![]() |
dziwny rezultat kopiowania
chciałem zasięgnąc rady bardziej doswiadczonych w tej materii. Chodzi mi o płytki audio z muzyką klasyczną. Podkreslam muz. klasyczną bo byc moze tam producenci płytek postępują inaczej... ale parę razy zdarzyło mi sie ze kopiowałem taką płytkę jak zwykle CloneCD (raz nawet zrobiłem to ponownie Nero ale efekt był taki sam). ClonyXL nie zauwazył żadnego zabezpieczenia - ot, zwykła płytka audio... Po nagraniu na płytce-kopii pojawiły sie zakłócenia... taki rodzaj "szczeknięc" lub "charkotu". Na oryginale tego nie było... i to bez względu na nosnik kopii (Verbatim, Esperanza)...
Czy to JEDNOZNACZNIE oznacza ze zabezpieczenie jednak było tylko pozostało nierozpoznane? Pzdr. |
kopiowanie audio za pomoca clone nie jest dorbym pomyslem - w przypadku ryz zostana one skopiowane a to obniza jakosc
nero... zalezy jekiej funkcji uzyles proponuje zrzucic plytke EAC'iem, zobaczyc czy plik na hdd jest wolny od zaklucen i wtedy go nagrac np w nero uzywajac oczywiscie opcji kompilacja audio |
no coz, zgadzam sie z tą opinia ale czy rysy zostaną tylko skopiowane czy takze wzmocnione?
Niestety musiałem wtedy przekopiowac szybko i nie mogłem sie bawic w dłuzsze analizy... |
hm, to zalezy od korekcji bledow w napedzie czytajacym i od ustawien programu
jesli masz fast error skip wlaczone i kiepska korekcje to lezysz mozesz wylaczyc fast error skip co wymiernie wydluzy czas czytania plyty ale kazdy nieczytelny sektor bedzie probowal czytnik kilka razy odczytac z drugiej strony - tyle samo czasu zajmie zrzut eac'iem |
TEAC W516 ma chyba niezłą korekcję a ustawienia miałęm z ClonyXL jak na audio... nie pamietam jak tam ustawia...
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:44. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.