a przeciez filmy sa w formacie dvd-rom. A ze jakies chodza to mam po prostu szczescie - a wiec combo - i do bojuuuuuu! :klnie: :klnie: :klnie:

Tak jak obiecalem. Komputer wrocil z serwisu gdzies tam i wymienili mi naped. Oczywiscie to co nie dzialalo dziala, ale Q-mac zapomnieli mi oddac zasilacza :klnie: :klnie: :klnie: i musze jeszczcze czekac 3 dni az racza go znalezc i odeslac - niezle, co ? :ysz: Powodzenia dla wszystkich, ktorzy maja problemy z technikami :glaszcze: