Bon Jovi: Mandaryna jest OK - zgroza....
 

Za Onetem:
"
Poprzez specjalne oświadczenie Marta "Mandaryna" Wiśniewska zamierza odeprzeć ataki fanów zespołu Bon Jovi. Na jej najnowszej płycie znajdzie się bowiem cover amerykańskiej formacji - "You Give Love A Bad Name", co wywołało protesty jej fanów.
Jak podaje na stronie www.mandaryna.com Michał Wiśniewski ***8211; mąż i zarazem menedżer artystki, Mandaryna jest podobno jedyną osobą, która uzyskała zgodę od Bon Jovi na wykonanie jego utworu. "Jon Bon Jovi ją słyszał i powiedział, ze jest okay. O co bić pianę? I jemu i jej - szacunek..." ***8211; pisze Wiśniewski, powołując się przy okazji na polskie prawo, które dopuszcza wykonywanie coverów.
Album ma się ukazać 28 sierpnia. Wbrew zapowiedziom materiał na następcę debiutu żony Michała Wiśniewskiego (którym był krążek "mandaryna.com") powstał bez współpracy z niemiecką formacją Groove Coverage. Niemcy zasłynęli swoją taneczną wersją hitu Alice Coopera - "Poison". Dla Mandaryny na debiucie przygotowali cover Whitesnake ***8211; "Here I Go Again".

Bez komentarza....

Zgroza, Boże, widzisz i nie grzmisz... :|

Ja pier****

Ale shit!!Czego ten Wiśniewski nie wymyśli nie długo przerobi Chopina ciekawe czy też mu na to pozwolą!!!
:O :O :O :O

A idz PAN -Mandaryna na madarynki - :bicz:

No tak się składa że żyjemy teraz w wolnym kraju , choć z podpisu wnioskuję że tęskno Ci za cenzurą :niepow:

Skoro to "dziwadło" dostało pozwolenie od właściciela praw , to niech sobie śpiewa.
Przecież nie musimy tego słuchać.

O rany... slyszalem Here I Go Again w jej wykonaniu.. ciekawe czy pan Coverdale to slyszal... bo jakby slyszal to.... :/ ZGROZA

BTW. Niech ona lepiej sie wezmie za heavy metal. Na painkillerze albo sentinelu zedrze sobie gardlo i nie bedzie wiecej spiewac buhahahahahaha.....
Dobrze by tez spiewala manowar :P .... a wyobrazacie sobie jak spiewa "powerslave" rotfl.. :D czekam na plytki!!
Niech sie tylko nie wazy spiewac Foreigner!!! Kiedys slyszalem ich utwor w wykonaniu jakiejs Tiny Areny i calkiem niedawno "Cold As Ice" - do tej pory mam mdlosci :niepow:

bedzie kolejny hit Mandaryniary !!!!!!!!!! :haha: :\ :\ :\

jejku, ona mysli ze umie spiewac...

Mandarynie mowie stanowcze :nie: ale stacje radiowe mnie pewnie nie posluchaja... :wsciekly:

EDIT
myslalem ze moj 400 post bedzie na jakis powazniejszy temat ;)ale nie moglem sie powstrzymac ||

Hmm mnie już nic nie zdziwi. A mądra gawiedź myśli później pląsając do takiego utworu ,że to dany wokalista/tka wymyśliła ów utwór.

Zniesmaczony przeróbką disco/dance ( nie wiem jak nazwać tą kiszkę ) przez jakiś marny zespolik utworu "Land of Confusion" zespołu Genesis jakiemukolwiek coverowaniu mówię stanowczo NIE. Chyba ,że chodzi o płyty typu " A Tribute to... " .

Ha, ha, ale sie podniecacie, Mandarynka toz to gwiazda dla 12-latek... jakies tam proste umpa umpa i jej wokal z chorkami... moze odrobinke ambitniejsze od gwiazd typu Boys, czy Bayer Full :) ale konwencja ta sama a prosta publike ruszy... przecietni ludzie czego sluchaja? bum ta ra ra, bum ta ra ra, piosenki biesiadne i weselne a Wisniewski z mandaryna doskonale wypelnili ta luke pomiedzy (powieddzmy)ambitnym polskim rockiem a ta muzyczna dolina z disco polo i trzeba im gratulowac udanego biznesu a nie krytykowac muzycznie :)

nie obrazac mi tu Boys! toc to klasyka, mistrzowie swojego gatunku a mandaryna?

ps. ciekawe jak ona sie z tym Bon Jovi dogadala, pamietajac jej angielski z 'hir aj go egen'

jest język mowy i język ciała - jakoś chyba dalli rade ||

a ja tam michałka lubie, a jego żone jeszcze bardziej ||

lubie go, bo go nie słucham :P

Szkoda komentować....

Ale co jak co, angielski mogłaby mieć lepszy.

:spoko: ;)