Blad przy zapisywaniu - Blad Odczytu
 

Czesc
Nie wiem czy juz byl poruszany ten temat, wiec jakby co - powroce do niego jeszcze raz.
Chodzi o niemozliwosc nagrywania cd, poniewaz jest jakis Blad Odczytu ["dane byly przesylane zbyt wolno do bufora, wiec musialem spalic plyte" - tak pisze WinOnCD]. Dziwne te, bo w takim przypadku powinien wlaczyc sie Burn Proof.
I tak sobie myslalem, co moze byc tego przyczyna :)
I znalazlem tylko dwa wytlumaczenia.
Pierwsze te zwalona nagrywarka. Ale nie chce mi sie w to wierzyc, bo jednak da sie nagrywac plyty, ale najpierw trzeba robic obraz danych, a dopiero pozniej nagrywac.
Jezeli chodzi o nagrywarke, to jeszcze moze byc brudny laser, czy cos takiego. Ale tez w ciezko mi w to uwierzyc.
Druga rzecz, ktora moze powodawac ten blad, to Windows ME. A dokladniej dyskietka startowa.
Chodzi o to, ze jest ona jakas powalona [przynamniej tak mi sie zdaje :)].
Wczesniej mialem partycje zrobione pod Win98, teraz zrobilem pod ME i wlasnie od tego czasu zaczely sie problemy.
Kiedys kumpel powiedzial mi, ze tez zrobil partycje pod ME i pozniej podczas kopiowania danych z dysku na dysk - system plikow mu sie zje...al i komp wszystkie nazwy plikow pozmienial na krzaczki, ktore nie dalo sie juz doprowadzic do normalnosci.

Moze ktos z was domysla sie co jeszcze moze byc tego przyczyna? A moze to jakis konflikt sprzetu?
Prosze - POMOZCIE. Na 20 plyt spalilem 15 :(

pozdrawiam:
taipan
--
{ e-mail: taipan@space.pl ~ czasami irc: #manga-gery }

Kumpel mial problem przy nagrywaniu wiekszych plikow.
Plyty mu sie "papraly".Wczesniej pod win98 nie mial takich problemow. Wiec wrocil spowrotem z win me na 98. Byc moze powinienes takze wrocic spowrotem na 98 jezeli wszystko wczesniej bylo ok.

Zreszta me to spiepszony system microsoft walnal go jak najszybciej zeby tylko sie nachapac.
Duzo firm tak robilo zblizal sie rok 2000 nazwali milenium
i kapuche trzaskali.

A tak jeszcze sie przyjrzalem dokladniej tojemu postowi i jakos nie moge skojarzyc o co ci chodzi z tymi partycjami pod me? Przeciez tez ma fat32, a nie ntfs.
Wiec co ustawiales?

-------------------

Chodzi o to, ze zrobilem w Dosie partycje na dyskietce startowej z ME i dopiero po tym zaczelo palic plyty.

Juz chyba doszedlem w czym problem. Otoz na 95% jest to wina nagrywarki. Po prostu zaczela sie ona przegrzewac. Bo np. zaczyna ona palic plyty dopiero, gdy nagra sie juz kilka cd. Jak nagrywarka jest "zimna" wtedy wszystko chodzi OK.

Zobaczymy. Kupie nowa nagrywarke i przekonam sie czy mialem racje :)

Uwazam, ze to obojetne jaka dyskietke startowa uzywasz.

A co do nagrywania to powinienes jeszcze zrestartowac system jak nagrywasz wiecej plyt.
Np. tak po 3 nagranych, bo windows sie meczy.

Moze masz racje. Trzeba bylo restartowac kompa. Chociaz w ogole tego nie odczowalem, ze system sie meczy, nawet jesli nagrywalem 30 plyt non-stop i ogladalem przy tym filmy i sluchalem muzyki :) W koncu nalezy sie do grupy ludzi posiadajacych kompy kolosy :) Ze wspanialym wnetrzem.
Pewnie laser sie przegrzal i koniec.

No no, jak sie ma win2k albo lepiej XP to można wypalać dziesiątki płyt, słuchać muzy, oglądać filmy i jednocześnie kompresować 1GB winrarem, a wszystko to za jednym zamachem. I winda sie nie męczy. Po prostu chodzi za***iście.

Pozdrawiam

Tyle, ze ja mam dwa systemy w2k i win me, i na obu jest to samo.