Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   Humor (https://forum.cdrinfo.pl/f27/)
-   -   Śmieszne teksty... (https://forum.cdrinfo.pl/f27/smieszne-teksty-54231/)

MacGyver 11.07.2005 12:01

Śmieszne teksty...
 
...
Pamiętna historia o Zygfrydzie :spoko:

andy 11.07.2005 12:23

[hpn]> dzie som laski z dawnych lat...
microg> [hpn] w domu starcow

(celtique) czach: W ogóle, to dzisiaj widziałem _NIESAMOWITĄ_ akcję, jak szedłem z psem.
(celtique) Po prostu obraz tego, co dzieje się w moim mieście.
(celtique) Otóż spokojnie sobie idę, pies coś węszy na drugim końcu smyszy
(celtique) I widzę, idzie sobie taki zestrachany koleś.
(celtique) Nagle podchodzid o niego 4 dresów 2x2, i do niego:
(celtique) - Wpiedol, ****a?
(celtique) - Ee..
(celtique) - Wyskakuj z komóry i z kasy.
(celtique) - Ale.
(celtique) - Jakie ale? Wpizdę chcesz?
(celtique) Koleś wyjmuje telefon
(celtique) hahaha
(celtique) a boss szajki
(celtique) - Prima aprillis!
(celtique) I poszli.
(celtique) Normalnie padłem.

<Al_Jakwisone> hm
<Al_Jakwisone> ja mam dzisiaj zly dzien
<Al_Jakwisone> rozwalam wszystko, czego dotkne wszystko
<Al_Jakwisone> az starch isc sikac..

<cz> zuzia ci zaraz poleci jakis za***isty depilator
<cz> w proszku najlepiej
<cz> ;>>
<cz> zyklon-b

<morgholm> lol, kumpel robi baze danych dla czytelni i go pochwalili za ladne tekstury formatek - powiedzial mi ze to zdjecha chorob skóry tylko nieco powiekszone [;

<TadX> kafex: ale jesli jestesmy juz tak nisko w budowie ciala to cos opowiem....
<TadX> byl taki kumpel....
<TadX> i do rozbieralni wzial plecak.,,,,
<TadX> no i z tym plecakiem wszedl na komisje ....
<TadX> no i gosc mu powiedzial "prosze to sciagnac"....
<TadX> a kumpel nie byl jeszcze za parawanem ... i sciagnal gacie .... nawet przy kobietach ....
<TadX> a tam mu mowia "mi chodzilo o pana plecak na plecach"
<dr_zepsuj> lol
<v3rt> :D
<TadX> albo jeszcze innemu kumplowi stanal rysiek...
<v3rt> MUAAAHAAAAAAAA
<kafex> o kurna :D
<TadX> babka mu mowi : prosze isc zmoczyc glowke ...
<kafex> :D:D:D
<TadX> a ten zamiast zmoczyc ryska to przyszedl z mokra glowa :D:D

Mega LOL :haha:

s_tuden_t 12.07.2005 07:47

autentyk z teleturnieju "najslabsze ogniwo", ogladalem dzisiaj rano, chyba powtorka programu.

dziewczyna, blondynka, calkiem ladna...
na pytanie prowadzacej:
- ile je ten co wtraja?
odpowiedziala:
- trzy ?!?!?

^_^ ^_^ ^_^

MacGyver 12.07.2005 13:13

Przeglądając i przenosząc wątki do nowych, odpowiednich działów czasami można się natknąc na "humorzaste tematy".
Oto kilka z nich (thx @Berion z linki)
http://forum.cdrinfo.pl/showthread.php?t=2335
http://forum.cdrinfo.pl/showthread.php?t=31183
http://forum.cdrinfo.pl/showthread.php?t=5073
[na wszelki wypadkek zamknąłem ;) ]

@Berion w roli archeologa || (thx za linki)
http://forum.cdrinfo.pl/showthread.php?t=1401
http://forum.cdrinfo.pl/showthread.php?t=1254

Kris 13.07.2005 12:13

Jeden Rosjanin zaprosil drugiego do swojego nowo wybudowanego domu.
Chodza po pokojach, ogladaja, marmury, zloto, dywany, Versace (jak zwykle),
garaz na 50 samochodów i tak dalej. Pod koniec zwiedzania gospodarz pyta
goscia:
- No i jak? Podoba sie?
- Wiesz, stary, wszystko OK, ale ta lazienka taka sobie.
- Co jest nie tak z lazienka?
- No wiesz, te kafelki sa do kitu - male, czarne, matowe, zero luksusu.
Wtedy gospodarz podchodzi do sciany w lazience, wyjmuje jeden kafelek,
pokazuje i mówi:
- Pentium 4

ksviper 13.07.2005 12:25

Pentium 4 - pewnie jeszcze 2-rdzenie ;)

Berion 13.07.2005 22:17

http://forum.cdrinfo.pl/showthread.p...877#post495877

:O

ed hunter 13.07.2005 22:25

ale jazda :spoko:

jednak to Twoje zamiłowanie do archeologi potrafi nawet ożywić nieaktywnych userów ^_^

tak trymać :piwo:

zick 13.07.2005 23:03

za***oza...
uśmiałem się do boolu :spoko:

andy 14.07.2005 14:04

<eryk> orety, ale wpadka, hehe
<dreiundzwanzig> a co?
<eryk> siedze przed kompem
<eryk> muze mam glosno i starsza cos tam krzyczy ze z ojcem jada do wuja
<eryk> no to ja na to, zeby byc mily, kazalem im pozdrowic go ode mnie
<eryk> nagle stasza wleciala do pokoju, mina przerazona jak nie wiem co
<eryk> i z lzami do mnie mowi ale my jedziemy na pogrzeb!
<dreiunzdwanzig> lol
<eryk> hy, niezla siara, nie?

<2032554> mam na imie Aneta a ty?
<Arbuz>sorki, nie praktykuje znajomosci w celu towarzyskim/matrymonialnym przez internet.
<2032554> ja tez i co z tego
<2032554>to jak masz na imie
<Arbuz>kultura jest przereklamowana. Wypierdalaj!

Sorki ale nie mogłem się powstrzymać:haha: Mac czyżbyś został bohaterem bash'a? :>
<macgyver`> z jakas Fabia 1.4 sie scigalem
<macgyver`> z pozytywnym skutkiem
<macgyver`> ;)
<Midnight`> dla kogo ? :P
<brak> dla drogowki

andrzejj9 14.07.2005 21:28

:D

Wpada facet do apteki i krzyczy:
Ludzie! przepuście mnie bez kolejki tam człowiek leży i czeka!
Przepuścili, podchodzi do okienka i:
- Dwie prezerwatywy proszę.

MacGyver 14.07.2005 21:39

Cytat:

Napisany przez @ndy
Sorki ale nie mogłem się powstrzymać:haha: Mac czyżbyś został bohaterem bash'a? :>
<macgyver`> z jakas Fabia 1.4 sie scigalem
<macgyver`> z pozytywnym skutkiem
<macgyver`> ;)
<Midnight`> dla kogo ? :P
<brak> dla drogowki

hehe, nie to nie ja ;)

Ale na bash'u jest jeda z wypowiedzi na kanale mojej uczelni:
<kaktusik> Szedlem na***ay pomostem i patrze zeby w dziury nie wejsc.
<kaktusik> Ide i nagle taka wielka dziura to sobie mysle zrobie duzy krok.
<kaktusik> I sie ****alem bo to byl koniec pomostu.

andrzejj9 15.07.2005 06:17

:spoko: ;)

Facet przyszedł do szpitala:
- Prosze mnie wykastrować.
- Jest pan zupełnie pewien ?
- Tak.
Po operacji budzi się i widzi zgromadzonych wokół lekarzy. Pyta się ich:
- I jak, operacja się udała ?
- Udała się. Ale czemu pan tak postąpił ?
- Niedawno ożeniłem się z ortodoksyjną Żydówką i wiecie,...
- To może chciał się pan obrzezać ?
- A co ja powiedziałem ?!

Divxtom 15.07.2005 16:57

Dobre, dobre !!!

.::piotrek::. 17.07.2005 20:10

No to teraz cos ode mnie... znalazlem to wczoraj w internecie ;)

Zrób to zadanie matematyczne a rezultat na pewno Cię zadziwi***8230;
Trwa tylko 20 sekund. Wszystko co musisz zrobić to postępować zgodnie z instrukcjami i przede wszystkim nie zaglądać na koniec zanim nie skończysz liczyć.
Zaczynamy!
1. Pomyśl ile razy w ciągu tygodnia chciałbyś uprawiać sex...
2. Pomnóż wynik przez 50...
3. Następnie dodaj 44 ...
4. Następnie pomnóż przez 200...
5. Jeśli w tym roku mialeś juz urodziny dodaj 105...
Jeśli nie dodaj 104...
6. Ostatni krok: od otrzymanego wyniku odejmij rok urodzenia (np. 1941, 1971 itd.)
Kiedy wykonasz juz wszystkie działania powinieneś otrzymać numer pięciocyfrowy (lub sześcio - lekka przesada)
A więc:
Pierwsza z 5 cyfr oznacza ile razy w ciągu tygodnia chcesz uprawiać sex, prawda?
Ale to nie wszystko.
Ostatnie dwie cyfry wskazują ile masz lat.
Ale najlepsze jeszcze przed nami.
Druga i trzecia cyfra dają ***8230;.
POZYCJĘ KTORĄ NAJBARDZIEJ LUBISZ... ||
Ta ciekawostka matematyczna funkcjonuje tylko w 2005 roku

Hehe, u mnie sie wszystko sprawdzilo... ;p

demek 18.07.2005 00:30

u mnie tez:)

zick 18.07.2005 07:43

Cytat:

Napisany przez .::piotrek::.
No to teraz cos ode mnie... znalazlem to wczoraj w internecie ;)

Zrób to zadanie matematyczne a rezultat na pewno Cię zadziwi***8230;
Trwa tylko 20 sekund. Wszystko co musisz zrobić to postępować zgodnie z instrukcjami i przede wszystkim nie zaglądać na koniec zanim nie skończysz liczyć.
Zaczynamy!
1. Pomyśl ile razy w ciągu tygodnia chciałbyś uprawiać sex...
2. Pomnóż wynik przez 50...
3. Następnie dodaj 44 ...
4. Następnie pomnóż przez 200...
5. Jeśli w tym roku mialeś juz urodziny dodaj 105...
Jeśli nie dodaj 104...
6. Ostatni krok: od otrzymanego wyniku odejmij rok urodzenia (np. 1941, 1971 itd.)
Kiedy wykonasz juz wszystkie działania powinieneś otrzymać numer pięciocyfrowy (lub sześcio - lekka przesada)
A więc:
Pierwsza z 5 cyfr oznacza ile razy w ciągu tygodnia chcesz uprawiać sex, prawda?
Ale to nie wszystko.
Ostatnie dwie cyfry wskazują ile masz lat.
Ale najlepsze jeszcze przed nami.
Druga i trzecia cyfra dają ***8230;.
POZYCJĘ KTORĄ NAJBARDZIEJ LUBISZ... ||
Ta ciekawostka matematyczna funkcjonuje tylko w 2005 roku

Hehe, u mnie sie wszystko sprawdzilo... ;p



u mnie tez dziala ( bo jak ma nie dzialać )
czysta matematyka

a ciekawostka dzialac bedzie zawsze tyle ze w 2006 trzeba dac 105 zamiast 104 i 106 zamiast 105 :)

Burak_PL 18.07.2005 09:29

Cytat:

Napisany przez .::piotrek::.
No to teraz cos ode mnie... znalazlem to wczoraj w internecie ;)

Zrób to zadanie matematyczne a rezultat na pewno Cię zadziwi***8230;
Trwa tylko 20 sekund. Wszystko co musisz zrobić to postępować zgodnie z instrukcjami i przede wszystkim nie zaglądać na koniec zanim nie skończysz liczyć.
Zaczynamy!
1. Pomyśl ile razy w ciągu tygodnia chciałbyś uprawiać sex...
2. Pomnóż wynik przez 50...
3. Następnie dodaj 44 ...
4. Następnie pomnóż przez 200...
5. Jeśli w tym roku mialeś juz urodziny dodaj 105...
Jeśli nie dodaj 104...
6. Ostatni krok: od otrzymanego wyniku odejmij rok urodzenia (np. 1941, 1971 itd.)
Kiedy wykonasz juz wszystkie działania powinieneś otrzymać numer pięciocyfrowy (lub sześcio - lekka przesada)
A więc:
Pierwsza z 5 cyfr oznacza ile razy w ciągu tygodnia chcesz uprawiać sex, prawda?
Ale to nie wszystko.
Ostatnie dwie cyfry wskazują ile masz lat.
Ale najlepsze jeszcze przed nami.
Druga i trzecia cyfra dają ***8230;.
POZYCJĘ KTORĄ NAJBARDZIEJ LUBISZ... ||
Ta ciekawostka matematyczna funkcjonuje tylko w 2005 roku

Hehe, u mnie sie wszystko sprawdzilo... ;p




wszystko się sprawdziło :D:D:D:D:D:D:D:D za....jefajne :D

Luis 18.07.2005 09:48

Co powininien zrobić prawdziwy Chińczyk w swoim życiu?
Kuszulke, adidasy i dżinsy....

Banana Coctail 18.07.2005 09:56

@.::piotrek::. ten sposób nie działa jak ktoś wybierze, że 0 :P

Burak_PL 18.07.2005 09:59

Cytat:

Napisany przez Banana Coctail
@.::piotrek::. ten sposób nie działa jak ktoś wybierze, że 0 :P

to zabawa dla tych co lubią seks :P a ta pozycja ..........:p

zene_k 18.07.2005 22:00

Na zamku odbywa się turniej łuczniczy. Na środku stoi chłopiec z jabłkiem na głowie. Podchodzi pierwszy zawodnik, strzela i jabłko rozpada się na dwie połówki. Dumny strzelec kłania się i mówi:
- Im Winnetou.
Kolejny zawodnik również trafia w jabłko, które rozpada się na ćwiartki. Zawodnik kłania się i mówi:
- Im Robin Hood
Następny uczestnik nie trafia w jabłko, lecz w szyję chłopca. Po czym kłania się i mówi:
- Im Sorry...


Córka do mamy:
- Mamo, jestem w ciąży!
- Co? Zaraz powiem o tym ojcu,t o trzeba wszystko wyjaśnić!
Wiadomość dotarła do ojca, który oświadcza zdenerwowanym głosem:
- Chcę poznać ojca dziecka! Już jutro!
Nastepnego dnia, o umówionej godzinie, podjeżdża czerwone Ferrari pod dom, wysiada młodzieniec ubrany w elegancki garnitur i następnie wchodzi do domu dziewczyny.
- Ooo... Dzień dobry. Jak już wiesz, moja córka jest w ciąży, więc... alimenty... -mówi spokojnie ojciec dziewczyny.
Na to młodzieniec, całkowicie wyluzowany mówi:
- Więc... ożenić to ja się z nią nie mogę, bo zaszkodziłoby to mojej karierze... więc jak urodzi się dziewczynka, to dostanie ode mnie supermarket i milion dolarow na konto. Jak chłopiec, to też otrzyma supermarket i dwa miliony dolarów na konto, a jak dziewczyna poroni to...
Nagle przerywa ojciec, klepiąc młodzieńca po ramieniu:
- To zrobisz to jeszcze raz!!!!


Kowalski widzi swoją żonę wychodzącą z salonu kosmetycznego. Wzdycha:
- No cóż, zrobili co mogli!!

Arepo 20.07.2005 12:43

Witam :piwo:

no ładnie, szukam sobie dzisiaj starego poczciwego Funny fotos ..., a tu temat zamknięty :O , na szczęście bez problemu odnalazłem ten topic i od razu obśmiałem się niemal do łez :)
Cytat:

Napisany przez MacGyver

hahaha ... :spoko:
WOW, rezurekcja normalnie ;)


a to dostałem dzisiaj meilem :)

>Aula. Wykłady prowadzi starszy profesor. W pewnym momencie zwraca się do studentów:
>- Za moich czasów nieobecność na zajęciach usprawiedliwiona była w dwóch przypadkach: po pierwsze - kiedy umarł ktoś bliski z rodziny, po drugie - choroba udokumentowana zwolnieniem lekarskim.
>Z końca sali dobiega komentarz: - Panie profesorze, a jeżeli ktoś jest
>skrajnie wyczerpany seksem?
>Cała sala wybucha śmiechem, a profesor po krótkim zastanowieniu odpowiada:
>- W twoim wypadku możesz po prostu pisać drugą ręką.


ps. zastanawiam się kto pierwszy strzeli powtórkę i dostanie odpowiedź byyyyłooooooooo :haha:

andy 20.07.2005 15:04

@Arepo było już wcześniej;):P

Kilka dowcipów:

Do Chin przyjezdza polska delegacja no i poszli no restauracji. Podchodzi kelner do naszej delegacji i pyta:
- co podać ?
- dla każdego zupe z zolwia
Czekaja 15 min, 30 min, 1 godz. Na to Miller sie zdenerwowal, poszedl do kuchni i patrzy, a tam kucharz z tasakiem nad zolwiem siedzi. Gdy zolw wystawi leb, to kucharz ciach i zolw schowa leb. Na to Miller:
- Patrz pan, jak to sie robi.
Wziął 2 palce, wlozyl do dupy zolwiowi. Żółw wyciągnął łeb i ciach
- Skąd pan zna takie sztuczki - pyta kucharz
- A jak pan myśli, jak my zakładamy krawat Oleksemu?

Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i tak rzece:
-Mój dziad zarąbał swoją teściową ciupaską,mój ojciec swoją teściowa powiesił,a jo cie kochom to cie puscom wolno!

Wokól samicy plywa wieloryb i narzeka:
- Dziesiatki organizacji ekologicznych, setki aktywistów, tysiace polityków i naukowców, dziesiatki tysiecy ludzi na manifestacjach, rzady w tylu krajach robia wszystko, by zachowac nasz gatunek, a ciebie, ****a, boli glowa...

Staly sobie w parku dwa posagi, naga kobieta i nagi mezczyzna. Ustawiono je tak, ze patrzyly na siebie wzrokiem, w którym mozna bylo odczytac nute pozadania. I staly tak lata i dziesieciolecia cale, i w upal i w slote, pod deszczem i w sloncu, pod opadajacymi jesiennymi liscmi i wsród wiosennych tulipanów.
Az tu pewnego dnia zjawil sie w parku dobry aniol. Spojrzal na posagi i odezwal sie w te slowa:
- Za to, ze tak dzielnie przez cale lata w tym parku stoicie, ozywie was na pól godziny, bedziecie mogli zejsc z cokolu i zrobic, co tylko zapragniecie.
Cud sie dokonal. Posagi zeszly z cokolu, chwycily sie za rece i czym predzej pobiegly w pobliskie krzaki, z których wkrótce zaczely dobiegac pomruki i okrzyki rozkoszy.
Wreszcie z krzaków ponownie wynurzyla sie para posagów:
- Ach, jak cudownie bylo - rzekla kobieta.
- Tak, doprawdy to wspaniale - rzekl mezczyzna.
Obserwujacy ich z usmiechem aniol zauwazyl:
- Sluchajcie, minelo dopiero pietnascie minut, macie do dyspozycji jeszcze drugie tyle!
- To co, wracamy w krzaki? - zapytal mezczyzna.
- Tak, tak, musimy koniecznie to powtórzyc! - odparla kobieta.
- No dobrze, ale teraz ty trzymasz golebia, a ja mu bede srac na glowe!

- Wie pani, mój mąż jest taki uczuciowy.
- Naprawdę?
- Tak. Kiedy zmywam naczynia w kuchni, on mówi:
- Mamuchna zamknij drzwi. Nie mogę patrzeć na to, ze się tak zapracowujesz.

Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy?
- chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny

Arepo 20.07.2005 15:10

Cytat:

Napisany przez @ndy
@Arepo było już wcześniej;):P

to dopiero zaszczyt mnie spotkał ;)

Berion 21.07.2005 18:52

Poniżej przedstawiam autentyczną rozmowę z jednym z ... ... hmm... "zagubionych" :)

[user]: (Wtorek 19.07.2005 16:56)
jestes
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:00)
jestem, kilkowiek ty jestes :)
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:01)
wreszczie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:01)
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:01)
znasz sie na nagrywaniu obrazu z cd na plyte dvd
tu XXX
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:01)
a witam
(Wtorek 19.07.2005 18:02)
na drugi raz nie pisz na forum "ze masz gre z neta"
ok.?
jaki masz problem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:04)
ez\w
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:04)
ze jak?

[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:05)
to ma znaczenie ze mam gre z neta
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:05)
zadnego
zadnego znaczenia
(prawie)
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:05)
to czemu mam pisac o tym na forum
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:06)
bo warez jest niezgodny z prawem a cdrinfo jest komercyjnym serwisem
poprostu tak sie nie robi

[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:06)
mniejsza o wiekszosc
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:06)
mozesz poprostu napisac ze masz obraz gry taki a taki i masz problem z wypaleniem itp...
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:06)
um9iesz z cd na dvd
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:06)
pisalem ten tutorial wiec umiem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:06)
ale ja 1 raz udzielalem sie na forum
(Wtorek 19.07.2005 18:07)
od 2 tygodni mam internet
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:07)
spox...
ok.
rozumiem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:07)
CD2DVD - Czyli jak dokona***230; takiej "sztuki"?
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:08)
nie takie wpadki miewalem. nie przejmuj sie...

tak
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:08)
to jest to
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:08)
tak
napisz co to za gra
to wiele wyjasni
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:08)
VII - BIN2CD/DVD - Czyli jak dokona***230; takiej "sztuki"?
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:08)
nie
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:08)
a to do czego sie tyczy
(Wtorek 19.07.2005 18:09)
co to VII - BIN2CD/DVD - Czyli jak dokona***230; takiej "sztuki"?
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:09)
nie rozumiesz chyba to oznacza ten zapis. czy ak?
CD2DVD I BIN2DVD
?
co oznacza*
(Wtorek 19.07.2005 18:10)
CD 2 DVD -> CD to (z j. angielskiego) DVD -> CD do DVD

mniej wiecej tak
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:10)
VI - CD2DVD - Czyli jak dokona***230; takiej "sztuki"? to dotyczy przerobienia z cd na dvd
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:10)
tak
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:10)
a to VII - BIN2CD/DVD - Czyli jak dokona***230; takiej "sztuki"?
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:11)
to jest opis jak napisac system.cnf jesli maszzwykle progsy (.elf)
Czyli "Binaries to DVD"
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:12)
ja mam ze 30 gierek dvdrip
przez emule se sciagnelem
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:12)
czyli chcesz ripa wrzucic na DVD?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:13)
a dokladnie www.ps2rip.com
i chcem te gierki wzucic na plyte dvd
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:13)
nie istotne skad masz
ok.
to w czym problem?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:14)
wejdz http://home.versatel.nl/joeriroels/D..._DVD_-JRLS.htm
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:14)
no i?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:14)
masz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:15)
no i co z tego?
nie wiem.. o co ci dokladnie chodzi? sprecyzuj mysli
sprecyzuj pytanie*
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:15)
ty z tego to spolszczyles
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:15)
nie
(Wtorek 19.07.2005 18:16)
tam jest dodatkowo opisane patchowanie progsem Sonixa
na media checki
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:16)
nierozumiem
jasniej
muw
(Wtorek 19.07.2005 18:18)
Addition ***8211; Put one CD game or DVD rip on a DVD
to to
dotyczy z cd na dd
to jest pod koniec
(Wtorek 19.07.2005 18:19)
http://home.versatel.nl/joeriroels/D..._DVD_-JRLS.htm
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:19)
hm... to powiem inaczej:
Twoje gry to RIP'y. Zeby z ripiowac gre z DVD potrzeba (nie tylko) przedewszystkim usunac wpisy z *.img badz plikow licencyjnych informujace konsole o rodzaju nosnika na jakim powinna znajdowac sie gra. to jest media check. Skoro twoje to rip'y nie zaprzataj sobie tym glowy. Reszta to jest to samo co ja napisalem w tutorialu na cdrinfo
moj tutorial ci w zupelnosci wystarczy
(Wtorek 19.07.2005 18:20)
a przy okazji przypomniales mi zeby dopisac to do tutoriala
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:20)
ok
a na kturym punkcie mam sie skupic w twoim toturialu
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:20)
wystarczy Ci wszystko to co jest napisane na cdrifo
na 1
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:20)
I - "Full-DVD" ***8211; czyli pe***179;ne wersje
na tym
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:21)
nie
moment
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:21)
to nakturym
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:21)
napisze ci dokladnie
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:21)
czekam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:21)
PS2-VI-2
(Wtorek 19.07.2005 18:22)
masz tam dwa programy do wyboru
zdecyduj czywolisz nero czy cdvdgen'a
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:23)
nie ma PS2-VI-2
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:24)
PS2 - tutorial odnoszacy sie do ps2
VI - punkt szosty
2 - podpunkt drugi

jak w bibli
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:25)
mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:25)
to ktory program wybierasz?
nero czy cdvdgen
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:25)
a ktury lepszy
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:25)
cdvdgen
ale moze lepiej zrob to pod nero
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:26)
to cdvdgen
chcem to zrobic w cddvdgen
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:26)
ok. to potrzebujesz jesze AF7Merge i ISOBuster
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:27)
iso bustera mam
af7merge
co to
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:27)
potrzebny do polaczenia dwoch plikow
a i jeszcze hex edytor
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:27)
wes mi podaj do niego linka
(Wtorek 19.07.2005 18:28)
i do hex edytora tez
jak mozesz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:28)
wpisz sobie w google "A.F.7 Merge" download
(Wtorek 19.07.2005 18:29)
analogicznie Hex Workshop
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:30)
jak to analogiczie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:31)
masz w domu slownik synonimow? poszukaj :D
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:31)
nie mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:32)
analogicznie - tak samo
XD
wiesz co? nagraj skupmy sie moze na Nero
(Wtorek 19.07.2005 18:34)
tak czysiak... plyta si wypali i bedzie dzialac :) bez obrazy, ale ja nie mam calego wieczora na tlumaczenie
dlatego sugeroje Nero Burning Rom
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:34)
A.F.7 Merge juz mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:35)
w razie problemow krocej tobie wyjasnie i nie potrzeba bedzie wiecej progsow...

to to samo zrob z iso buster
a masz na HDD przynajmniej 7GB wolnego?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:36)
ktury Hex Workshop
4.2
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:36)
bez roznicy
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:36)
2.0
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:36)
chyba moze byc
(Wtorek 19.07.2005 18:37)
masz na dysku 7GB wolnego miejsca?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:37)
mam dysk 200 gb
mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:37)
to ok.
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:40)
juz mam
co dalej
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:40)
czekaj... a masz daemon tools?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:40)
nie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:40)
albo inny virtualny dysk?
(Wtorek 19.07.2005 18:41)
to sciagnij z cdrinfo
bedzie potrzebny
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:41)
instalowalem ale nie chce sie otwierac
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:41)
XD bo on sie uruchamia w trayu
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:41)
wlasnie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:41)
z tamtad na nim pracujesz
ppm
prawy przycisk myszy
(Wtorek 19.07.2005 18:42)
pojawi sie ikonka "pioruna" i na nia klikasz ppm
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:42)
ale ja chcem to zrobic CD/DVD-ROM Generator testowane na wersji 1.50
musze tym
sie nauczyc
robic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:42)
ok.
sale potzrbujesz te programy
(Wtorek 19.07.2005 18:43)
inaczej bedzie bezuzyteczny
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:43)
ok
jaki mam sciagnac
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:43)
daemon toolsa
tools*
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:44)
v 3.47 moze byc
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:44)
moze
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:46)
zaznaczyc logged install
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:46)
tzn?
instalusze daemon tools
?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:47)
przy instalowaniu daemona
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:47)
z tego co mi sie kojarzy on sie pyta czy ma byc wlaczony przy starcie sytemu
nie znasz angielskiego?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:47)
nie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:48)
to musisz sie podszkolic
(Wtorek 19.07.2005 18:50)
A zainstalowales wogole ten CD/DVD Generator?
tak sie pytam

[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:50)
tak
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:51)
to dobrze masz juz wszystko?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:52)
pisze ze musze zrestartowac komputer po instalaci demona
restartowac czy nie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:52)
jak chcesz
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:52)
nie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:52)
to nie
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:52)
dobra co dalej
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:52)
czyli masz juz wszystko tak?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:52)
tak
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:53)
to zamontuj obraz tego ripa w daemonie
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:53)
jak
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:53)
uruchom daemon tools. w trayu pojawi ci sie ikonka z porunem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:53)
mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:53)
kliknij na nim prawym przyciskiem myszy
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:54)
mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:54)
kliknij w device cos tamcos tam i wybierz swoj obraz
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:54)
prawym i co dalej
(Wtorek 19.07.2005 18:55)
emulation
?
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:55)
tfu.. lewym
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:55)
jak biore lewym to nic sie nie dzieje
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:56)
to kliknij prawym i wybierz virtual cdrom/set number devices/1
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:57)
ta ikonka demona ma sie palic na czerwono czy na zielono
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:57)
? to jest jakas roznica?
zrob jak ci mowie
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:58)
no co dalej
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:58)
zamontuj obraz
lewy przycisk myszy na tej ikonce
device cos tam cos tam
i wybierz obraz
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:58)
juz zamontowalem
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:59)
otworz teraz ISOBuster
[user]: (Wtorek 19.07.2005 18:59)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 18:59)
wybierz etykiete napedu z twoim obrazem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 19:00)
jak
Ja: (Wtorek 19.07.2005 19:00)
ide cos zjesc sorry. bede wieczorem.
sorry
musze konczyc
[user]: (Wtorek 19.07.2005 19:00)
czekaj

[user]: (Wtorek 19.07.2005 20:44)
jestes
Ja: (Wtorek 19.07.2005 21:47)
jestem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 21:47)
poczekaj 20 min
ok
mozesz
?
Ja: (Wtorek 19.07.2005 21:47)
dobra
[user]: (Wtorek 19.07.2005 21:47)
spox
Ja: (Wtorek 19.07.2005 21:48)
myslalem ze skoro sie nie odzywasz to juz sobie poradziles :)
[user]: (Wtorek 19.07.2005 21:48)
narazie zajety
czekaj 20 min
(Wtorek 19.07.2005 22:03)
jestes
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:03)
nom
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:03)
tylko sie nie rozlaczaj
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:04)
co ty sie tak boisz? :) spox, ale nie moge Ci tego zagwarantowac (jak sie matce zachce grac w jakis syf to niestety musze ustapic). Ale narazie jestem...
tona jikm etapie jestes?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:05)
na takim co skonczylismy
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:05)
czyli masz zamontowany obraz i otworzonyiso buser
(Wtorek 19.07.2005 22:06)
buster*
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:07)
poczekaj jeszcze chwilunie
bo tera nie moge rozmawiac
ok
(Wtorek 19.07.2005 22:10)
jestes
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:10)
jestem jestem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:11)
jeszcze 5 min i bedziemy mogli zakonczyc to co zaczelismy
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:11)
watpie aby topiec minut trwalo :D
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:12)
ale za 5 min bedziemy mogli to robic bo jeszcze jestem zajety
(Wtorek 19.07.2005 22:15)
no juz
mozemy kontynuowac
jestes
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:15)
to zmien etykiete woluminu na ta z daemon toolsa
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:15)
jak
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:16)
a masz isobustera przed soba?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:16)
mam odpalic iso buster
mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:16)
tak
a jak inaczej chciales to zrobic?
(Wtorek 19.07.2005 22:17)
myslec trzeba
no i zamontuj ten obraz w daemon tools
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:17)
odpalilem iso
i co teraz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:17)
iso bustera. tak?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:17)
wtedy to juz zrobilem
(Wtorek 19.07.2005 22:18)
zamontowalem
obraz
w demonie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:18)
w iso busterze w lewym gornym rogu jest lista twoich napedow
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:18)
jest
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:18)
zmien na ten z daemon tools
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:18)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:18)
a wyswietli ci sie drzewo plikow
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:19)
jest
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:19)
i TOC
zrob sobie teraz folder na dysku
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:19)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:20)
rozwin to drzewo az zobaczysz czerwony prostokat ISO
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:20)
mam
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:20)
Session1/Track 01/ISO
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:20)
jest
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:20)
kliknij teraz na niego
(Wtorek 19.07.2005 22:21)
lpm
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:21)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:21)
kliknij teraz w naglowek LBA (po prawej nad plikami)
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:22)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:22)
powinno sie poortowac i zaczynac od 23
posortowac*
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:22)
tak
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:22)
kliknij teraz w czerwno prostokat iso ppm
(Wtorek 19.07.2005 22:23)
Klikamy w lewym oknie na czerwony kwadracik z napisem iso prawym przyciskiem myszy. Naje***191;d***191;amy i klikamy na "Directory tree and file information/List tree-info (in Edit Window)/LBA, Relative Path". Pojawi si***234; nowe okienko. Zapisujemy nasz***185; list***234; w *.txt
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:25)
juz
ma koncuwke rtf
zapisany plik
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:25)
w tym przypadkunie ma to znaczenia.

Zaznaczamy wszystkie pliki i klikamy na nie prawym przyciskiem myszy. Wybieramy "Extract objects". Wybieramy miejsce, do którego program przekopiuje wszystkie pliki z p***179;yty.
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:27)
ten plik ktury zapisalem z cyferkami ma rozszezenie rtf
to dobze czy zle
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:27)
nie ,ma znaczenia
(Wtorek 19.07.2005 22:28)
Zaznaczamy wszystkie pliki i klikamy na nie prawym przyciskiem myszy. Wybieramy "Extract objects". Wybieramy miejsce, do którego program przekopiuje wszystkie pliki z p3yty.
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:28)
kopiuja sie juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:29)
jak skoncza to napisz
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:29)
ok
(Wtorek 19.07.2005 22:30)
DVDScanLite3.5 bedzie potrzebny
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:31)
nie
jesli ta gra to RIP
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:34)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:34)
iso b mozesz juz zamknac
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:34)
ok
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:34)
5.) Otwieramy CDVDGen. Pierwsze co czynimy po uruchomieniu programu, to wybór dwóch opcji: "Create new project" lub "Open project". Nas interesuje oczywi***339;cie nowy. Klikamy "ok" i stajemy przed kolejnym wyborem: "CD-ROM Master Disc", "DVD-ROM Master Disc" i "DVD-ROM Master (Dual Layer) Disc". Wybór pada na "DVD-ROM Master Disc" (chyba, ***191;e nasz obraz ma by***230; na dwu warstwowym no***339;niku).
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:34)
co otwozyc
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:36)
CD/DVD Generator - to jest skrot
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:36)
dvd rom master disk wybrac
czy dual
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:37)
XD zwykla DVD
rob tak jak napisalem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:37)
huz
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:38)
otworz sobie teraz ta list z LBA co zapisywales i folder plikami co je kopiowales. teraz PO KOLEI wrzucaj do CDVDGen'a
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:39)
po prawej wzucic czy po lewej
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:39)
zgadnij
po lewej sie nie da

[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:39)
ale mam ten plik z listy wzucic
(Wtorek 19.07.2005 22:40)
filelist.rtf
to mam wzucic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:40)
nie a po co?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:40)
co mam zrobic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:41)
nie rozumiem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:41)
ja tez
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:42)
Daj sobie spokoj... Uzyj nero. Ja nie mam tyle czasu
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:42)
mam taki plik po otwozeniu go jest tego duzo:
0000082 , \LEVELS\00\IMAGE.BIN
0005843 , \LEVELS\00\TEXOFFST.BIN
0005844 , \LEVELS\00\TEXTURES.BIN
0008678 , \LEVELS\01_PART1\IMAGE.BIN
0012843 , \LEVELS\01_PART1\TEXOFFST.BIN
0012844 , \LEVELS\01_PART1\TEXTURES.BIN
0015895 , \LEVELS\01_PART2\IMAGE.BIN
0019626 , \LEVELS\01_PART2\TEXOFFST.BIN
0019627 , \LEVELS\01_PART2\TEXTURES.BIN
0023054 , \LEVELS\02_PART1\IMAGE.BIN
0027244 , \LEVELS\02_PART1\TEXOFFST.BIN
0027245 , \LEVELS\02_PART1\TEXTURES.BIN
0031278 , \LEVELS\02_PART2\IMAGE.BIN
0035976 , \LEVELS\02_PART2\TEXOFFST.BIN
0035977 , \LEVELS\02_PART2\TEXTURES.BIN
0039605 , \LEVELS\03\IMAGE.BIN
0045202 , \LEVELS\03\TEXOFFST.BIN
0045203 , \LEVELS\03\TEXTURES.BIN
0048202 , \LEVELS\05\IMAGE.BIN
0052996 , \LEVELS\05\TEXOFFST.BIN
0052997 , \LEVELS\05\TEXTURES.BIN
0057466 , \LEVELS\06\IMAGE.BIN

(Wtorek 19.07.2005 22:43)
co mam z nim zrobic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:43)
wiem... tego jest od chooja
Zrob tak:
otworz Nero Burning Rom
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:43)
ale ja nie mam tera nagrywarki
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:43)
no to co?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:43)
chcem tylko stwozyc obraz i isc do typa nagrac
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:44)
to zamiast napedu wybierz image recorder
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:44)
bedzie wszystko dzialac tak jak na generatorku
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:45)
bedzie, tyle ze konsola sie bedzie troche bardziej meczyc
bo nie uporzadkujesz BLA
LBA*
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:45)
ja mam i tak zajechana konsole
tp lepiej generatorkiem
to robic
juz nie duzo zostalo pomusz dalej
(Wtorek 19.07.2005 22:46)
otwozylem generatorka i co dalej
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:46)
zostalo od chooja roboty.
nie dam rady tobie tego wszystkiego wyjasnic. Nie mam tyle czasu... jestes zbyt poczatkujacy dlatego uzyj lepiej nero
(Wtorek 19.07.2005 22:47)
zamknij CDVDGen'a i otworz nero
mowie ci

[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:47)
to ja bede sam dochodzil jak sie nad czyms zawiesze to odezwie sie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:47)
ok
wszystko jest w tutorialu
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:47)
ok
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:48)
wszytkie progsy masz
narazie jestem
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:48)
ale powiec jeszcze ktury punkyt mam czytac
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:48)
od 2
PS2-VI-CDVDGen-2
dokladnie taki
PS2-VI-CDVDGen-2
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:52)
sam sobie nie poradze musisz mi muwic co mam robic krok po kroku jak cos to skonczymy kiedy indziej
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:53)
dobra to zrobimy krocej... wrzuc wszystkie pliki do CDVDGena
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:54)
juz
ale cnf jest na koncu
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:54)
spox... potem sie zmieni
(Wtorek 19.07.2005 22:55)
ile to wogole zajmuje?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:55)
a ca z to lista co na poczatku zapisywalem w pliku txt
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:55)
olac to
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:55)
a gdzie to pisze ile zajmuje
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:56)
zaraz zajrze
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:56)
ale bez tamtej listy z txt nie bedzie chodzic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:56)
bedzie
inaczej bym ci nie mowil
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:57)
to poco tamta lista jest
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:57)
zeby uporzadkowaxc LBA
nie ma napisane ile zajmuje ale jest za tonapisane ile sektorow ci zostalo
obok panelu REC
jaka tam masz liczbe
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:58)
1853590
Ja: (Wtorek 19.07.2005 22:58)
ile to jest 2294052 - 1853590 ?
nie chce mi sie liczyc
[user]: (Wtorek 19.07.2005 22:59)
440462
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:00)
hmm... to dorzuc do kompliacji jakis plik co wazy z 400MB
nie ma znaczenia co
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:00)
jaki
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:00)
obojetnie jaki
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:00)
moze byc film
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:00)
to wrzuc to iso z tego RIPa
bedzie dobrze
(Wtorek 19.07.2005 23:01)
chodzi o to aby kompilacja zajmowala na plycie wiecej niz 600 000 sektorow
dlatego trzeba dorzucic jakies goowno.
to jest mniej wiecej 1.2GB
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:01)
moge film wzucic
(Wtorek 19.07.2005 23:02)
bo nie pamietam jaka togierka
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:02)
mozesz
wazne by wszystko razem wazylo wiecej niz 1.2GB
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:02)
taki co zajmuje 700mb
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:02)
moze byc
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:02)
gdzie go wzucic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:03)
to CDVDGen
do*
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:03)
ale do jakiegos folderu czy nie
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:03)
normalnie wrzuc
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:04)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:04)
przejdz teraz na zakladke volume
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:04)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:04)
3.) Przechodzimy na zak***179;adk***234; "Volume". W polu "Disc Name" wpisujemy np. SLUS-12345.
4.) W polu "Producer Name" wpisujemy... cokolwiek :]
5.) W polu "License Area" wybieramy region, w którym pracuje nasz program (raczej nie ma znaczenia, wi***234;kszo***339;***230; jest PAL/NTSC):
NTSC-JAP -> Japan
NTSC-US -> America
PAL -> Europ
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:07)
jjuz
a resz te pola
zostawic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:08)
to teraz przejdz na zakladke lajalt
layaut
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:08)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:08)
zamien *.cnf z plikiem na pierwszym miejscu
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:09)
jak
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:09)
ppm
na pliku
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:10)
na poczatku sa na czerwono
puzniej na czarno
napisy
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:10)
ehh... te na czarno
zamieniasz z tym z pierwszego miejsca tez czarne
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:11)
mam na koncu plik system.cnf
i musze go na poczatek
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:11)
tak
(Wtorek 19.07.2005 23:12)
o wpoldo ogladam kiepskich wiec sie streszczaj ;)
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:12)
ale na sam poczatek nie moge bo sa czerwone napisy
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:13)
poczatek tych czarnych
XD
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:13)
ale wtedy ten co byl 1 bedzie na koncu
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:13)
no i co z tego?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:14)
nie jest 2
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:14)
*.cnf ma byc pierwszy
i co z tego?
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:14)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:14)
to chyba logiczne? zmieniasz je miejscami
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:14)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:14)
terza to zamo zrob z plikiem licencyjnym
SCES czyjakos tak
zalezyod regionu jak sie nazwywa
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
jaka ma koncuwke
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
nie ma
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
tez cnf
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
np. SCES_123.45
nie
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
aha
to jego na 2 pozycje
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
SLUS, SCEA nie wiem, kombinuj
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
wstawic
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:15)
tak
tak
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:16)
jest 2
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:17)
to zapisz teraz projekt (save as)
zapisze do *.ccz
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:18)
juz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:18)
to idz teraz spac :) bo reszty czydzisiajnie zdarze objasnic ;)
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:19)
ok
nara
jutro o kturej sie stykniemy
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:19)
wieczor
20:00/23:00
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:19)
o kturej jutro bedziesz
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:19)
wieczor
20:00/23:00
[user]: (Wtorek 19.07.2005 23:19)
ok
nara
Ja: (Wtorek 19.07.2005 23:19)
czesc

jestes
Ja: (17:44)
ano jestem

[user]: (17:44)
co dokonczymy
?

Ja: (17:44)
myslalem ze juz sobie sam poradziles
(17:45)
nook.
[user]: (17:45)
nie
Ja: (17:45)
dobra to otworz CDVDGen'a
[user]: (17:46)
juz
Ja: (17:46)
wybierz "open project"
[user]: (17:46)
co tera open proyekt
Ja: (17:46)
wybierz "open project"
[user]: (17:47)
no juz
Ja: (17:47)
masz jeszcze ten *.rtf?
[user]: (17:47)
mam
Ja: (17:48)
to otworz project co poprzednim razem zapisales *.ccz
i otworz w word pad'dzie ten *.rtf
[user]: (17:48)
urucomic dvd generatora
Ja: (17:49)
nie rozumiem
a w czym wybierales "open project"?
XD
[user]: (17:49)
2 raz mi to muwisz zebym zrobil
Ja: (17:50)
nie raz
[user]: (17:50)
otwozylem w word padzie
Ja: (17:50)
*.rtf masz otworzy
tak?
[user]: (17:50)
tak
Ja: (17:50)
a *.ccz tez masz otworzony w CDVDGen'ie? tak?
[user]: (17:50)
tak
Ja: (17:51)
i takma byc :D
[user]: (17:51)
ok
Ja: (17:51)
to teraz przejdz na zakladke layout
[user]: (17:51)
juz
Ja: (17:52)
teraz widzisz dluuuga liste plikow przed soba (to na czerwono ciebie nie interesuje)
[user]: (17:52)
ok
(17:53)
sa pokladane od najmniejszej do najwiej=kszej
Ja: (17:53)
i masz teraz masz wybor:
- albo masz to w doopie i przechodzimy do tworzenia obrazu
- albo bedziesz siedziec nad tym 1h, ale gra bedzie lepiej chodzic
co wybierasz?
[user]: (17:54)
bede siedzial 1h
nawet 2h
ale poczekaj tylko zjem juz prawie koncze
Ja: (17:54)
XD
no trudno
[user]: (17:54)
co trudno
Ja: (17:55)
bo baaardzo Ci to wszystko opornie idzie. Mialem nadzieje, ze sobie juz zrobisz obraz i wypalisz :)
[user]: (17:55)
ale mam mocno zajechany laser
Ja: (17:56)
dobra... sluchaj:
masz ta liste *.rtf przed soba?
[user]: (17:56)
ta
Ja: (17:56)
to poukladaj tak samo pliki jak na tej liscie (numerkami sie nie sugeroj, tylko nazwami)
(17:57)
zajmie Ci spoooro czasu
[user]: (17:57)
wysle ci poczatek sam powiesz mi
(17:58)
0000082 , \LEVELS\00\IMAGE.BIN
0005843 , \LEVELS\00\TEXOFFST.BIN
0005844 , \LEVELS\00\TEXTURES.BIN
0008678 , \LEVELS\01_PART1\IMAGE.BIN
0012843 , \LEVELS\01_PART1\TEXOFFST.BIN
0012844 , \LEVELS\01_PART1\TEXTURES.BIN
0015895 , \LEVELS\01_PART2\IMAGE.BIN
0019626 , \LEVELS\01_PART2\TEXOFFST.BIN
0019627 , \LEVELS\01_PART2\TEXTURES.BIN
0023054 , \LEVELS\02_PART1\IMAGE.BIN
0027244 , \LEVELS\02_PART1\TEXOFFST.BIN
0027245 , \LEVELS\02_PART1\TEXTURES.BIN
0031278 , \LEVELS\02_PART2\IMAGE.BIN
0035976 , \LEVELS\02_PART2\TEXOFFST.BIN
0035977 , \LEVELS\02_PART2\TEXTURES.BIN
Ja: (17:58)
A co mam Ci powiedziec?
[user]: (17:58)
pod czerwonymi napisami ma byc
0000082 , \LEVELS\00\IMAGE.BIN
Ja: (17:58)
tak
i tak dalej...
[user]: (17:59)
0005843 , \LEVELS\00\TEXOFFST.BIN
Ja: (17:59)
to jest sporo roboty. olej to
[user]: (17:59)
i tak po koleij
Ja: (17:59)
tak
[user]: (17:59)
ale muwiles ze musi byc 1 system.CNF
Ja: (17:59)
(to sie potem zmieni)
nazwy plikow musza byc w takim samej kolejnosci jak na tej liscie.
(18:00)
albo olej to i jedziemy dalej
[user]: (18:00)
nie
jak poukladam to sie odezwe
Ja: (18:00)
ok.
[user]: (18:09)
ty ale u mnie to jest tak samo poukladane z tym ze na 1 miejscu jest:
system.cnf
sles_528.72
icons\copy.ico
icons\delete.ico
icons\list.ico
a reszta jest tak jak w rtf
Ja: (18:10)
mozze byc
zapisz ten projekt teraz
[user]: (18:10)
calej nie sprawdzalem
Ja: (18:11)
zapisales?
[user]: (18:11)
ale co na 1 miejscu musi byc system.cnf czy
0000082 , \LEVELS\00\IMAGE.BIN
Ja: (18:11)
cnf
(18:12)
nie MUSI, powinien
[user]: (18:12)
a puzniej sles_528.72 czy
0000082 , \LEVELS\00\IMAGE.BIN
Ja: (18:13)
dobrze by bylo sles
[user]: (18:14)
ale jak zrobic zeby mi laser sie nie meczyl i bylo wszystko jak najlepiej zrobione
to co na 1 miejscu
chcem zeby to bylo jak najlepiej zrobione
(18:15)
*** ze trzeba 3 h siedziec przy tym
Ja: (18:15)
dobrze jest jak jest. cnf potem sles. Dlatego, ze laser jedzie od wewnatrz do zewnatrz. pierwsze co czyta to cnf potem plik licencyjny. tyle
[user]: (18:16)
i co dalej trzeba robic
Ja: (18:16)
zapisac ten projekt.
:)
ccz
[user]: (18:16)
toz mam go zapisanego
teraz nic nie przestawialem
Ja: (18:17)
ok. czyli zapisales po zmianach. tak? pytam dla twojego dobra
[user]: (18:18)
zapisalem przedwczoraj dziesiaj tylko otwozylem i nic nie zapisywalem jeszcze i nic w nim nie zmienialem
Ja: (18:18)
aha.. dobbra. jedziemy dalej
[user]: (18:18)
bo bylo tak samo poukladane jak w rtf
to jedzmy
Ja: (18:19)
kliknij w REC
[user]: (18:20)
ale w rtf pisze inaczej troche bo te pliki 0351148 , \ICONS\COPY.ICO
0351172 , \ICONS\DELETE.ICO
0351196 , \ICONS\LIST.ICO
0000081 , \SYSTEM.CNF
0150198 , \SLES_528.72
sa prawie na koncu
Ja: (18:21)
to nie wazne
[user]: (18:21)
ok
Ja: (18:21)
kliknij w ten REC
[user]: (18:21)
rec
i co mam to zapisac
Ja: (18:21)
jeszcze sporo roboty przed toba
tak
*.iml
musisz zreszta
[user]: (18:22)
aspi manager loading failed
Ja: (18:22)
zainstaluj forceASPI
[user]: (18:23)
a.f.7 merge you files
to to
Ja: (18:24)
XD dzizas a czy A.F.7Merge pisze sie tak samo jak ForceASPI ? XD
[user]: (18:24)
to jest to czy nie
Ja: (18:24)
8[____] nie
wczoraj zesmy o tym rozmawiali
[user]: (18:25)
to ja tego nie mam musze to sciagnac
Ja: (18:25)
A.F.7. tez jest potrzebny ale pozniej
[user]: (18:25)
napisz jak mam wpisac w google
Ja: (18:25)
to sciagaj bo bez tego nic nie zdzialasz
[user]: (18:26)
forceASPI download
tak?
Ja: (18:26)
tak...
najlepiej w wersji 1.7
[user]: (18:27)
juz
zainstalowalem
(18:28)
jak go otwozyc
Ja: (18:28)
wcale
to dll XD
[user]: (18:28)
aha
Ja: (18:28)
kilkinij teraz w REC
i nie powinno sie pojawic
aspi failled
[user]: (18:29)
zapisalo ale dalej to wyskoczylo
Ja: (18:29)
tzn ze nie zainstalowales
[user]: (18:29)
zainstalowalem
Ja: (18:30)
jakbys zainstalowal to by bylo juz wszystko ok.

[user]: (18:30)
moze urucomic ponownie kompa
Ja: (18:30)
ehh... napisz dokladnie co zrobiles po sciagnieciu jego
[user]: (18:30)
|?
forceaspi_1_7.exe
tylko to
bylo
i zainstalowalem
(18:31)
moze uruchomic od nowa kompa
?
Ja: (18:31)
to ja nie wiem... moze.
[user]: (18:31)
to czekaj
(18:35)
dalej wyskakuje
aspi failed
Ja: (18:37)
to ja Ci nic na to nie poradze.
wogole to cps jest nie tak
[user]: (18:37)
czekaj sciagne innego
Ja: (18:37)
wysle Ci sam. podajmajla bo bedzie to trwalo ruski miesiac
[user]: (18:38)
[user]@wp.pl
tylko spakuj go
albo przez gg
wyslij
Ja: (18:38)
wyslalem
(18:39)
emailem ofkoz
[user]: (18:40)
juz
jak zainstalowac
nie ma instal
(18:41)
sa tylko pliki bat
i pare folderuw
Ja: (18:41)
jak nie ma? A INSTASPI.BAT to co?
[user]: (18:42)
pisalo nacisnij dowolny klawisz ja nacisnelem i sie zamknelo
Ja: (18:42)
i tak mabyc
to cisnij teraz REC w CDVDGen
[user]: (18:43)
teraz wyskoczylo ASPI manager initialization failed
Ja: (18:43)
XD
to zrobinaczej
[user]: (18:44)
wyskoczylo mi jakies okienko
Ja: (18:44)
jakie?
[user]: (18:44)
recording unit
controler
Ja: (18:44)
noi tak mabyc
czyli ok
[user]: (18:44)
version 1.50
Ja: (18:45)
wybierz File/Export image
[user]: (18:45)
co wybrac
Ja: (18:45)
wybierz File/Export image
[user]: (18:45)
i co otwozyc
Ja: (18:45)
XD
nie bardzo rozumiem
[user]: (18:46)
sorry
i zapisac teraz
jako lst
Ja: (18:46)
tak. POtrzebujesz okolo 2GB wolnego na to
[user]: (18:47)
zapisuje
Ja: (18:47)
dlugo potrwa
[user]: (18:47)
to juz koniec bedzie
Ja: (18:47)
nie za szybko?
[user]: (18:47)
?
Ja: (18:48)
powinny byc takie pliki: *.000/*.001/*.lst
[user]: (18:51)
sa 3 000 001 i lst
Ja: (18:51)
ok.
tak powinno byc
[user]: (18:51)
zamknac
Ja: (18:51)
wszystkie razem waza tyle ile wszystkie pliki co wrtzuciles do CDVDGena
(18:52)
CDVDGen mozesz zamknac
[user]: (18:52)
hyba tak
Ja: (18:52)
CDVDGen mozesz zamknac
[user]: (18:52)
a recording unit
zamknac
Ja: (18:52)
tak
nie potrzebny
[user]: (18:52)
co tera
Ja: (18:53)
listwe rtf tez mozesz wywalic
liste*
[user]: (18:53)
ok
Ja: (18:53)
wywal tez plik *.lst (tylko ten!)
twoj obraz to *000/*001
(18:54)
te dwa pliki.
[user]: (18:54)
ok
Ja: (18:54)
teraz:
[user]: (18:54)
a ccz
wywalic
Ja: (18:54)
tez
nie bedzie juz potrzebny
[user]: (18:54)
ok
Ja: (18:55)
jak sie ze wszystkim uporasz daj znac
[user]: (18:55)
juz
Ja: (18:55)
otworz teraz A.F.7.Merge
[user]: (18:56)
juz
Ja: (18:56)
kliknij na Add
[user]: (18:56)
juz
Ja: (18:56)
i wybierz *000
[user]: (18:57)
i 2 tez
Ja: (18:57)
tez
tez ale dopiero po pierwszym
[user]: (18:57)
juz
aha
Ja: (18:57)
masz teraz dwa na liscie
tak?
[user]: (18:57)
to 2 usunac
juz
jest1
000
Ja: (18:58)
XD...
pierwszy: *.000
drugi : *.001
[user]: (18:58)
to 2 mam wzucic do tego programu czy 1
Ja: (18:59)
dwa
aler najpierw 0 a potem 1
[user]: (18:59)
juz
Ja: (18:59)
kliknij w merge i zapisz to gdzies
[user]: (19:00)
dlugo to robi
Ja: (19:00)
wiem
a co bys chcial?
[user]: (19:01)
bym chcial zeby do tego byl 1 potrzebny program latwy w obsludze
bo troszeczke sie gubie
Ja: (19:02)
Nie chce Ciebie martwic, ale one wlasnie sa latwe w obsludze. Ponadto masz PELNA kontrole nad obrazem e kazdym etapie jego powstawania.

Jak nie chcesz sie meczyc to kup oryginal i po klopocie :P
[user]: (19:07)
i co takim sposobem jak mi muwisz nie meczy sie laser
Ja: (19:08)
raczej nie poniewaz porzadkujemy LBA
Wiesz, cudw itak si nie spodziewaj. Grasz na RIP'iem
[user]: (19:08)
ale muwiles ze do tego trzeba duzo roboty zeby upozadkowac lba
Ja: (19:09)
bo tak jest. Trzeba wszystko po kolei posortowac
[user]: (19:09)
a ja nic nie sortowalem
Ja: (19:10)
Chyba ze przesuwales te pliki kazdy osobno, albo masz szczescxie i tak bylo juz uprzednio
[user]: (19:10)
aha
Ja: (19:11)
Istniejwe tez mozliwosc, ze ktos kto to RIPowal wrzucil poprostu pliki do Nero.
[user]: (19:11)
nie w kazdej gze tak jest
?
Ja: (19:11)
w zadnej tak nie jest
jesli chodzi o scislosc
skonczyl juz laczyc?
[user]: (19:12)
juz tylko musze to przezucic na d bo na c mam malo miejsca
Ja: (19:13)
powinien teraz powstac merge.001 (no chyba, ze zmieniles mu nazwe)
[user]: (19:13)
powstal 1 plik 0000 i ma 1.52GB
Ja: (19:13)
tak.
[user]: (19:13)
i co tera
Ja: (19:13)
to zmien mu teraz format na *.iso
tak po prostu
w nazwie
[user]: (19:13)
zamiast 000 to iso
Ja: (19:14)
tak
[user]: (19:14)
juz
Ja: (19:14)
w tym co teraz powstal ma si rozumiec
[user]: (19:14)
juz
Ja: (19:14)
zamontuj do virtauala i zobacz czy czegos nie s*******ies
[user]: (19:14)
ok
Ja: (19:14)
jak sie nie zamontuje to zaczynaj wszystko od poczatku :D
[user]: (19:17)
jak wszedlem w cd to jest tam mi. muj film
Ja: (19:17)
nie rozumiem
(19:18)
Jesli go wrzuciles zamiast dummy to bedzie
[user]: (19:18)
zamontowalem w virtualu i jak wchodze w cd-rom(virtualny) to sa tam pliki
Ja: (19:18)
z gry tak?
[user]: (19:18)
muj film tez jest
tak z gry
Ja: (19:19)
powtorze: Jesli go wrzuciles zamiast dummy to bedzie
normalne.
Na koniec male pytanie:
[user]: (19:19)
wal
Ja: (19:20)
Nie obrazisz sie jak wrzuce log z tej rozmowy na forum? (ofkoz bez Twojego nick'a)
[user]: (19:21)
se wzucaj aby gierka dzialala
Ja: (19:21)
powinna
Wypalic to juz chyba wiesz jak?
[user]: (19:21)
a poco workshop
Ja: (19:22)
aby stworzyc Dummy. ale przyszlo mi na mysl, ze mozesz go zastapic innym plikiem z hdd to juz nie utrudnialem Ci zycia
[user]: (19:22)
a powiesz mi jak sie robi dummy
(19:25)
powiesz?
(19:26)
jestes
Ja: (19:27)
Wolalbym kiedy indziej... nie mam sily. Bez obrazy...Jestes absolutnym newbie (czyt. poczatkujacym). Nie potrafiles skorzystac z tutorialu, ktory napisalem, a byl on raczej kierowany do osob "nie w temacie".

Co Ci moge poradzic?
uno: jezyk angielski (wiekszosc programow jest tylko i wylacznie po angielsku)
due: poexperymentuj z komputerem.
tri: nie boj sie myszki i nia klikac jak cos spiepszysz zawsze mozna postawic system na nowo

(19:28)
to nie jest takie trudne jak Ci sie wydaje
[user]: (19:29)
ok jak cos to sie odezwie kiedy indziej
Ja: (19:29)
Z czasem nie beda ci potrzebne nawet takie publikacje. Sam sie domyslisz...
ok.
wolalbym na forum
predzej ci ktos pomoze
[user]: (19:29)
wzuciles juz na forum
Ja: (19:30)
nie, bo jest duzo wycinania twojego nick'a. jutro sie tym zajme... A jak Ci zalezyto dam nawet linka.
[user]: (19:30)
ok
to 3maj sie
nara
Ja: (19:30)
czesc

Burak_PL 21.07.2005 18:58

pewnie pozwolił zamieścić bo chce być sławny ale rozmowa niezła :D :hahaha:

Desden 21.07.2005 19:12

Hehe niezłe to @Berion niezły ubaw po pachy miałem jak to czytałem :D :rotfl: :D

zene_k 21.07.2005 20:34

Audycja radiowa. Dzwoni słuchacz:
- Witam. Wczoraj na ulicy Marszałkowskiej w Warszawie znalazłem portfel. Znajdowało się w nim 5 tysięcy złotych i czeki na sumę 15 tysięcy złotych. Było tam też prawo jazdy i dowód osobisty na nazwisko Kowalski Jan, zamieszkały na ul.Nowej6. No i ja właśnie w tej sprawie. Puście Jankowu jakąś skoczną piosenkę!


Były dwa plemiona Indian, które toczyły ze sobą wojnę, Białych i Czerwonych. W końcu zażegnali spór, ale nie na długo. I znowu wojna. Doszli do porozumienia, gdy jeden szczep pożyczył drugiemu spawarkę. Zgoda między nimi. Po dwóch dniach wojna... Dlaczego? Wódz spawał i naświetlił sobie oczy. Czerwoni poradzili, żeby Wódz ugotował jajka i nałożył je sobie na oczy. I znowu zgoda. I znowu nie na długo. Dlaczego? Bo Wódz gotowanie jajek wytrzymał, ale naciągania na oczy już nie...

andy 21.07.2005 22:22

@Berion można to wrzucić na bash'a:> Co do zmiany nicka to było zapisać rozmowe w pliku txt uruchomić WinHex'a i masz tam takie cuś jak "replace all text" ;) Dobre do zmiany większej ilości tekstu.
Wracając jeszcze do tej rozmowy to masz naprawde stalowe nerwy i za***istą cierpliwość;):piwo:

Pozdro

_bakupl_ 21.07.2005 22:32

Cytat:

Napisany przez @ndy
@Berion można to wrzucić na bash'a:> Co do zmiany nicka to było zapisać rozmowe w pliku txt uruchomić WinHex'a i masz tam takie cuś jak "replace all text" ;) Dobre do zmiany większej ilości tekstu.
Wracając jeszcze do tej rozmowy to masz naprawde stalowe nerwy i za***istą cierpliwość;):piwo:

Pozdro

Ta, albo w notatniku mozna zmienic

Edycja>zamień (zamień wszystkie :))

Burak_PL 21.07.2005 23:04

Cytat:

Napisany przez _bakupl_
Ta, albo w notatniku mozna zmienic

Edycja>zamień (zamień wszystkie :))

fajny avatarek no i obrazek w podpisie też :D

MQs 22.07.2005 06:15

@Berion - od samego czytania żyłki w mózgu pękają (respect)

Berion 22.07.2005 09:14

Cytat:

Napisany przez @ndy
@Berion można to wrzucić na bash'a:> [...]

A szto eto takoje? :zawstydz:

Cytat:

Napisany przez @ndy
Co do zmiany nicka to było zapisać rozmowe w pliku txt uruchomić WinHex'a i masz tam takie cuś jak "replace all text" ;) Dobre do zmiany większej ilości tekstu. [...]

Faktycznie. Mimo iż używam bardzo często tej opcji nie pomyślałem o tym XD

@MQs
:D

MacGyver 22.07.2005 10:45

Cytat:

Napisany przez Berion
A szto eto takoje? :zawstydz:

bash.org.pl

MQs 22.07.2005 12:20

A propos "Bash'a" (tego wcześniej nie widziałem)

<london_m> iam not polish
<london_m> iam turkish
<london_m> ican speak little bit polish
<Rys> london_m, impress us with your polish language (;
<london_m> but icant spelling well
<UrGoddess> london_m no worries....
<london_m> so u gonna help me
<london_m> ok?
<UrGoddess> i will
<Rys> london_m, don't be so shy!
<london_m> :)
<london_m> yakshemash
<Rys> LoL
<blados> :D
<UrGoddess> Jak sie masz
<blados> Impressed.
<london_m> :)
<london_m> ginquye
<Rys> london_m, not so bad, mate
<UrGoddess> dziekuje
<london_m> is it thank you?
<UrGoddess> yep
<Rys> london_m, your spelling impressed me, really!
<london_m> kohamche
<london_m> ?
<blados> Wow!
<blados> Kocham cie.
<london_m> ok
<london_m> i can sing as well
<Rys> 'sto lat'? (;
<london_m> yestesh shalona muviyechi

Hinks 22.07.2005 12:56

@MQs
:spoko::haha:
Gdzieś to już czytałem ale chyba nie tutaj na forum :)
Poprostu to jest boskie :D

Burak_PL 22.07.2005 14:25

Cytat:

Napisany przez MQs
A propos "Bash'a" (tego wcześniej nie widziałem)

<london_m> iam not polish
<london_m> iam turkish
<london_m> ican speak little bit polish
<Rys> london_m, impress us with your polish language (;
<london_m> but icant spelling well
<UrGoddess> london_m no worries....
<london_m> so u gonna help me
<london_m> ok?
<UrGoddess> i will
<Rys> london_m, don't be so shy!
<london_m> :)
<london_m> yakshemash
<Rys> LoL
<blados> :D
<UrGoddess> Jak sie masz
<blados> Impressed.
<london_m> :)
<london_m> ginquye
<Rys> london_m, not so bad, mate
<UrGoddess> dziekuje
<london_m> is it thank you?
<UrGoddess> yep
<Rys> london_m, your spelling impressed me, really!
<london_m> kohamche
<london_m> ?
<blados> Wow!
<blados> Kocham cie.
<london_m> ok
<london_m> i can sing as well
<Rys> 'sto lat'? (;
<london_m> yestesh shalona muviyechi


:haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha: :haha:

demek 23.07.2005 22:38

Pewien facet miał problemy ze wzwodem. Lekarz po przeprowadzeniu wszystkich badań, zaordynował mu długotrwałą kurację.
- Proszę pana - rzekł - tu jest 20 tabletek. Ma pan brać jedną co tydzień. Po dwudziestu tygodniach, na pewno pana organ wróci do normy.
Wszystko byłoby dobrze, gdyby pacjent był cierpliwy. Niestety. Pierwszego dnia doszedł do wniosku, że nie będzie tak długo czekał i zeżarł wszystkie pigułki popijając wódką. Rano już nie żył. Rodzina popłakała, pożałowała i pochowała delikwenta na miejskim cmentarzu.
Po tygodniu zaczęły się dziać dziwne rzeczy. Marmurowy pomnik, który ufundowała ciotka, rozleciał się a spod gruzów zaczął wyrastać penis. Był każdego dnia dłuższy i dłuższy. Odcinany odrastał i rósł jeszcze szybciej.

Zebrała się rada miejska ale nikt nie mógł znaleźć sensownego rozwiązania. Aż pojawił się miejscowy grabarz, który za 10 butelek wina podjął się rozwiązać problem. Szybciutko walnął trzy buteleczki i na oczach zdumionych radnych rozkopał grób i przekręcił faceta twarzą do dołu


Nie, nie to jeszcze nie koniec!!!

Minął rok. Na 42 ulicy w Nowym Jorku pękł asfalt. Ze szczeliny zaczął wyrastać penis, który rósł bardzo szybko i żadne środki chemiczne ani działania polegające na obcinaniu tegoż nic nie dawały. Rada miejska z Burmistrzem na czele była bezsilna. Wyznaczono wysoką nagrodę dla tego, który zaradzi zaistniałej sytuacji. Po paru dniach do Burmistrza zgłosił się stary Turek i powiedział.
- Dam sobie z tym radę, ale chcę dostać w dzierżawę na 99 lat ogrodzony teren w promieniu 20 metrów od "epicentrum".
- Jeśli sobie poradzisz - krzykną Burmistrz - to dostaniesz to miejsce nawet na 300 lat.
Podpisali stosowne umowy i od tego czasu na 42-giej Ulicy w Nowym Jorku sprzedają najlepszy turecki kebab na świecie.

Stanley 25.07.2005 13:06

http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...93&v=&t=778293

Lol co za idiota :blee: :blee: :blee: :haha: :haha: :haha:

Berion 25.07.2005 13:48

Cytat:

Napisany przez fony
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...93&v=&t=778293

Lol co za idiota :blee: :blee: :blee: :haha: :haha: :haha:

:spoko:

joujoujou 25.07.2005 14:14

Cytat:

Napisany przez fony
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...93&v=&t=778293

Lol co za idiota :blee: :blee: :blee: :haha: :haha: :haha:

^_^ :haha: :spoko: http://forum.cdrinfo.pl/images/pl/bu...reputation.gif Leżę na podłodze. :D


Edit:
Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
- Co się ma wódka zmarnować?
Wyciągnął głowę ze stryczka, wszedł na krzesło wziął flaszkę i na szafie zauważył także niedopalonego papierosa, wziął go, usiadł przy stole, zapalił, nalał sobie wódki, po czym stwierdził:
- No, i wszystko powoli zaczyna się układać. :D

B@rtek 25.07.2005 14:42

Cytat:

Napisany przez fony
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...93&v=&t=778293

Lol co za idiota :blee: :blee: :blee: :haha: :haha: :haha:

:haha::haha::haha: :spoko: 8 )

Nie no spadłem z krzesła... :haha:

Reputka pleciała :D

Arepo 26.07.2005 10:21

:)

Przychodzi zajączek do nowo otwartego sklepu misia i mówi:
- Misiu, poproszę pól kilo soli.
- Wiesz zajączku, nie mam jeszcze wagi, nasypie ci na oko.
- Do dupy se nasyp *****u.

pozdrawiam

Burak_PL 26.07.2005 11:38

Na plaży dla nudystów rozmawiają dwa penisy. Jeden śliczny, wypasiony a drugi jakiś taki szary i pomięty.
- Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki
- Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja strzelę jedno ruchanko i potem tydzień odpoczywam.
- To masz fajnie, ja dzień w dzień "rąbię" po pięć, sześć razy. Nie mam, kiedy odpocząć.
- To spróbuj się nie podnosić - radzi pierwszy - Słyszałem, że to pomaga.
- G*wno tam pomaga - odpowiada ze złością ten "pracowity" - Kiedyś się nie podniosłem, to mnie ku*wa o mało nie zjedli.

malaczarna 26.07.2005 18:43

Cytat:

Napisany przez fony
http://allegro.pl/phorum/read.php?f=...93&v=&t=778293

Lol co za idiota :blee: :blee: :blee: :haha: :haha: :haha:

zatkalo mnie:)
nie wiedzialam czy mam sie smiac czy plakac:)
^_^ ^_^ ^_^ :blee: :blee:

Burak_PL 26.07.2005 19:27

to jest niemożliwe :p :p ale sie lachałem

zene_k 26.07.2005 19:51

W czasie wojny Niemcy złapali MacGyvera, wysłali go do obozu, tam szybko zaprowadzono go do komory gazowej, zamknięto drzwi i puszczono śmiertelną dawkę gazu, czekają, czekają, wreszcie otwierają drzwi, a tu wychodzi MacGyver i mówi:
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem.

Autokarem jedzie wycieczka z turystami. Wszyscy słuchają radia. W pewnym momencie nadają komunikat specjalny:
- Uwaga, uwaga. Na ziemię przyleciało UFO. Cechami charakterystycznymi są: mały rozmiar, zielony kolor. W razie kontaktu proszę poruszać się powoli i okazywać oznaki przyjaźni.
Po jakimś czasie autokar zatrzymuje się na parkingu. Jeden z turystów oddalił się na stosowną odległość i zaczął lać. W pewnym momencie zauważa coś małego i zielonego. Powolutku skończył co robił i powolutku mówi:
- Jj..ee..ss..tt..ee..mmmmmm. ttturyyysta, iii sssssikaaaaammmm....
A to zielone:
- A ja jestem gajowy i sram!

Psycholog w szkole zawodowej rozmawia ze "sfrustrowanym" uczniem:
- Powiedz mi, jakie jest twoje ulubione zajęcie?
- Ee?
- No co lubisz robić najbardziej?
- No... jarać.
- Aha. A coś konkretnego. Masz jakieś hobby?
- Yyy..noo..jaranie.
- Tak. Ale jakaś czynność. No wiesz... majsterkowanie... czy coś takiego?
- ... no...jaranie.
- A seks?
- ...?
- Lubisz seks?
- ...ymmm... no...... czasami.
- A jak już jesteśmy przy seksie, to jaką pozycję lubisz najbardziej?
- Noooo...od tyłu.
- Taaak? A dlaczego?
- Bo wtedy mogę JARAĆ!

- Weź mnie - namiętnie mruczy żona.
- Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę!

Burak_PL 26.07.2005 20:15

Cytat:

Napisany przez zene_k
W czasie wojny Niemcy złapali MacGyvera, wysłali go do obozu, tam szybko zaprowadzono go do komory gazowej, zamknięto drzwi i puszczono śmiertelną dawkę gazu, czekają, czekają, wreszcie otwierają drzwi, a tu wychodzi MacGyver i mówi:
- Gaz wam się ulatniał, ale już naprawiłem.

Autokarem jedzie wycieczka z turystami. Wszyscy słuchają radia. W pewnym momencie nadają komunikat specjalny:
- Uwaga, uwaga. Na ziemię przyleciało UFO. Cechami charakterystycznymi są: mały rozmiar, zielony kolor. W razie kontaktu proszę poruszać się powoli i okazywać oznaki przyjaźni.
Po jakimś czasie autokar zatrzymuje się na parkingu. Jeden z turystów oddalił się na stosowną odległość i zaczął lać. W pewnym momencie zauważa coś małego i zielonego. Powolutku skończył co robił i powolutku mówi:
- Jj..ee..ss..tt..ee..mmmmmm. ttturyyysta, iii sssssikaaaaammmm....
A to zielone:
- A ja jestem gajowy i sram!

Psycholog w szkole zawodowej rozmawia ze "sfrustrowanym" uczniem:
- Powiedz mi, jakie jest twoje ulubione zajęcie?
- Ee?
- No co lubisz robić najbardziej?
- No... jarać.
- Aha. A coś konkretnego. Masz jakieś hobby?
- Yyy..noo..jaranie.
- Tak. Ale jakaś czynność. No wiesz... majsterkowanie... czy coś takiego?
- ... no...jaranie.
- A seks?
- ...?
- Lubisz seks?
- ...ymmm... no...... czasami.
- A jak już jesteśmy przy seksie, to jaką pozycję lubisz najbardziej?
- Noooo...od tyłu.
- Taaak? A dlaczego?
- Bo wtedy mogę JARAĆ!

- Weź mnie - namiętnie mruczy żona.
- Oszalałaś? Przecież ja nigdzie nie wychodzę!

z gajowym fajne a z kawałami o Macu uważaja :>

zene_k 26.07.2005 20:55

Cytat:

Napisany przez Burak_PL
z gajowym fajne a z kawałami o Macu uważaja :>

Spoko Mac na pewno ma poczucie humoru || :piwo:

MacGyver 26.07.2005 21:00

Cytat:

Napisany przez zene_k
Spoko Mac na pewno ma poczucie humoru || :piwo:

;)
Zaraz jakieś wrzuce :D

..::Update::..

Synek MacGyvera zwierzył się ojcu jaki prezent chciałby otrzymać od Mikołaja. MacGyver postanowił osobiście skonstruować zabawkę dla syna. Wziął trochę mąki i wody, ulepił ciasto, włożył do środka kilka drucików, sprężynkę, baterię R- 16, pudełko po zapałkach oraz kilka śrubek. Połączył wszystko drutem, pomalował na czarno i wstawił do piekarnika. W Wigilię synek MacGyvera rozpakowuje prezent i szczęśliwy woła: -Tato, skąd Mikołaj wiedział, że chciałem najnowszy model walkmana Sony?!

*****************************

Idzie zajączek ulicą, aż tu nagle z dużą prędkością nadlatuje bombowiec. Zajączek patrzy w górę i z trwogą stwierdza, że bombowiec wprost na niego zrzuca bombę. Nagle pięć metrów nad głową zajączka bomba zatrzymuje się, obraca o 180 stopni, kieruje się w stronę bombowca i... wybucha. JAK TO SIĘ STAŁO???
Odpowiedź: Zajączek oglądał wszystkie odcinki MacGyvera i znał ten numer z agrafką i magnesem...

*****************************

Na początku Pan Bóg stworzył niebo i ziemię. Później stworzył MacGyvera i miał już problem z głowy...

*****************************

Jamesa Bonda i MacGyvera zamknięto w pomieszczeniu o gładkich ścianach dwudziestometrowej wysokości ale bez dachu. MacGyver pyta:
- James, masz zapałki?
Bond szuka ich po kieszeniach i mówi:
- Nie.
MacGyver:
- Szkoda ... Helikoptera już nie zbuduję ...

*****************************

MacGyver i James Bond jako jedyni uratowali się z tonącego statku i dotarli do bezludnej wyspy. Po godzinie MacGyver pyta:
- Masz pudełko zapałek?
- Po co ci zapałki? Chcesz rozpalić ognisko?
- Nie, mógłbym zrobić tratwę.

*****************************

Do sklepu z artykułami metalowymi przychodzi MacGyver i mówi:
- Poproszę emaliowaną miednicę i trzy druty do robótek ręcznych.
Sprzedawca podaje MacGyverowi zamówione towary i pyta:
- Jestem bardzo ciekaw, po co to panu?
- Obiecałem żonie, że zrobię jej na urodziny antenę satelitarną.

*****************************

MacGyver szykuje się do kolejnej akcji. Ładuje do samolotu: elektroniczny sekator, piłę laserową i maszynę do szycia. Pilot pyta:
- MacGyver, po co ci te graty?
- Dostałem zlecenie z Polski. Mam oddłużyć oświatę, obniżyć progi podatkowe i załatać dziury w budżecie.

*****************************

MacGyver ucieka przed goniącymi go przestępcami uzbrojonymi w karabiny maszynowe. Co chwila bezskutecznie próbuje powstrzymać goniących go oprychów. Niestety potyka się i upada. Przestępcy pewni sukcesu idą w stronę MacGyvera aby się z nim rozprawić. Nagle MacGyver wyłamuje sobie ząb, wyjmuje ze środka malutką kulkę i wkłada ją sobie do ust. Następnie wyjmuje z kieszeni plastikową rurkę, kieruje ją w stronę facetów i z dużą siłą wydmuchuje kulkę. Następuje wybuch, który zdmuchuje z powierzchni ziemi nie tylko przestępców ale także połowę Ameryki Pn. MacGyver zdziwiony: -Chyba trochę przesadziłem!

*****************************

- W jaki sposób z czterech spinek do włosów i drutu kolczastego zbudować helikopter?
- W sposób bardzo trudny.
- A jak tą budowę uprościć?
- Poprosić o pomoc MacGyvera (wtedy nawet drut kolczasty nie będzie już potrzebny).

*****************************

Na śnieżnej planecie Hoth Luke Skywalker i Han Solo uciekają przed strzelającymi do nich maszynami kroczącymi AT-AT. Nagle Han przystaje i wyjmuje z kieszeni puszkę sprayu.
- Co robisz? - pyta Luke.
- Wypróbuję ten środek przeciw owadom kroczącym, który dostałem wczoraj od MacGyvera!

*****************************

Rozmowa w budynku telewizji:
- Jak myślisz, dlaczego tamci dwaj zrezygnowali z teleturnieju "Zrób to sam"?!
- Chyba dowiedzieli się, że trzecim uczestnikiem jest MacGyver!

*****************************

MacGyver, który od wczesnego dzieciństwa interesował się materiałami wybuchowymi, wraca ze szkoły i mówi:
- Wiesz tato, musisz iść do szkoły.
- A co się stało?
- Nic takiego, wysadziłem swoją ławkę w powietrze.
Po tygodniu Mac wraca ze szkoły i mówi:
- Tato, znów wzywają cię do szkoły!
- Nie pójdę do szkoły, mam już tego dość!
- I słusznie - mówi Mac - Po co chodzić po ruinach?

*****************************

Po wysadzeniu pracowni chemicznej w powietrze MacGyver zostaje wezwany do dyrektora, który mu oznajmia:
- Nie wyobrażam sobie jak ta szkoła będzie funkcjonować bez ciebie, ale zaryzykuję...

*****************************

- Dlaczego MacGyver nie ma roweru?
- Bo go przerobił na helikopter.

*****************************

Hitlerowcy złapali MacGyvera i jako że był bardzo niebezpieczny, zamknęli go w komorze gazowej. Po kwadransie MacGyver wychyla głowę przez szczelinę i woła:
- Hej, gaz się wam ulatnia!
Hitlerowcy zatkali szczelinę i poszli grać w karty. Po dwóch godzinach wracają. Otwierają drzwi komory, patrzą, a tu wychodzi MacGyver i mówi:
- Wszystko w porządku, już naprawiłem ...

*****************************

Do MacGyvera podchodzi mały Jasio i prosi:
- Naucz mnie jak skonstruować helikopter przy użyciu spinek do włosów!
- Dobrze. Masz cztery spinki do włosów?
- Nie, nie mam...
- Nie szkodzi, spinki do włosów można zrobić z zapałek!

*****************************

Silnik samolotu lecącego nad pustynią ulega awarii. Pilot podaje każdemu z pasażerów spadochron i mówi:
- Proszę założyć to na plecy, za chwilę wszyscy będziemy musieli wyskoczyć z samolotu.
- A jaką mamy pewność, że spadochron otworzy się?
- Proszę państwa, nie ma obawy! Na przykład taki MacGyver skacze z samolotu bez spadochronu i zawsze wychodzi z tego żywy!
- No tak - mówi jakiś facet - ale on w skarpetce zawsze ma chusteczkę do nosa i używa jej w momencie lądowania!

http://agentmacgyver.republika.pl/zdjecia/dolar.jpg

http://agentmacgyver.republika.pl/zdjecia/nokia.jpg

http://agentmacgyver.republika.pl/zdjecia/mixed.jpg
http://agentmacgyver.republika.pl/zdjecia/zly.jpg
http://agentmacgyver.republika.pl/zdjecia/radosny.jpg

Pozostałe adresy:
Czy masz obsesję na punkcie MacGyvera??
Mału Quiz
Scyzoryk

zene_k 26.07.2005 21:49

A nie mówiłem, że ma poczucie humoru? :D :piwo:

joujoujou 27.07.2005 01:59

@Mac, nie to żebym się czepiał, ale odnoszę dziwne wrażenie, że już to gdzieś czytałem... ;)

Burak_PL 27.07.2005 05:14

Cytat:

Napisany przez zene_k
A nie mówiłem, że ma poczucie humoru? :D :piwo:

wiem że ma żartowałem

@Mac cześć juz chyba była chociaż dobre są :spoko:

MacGyver 27.07.2005 09:37

Cytat:

Napisany przez joujoujou
@Mac, nie to żebym się czepiał, ale odnoszę dziwne wrażenie, że już to gdzieś czytałem... ;)

hehe, zapewne było to we wczesniejszym "Funny fotos...." ;)

Burak_PL 27.07.2005 10:47

Cytat:

Napisany przez MacGyver
hehe, zapewne było to we wczesniejszym "Funny fotos...." ;)

no :P

Matematyka:
Stare czasy, cięta na uczniów w LO prof. J. Kolega nosił wtedy na głowie trochę nieskładnego irokeza, co nie uszło uwagi prof. J., która podczas sprawdzania obecności na jego widok zawołała:
- A ty M. to masz chyba bocianie gniazdo na głowie!
Na co kolega odpowiedział:
- Szczęśliwy dom, gdzie bociany są!

Konferencja naukowa, wykład prof. Religi:
Pokazując na zdjęcie pacjentki z przeszczepionymi sztucznymi komorami:
- To zdjęcie jest o tyle ważne, bo jestem na nim ja...
Po chwili:
- No i jest jeszcze ta młoda pacjentka z przeszczepionym sercem!

Prof. A. K.:
- Ma pan rację... ale to nie szkodzi.

Mikroskopia elektronowa, dr W.:
Podczas sprawdzania sprawozdań doktor znalazł błąd, przeczytał go i skierował się do kolegi z pytaniem:
- To zdanie jest poprawne czy nie?
Kolega:
- Nie do końca.
Doktor:
- "Nie do końca" to moze panu dziewczyna powiedziec.

zick 27.07.2005 23:00

Ilość załączników: 1
Przychodzi facet do sklepu monopolowego.
- Czy ma pani czysta?
- Tak, mylam dzis rano..



http://rotfl.pl/fkt.php?2213



i na deserek

_bakupl_ 29.07.2005 20:49

Nie wiem czy to jest śmieszne czy żałosne, ale...

Ja -> Czy mógłbyś usunąć moje konto na forum? Bardzo o to prosze, z góry dziękuje. Pozdrawiam.
Administrator -> Czemu?
Ja -> Bo Ciebie o to prosze, a Twoim obowiązkiem jest wykonanie tego
Administrator -> Nie zrobie tego!

Burak_PL 29.07.2005 21:13

Ciemna druga strona jest... Bardzo ciemna...
- Przymknij się Yoda i jedz swojego tosta!



* * * * *

Na imprezie Michał podszedł do dziewczyny w kącie i coś jej wyszeptał do ucha.
- Ty zboczeńcu! Skąd ci przyszło do głowy, że pozwolę ci zrobić ze mną takie świństwa?! - wykrzyczała. Po chwili ciszej:
- No chyba, że jesteś tym sukinkotem, który ukradł mi pamiętnik...



* * * * *

Przez zatłoczoną plażę przeciska sie sprzedawca głośno reklamując swój produkt:
- Krem, krem odmładzający!!! Jak sie uda, czyni cuda,!!!
- A jak często się udaje? - pyta z uśmiechem starsza już wiekiem plażowiczka.
Sprzedawca zwraca się do towarzyszącej mu dziewczynki targającej wielką torbę.
- Mamusia poda tej pani jedną tubkę...



* * * * *

- A cholera by wzięła te środki na mole, nigdy więcej!
- Co się stało?
- Posypałem tym paskudztwem palto. Nie dość, że mole to palto i tak zeżarły, to jeszcze potem całą szafę zarzygały!



* * * * *

Era kamienia łupanego. W jednej z wielu pieczar pewne plemię pierwotnych ludzi zorganizowało pierwszą w dziejach Ziemi szkołę średnią. Za kamiennymi ławkami siedzą więc sobie młodzi troglodyci odziani w skóry zwierząt, przy kamiennej tablicy stoi prenauczyciel.
- Szary Mamucie - zwraca się do niewielkiego chłopca z pierwszego rzędu odzianego w skórę wilka - Podejdź do tablicy.
- Napisz słowo "jedzenie"
Chłopiec łapie kamienne dłuto, kamienny młotek i zaczyna pracowicie wykuwać na tablicy postać dzikiej świni.
- Bardzo dobrze, Szary Mamucie, siadaj piątka.
- Wesoły Skowronku - zwraca się do ciemnowłosej dziewczynki pedagog - A ty napisz słowo "miłość"
Dziewczynka odziana w skórę lamparta podchodzi i zaczyna coś tam długo wystukiwać na tablicy. W końcu odkłada dłuto i kamienny młotek i odwraca się w stronę nauczyciela. Ten patrzy na jej "odpowiedź" i kiwając ze smutkiem głową mówi :
- Oj Wesoły Skowronku, Wesoły Skowronku. Ile razy mam ci powtarzać, że słowo "miłość" pisze się z dwoma jajcami.



* * * * *

Biegnie sobie zając przez las, patrzy, a tu wilk w wilczym dole uwięziony i wydostać się nie może.
Zajączek z satysfakcją wykorzystał sytuację i obsikał wilka, a potem pobiegł do domu.
W domu myśli: No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Całe życie będę żałował!
I pobiegłszy z powrotem jeszcze nabobczył wilkowi na głowę.
Wrócił do domu i myśli sobie: No nie, nie wykorzystać takiej sytuacji? Przecież jeszcze mu mogłem naurągać.
Biegnie więc z powrotem obmyślając wyjątkowo perfidne wyzwiska i w tym zamyśleniu potknął się i wylądował w dole koło wilka.
- Wilku, wiem, że trudno w to uwierzyć, ale wpadłem cię przeprosić!



* * * * *

Mężczyzna na plaży zachodzi do stanowiska ratowników.
- Panowie ratownicy, nie macie przypadkiem zapałek?
- Proszę oto zapałki. Daj Pan papierosa, zapalimy.
- Proszę bardzo - mężczyzna częstuje ratowników papierosami. Zapalają, przez chwilę delektują się aromatem tytoniu.
- Jak leci, panowie? Jakie nastroje? - pyta.
- No, tak sobie. Pracujemy pomalutku...
- Lato w tym roku okropnie gorące, oddychać nie ma czym...
- Strasznie. Spaliliśmy się przy tej robocie od tego cholernego słońca, upały, upały... Koszmar!
- A płacą chociaż dobrze?
- Żartujesz Pan? Ledwo można związać koniec z końcem...
- Taa i te ceny złodziejskie...
...
...
...
- Taa. Ciężko. Ale chłopaki, przyszedłem do Was w konkretnej sprawie. Przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie ta zielona boja, teściowa mi się topi...


* * * * *

- Widziała pani tu siusiającego chłopczyka?
- Nie.
- A pokazać?

andy 02.08.2005 09:50

<kreem> znalazłem fajny dowcip na necie
<kreem> taki dla palaczy
<kreem> Rzad Ukrainy zastanawia się co zrobic z ziemia wokol Czarnobyla.
<kreem> - Nie mozemy tam nic uprawiac, ani ziemniakow, ani kukurydzy...
<kreem> - Możemy zasiac tyton, a na paczkach papierosow umiescimy napis:
<kreem> Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni...
********************
<Majonez> siemka all...!!!
<Majonez> macie może jakies gry wojenne??
<Psycho> Saper
********************
<rozbit> telewizja kalmie
<Lokator> prasa klamie
<Lokator> radio klamie
<rozbit> ksiadz klamie
<Lokator> cyganka prawde ci powie

baca 03.08.2005 11:54

Znalezione...

Mężczyzna na plaży zachodzi do stanowiska ratowników.
- Panowie ratownicy, nie macie przypadkiem zapałek?
- Proszę oto zapałki. Daj Pan papierosa, zapalimy.
- Proszę bardzo - mężczyzna częstuje ratowników papierosami.
Zapalają, przez chwilę delektują się aromatem tytoniu.
- Jak leci, panowie? Jakie nastroje? - pyta.
- No, tak sobie. Pracujemy pomalutku...
- Lato w tym roku okropnie gorące, oddychać nie ma czym...
- Strasznie. Spaliliśmy się przy tej robocie od tego cholernego
słońca, upały, upały... Koszmar!
- A płacą chociaż dobrze?
- Żartujesz Pan? Ledwo można związać koniec z końcem...
- Taa i te ceny złodziejskie...
...
...
...
- Taa. Ciężko. Ale chłopaki, przyszedłem do Was w konkretnej
sprawie. Przykro mi, że i ja wam głowę zawracam, ale tam, gdzie
ta zielona boja, teściowa mi się topi...

Anatomiczny
Ponieważ w organizmie zaczęło się robić ciasno, organy postanowiły zadecydować, kogo wyeksmitować.
Wstaje śledziona i zgłasza:
- To może nerkę? Są dwie...
Mózg na to:
- Nie. Jeszcze się ocalała zepsuje i się potrujemy.
Śledziona:
- To może płuco? Są dwa i zabierają tyle miejsca?
Mózg:
- Nie da rady, właściciel to palacz, podusimy się.
Wstaje ch*j i mówi:
- To może śledzionę?
Mózg:
- Racja! Dawajcie, wywalamy śledzionę!
Śledziona protestuje:
- Co jest?! Zawsze jak ch*j wstaje, to mózg robi, co ch*j chce!

Noworuski
Potrącił Nowy Ruski jakiegoś łebka na śmierć. Chcąc, nie chcąc, zapakował do bagażnika i jedzie z trupem na wysypisko. Tam pogadał z dozorcą:
- Zakop go gdzieś, tu masz parę baksów, wódki się za to napijesz.
I odjechał. Jednak nie ujechał daleko, gdy trafił drugiego łebka. Znów, do bagażnika i na wysypisko.
Tymczasem dozorca zakopał pierwszego klienta i raczy się wódką. Zaobserwował to Nowy Ruski przez okno kanciapy i pomyślał:
- Ha, to mu zrobię kawał!
Wyciągnął z bagażnika truposza, ułożył po cichutku pod cieciówką, następnie wszedł z impetem i ochrzania ciecia:
- Co jest, swołocz?! Wódkę już pijesz, a trup jeszcze nie zakopany?!

Lotniczy
Po katastrofie samolotu odnaleziono czarną skrzynkę. Ostatnie słowa pilota brzmiały:
- Taak?! to popatrz, jak ja to zrobię!

Poranny
Budzi się facet, maca po łóżku na lewo, na prawo od siebie...nikogo nie ma. Otwiera oczy, patrzy na swój organ i mówi:
- No, czego stoisz?! Na kogo czekasz?!

Kosmiczno-botaniczny
Przyleciały ufoludki i postawiły ultimatum:
- Zniszczymy Ziemię, chyba, że pokażecie nam coś, czego żaden z nas nie widział. Macie tydzień.
Ziemianie myślą, ale pomysłów dobrych brak. W końcu uradzono, że zakopią jednego faceta z dorodnym przyrodzeniem tak, żeby tylko ono wystawało, i....
Ufoludki wróciły, a delegacja ziemska mówi:
- Pokażemy wam taki dziwny kwiat, który rośnie, jak go dotknąć.
I prowadzą w miejsce, gdzie zakopano gostka. Ufoludki oglądają, dotykają, rzeczywiście - rośnie!
- A jak go więcej dotykać, to i sok puści! - dodają Ziemianie.
Rzeczywiście, po jakimś czasie puścił soki aż jednego ufolca ochlapał. I ten poszkodowany pyta:
- A co się stanie, jak go kopnę?!
Głos spod ziemi:
- Wtedy taki korzeń wypuści, który ci wpier*ol spuści.

Karciany
- No, dziewczyny, w oczko czy w preferansa?
- W "oczko", to ja rozumiem, ale jak to jest, kurna, w "preferansa"?

Zdrowotny
- Co może być gorszego od pitbulla chorego na AIDS?
- Facet, który go tym zaraził.

Dwuznaczny
- Mówię ci, u mnie w łóżku, z żoną, to normalnie jak "Playboy"!
- Co, taka ładna?
- Nie, wychodzi raz w miesiącu.


Student na miesiąc przed egzaminem zabiera się za naukę.
Nagle odzywa się głos;
- To ja twoja intuicja, odpręż się, idź na piwo, masz dużo czasu. Dwa tygodnie przed egzaminem student znów zaczyna się uczyć. Odzywa się ten sam głos;
- Człowieku, jest impreza, idź! Masz czas nauczysz się...
Dwa dni przed egzaminem student znów sięga po książki
Odzywa się intuicja;
- Daj spokój po co sie będziesz uczył, przecież to jest łatwe, jesteś zdolny. Wyluzuj się, wypij coś, zaruchaj. Bez nerwów!
Rano w dzień egzaminu student postanowił jednak coś poczytać.
Znów odzywa się intuicja;
- Co się przemęczasz ja ci pomogę, siądz sobie, zapal, zrób kawę...
Student wchodzi na egzamin i widzi lezące na stole profesora kartki z pytaniami.
Intuicja; Bierz pierwszą z lewej i czytaj...
Student; O ****a!
A intuicja; O ja *******ę!

Stirlitz poszedł do lasu, ale ani borowików, ani podgrzybków, ani nawet opieniek nie było.
- Pewnie nie sezon - pomyślał Stirlitz, siadając w zaspie.

Stirlitz wszedł do kawiarni Elefant.
- To Stirlitz. Zaraz będzie zadyma - powiedział jeden z siedzących przy stole.
Stirlitz wypił kawę i wyszedł.
- Nie - odpowiedział drugi. - To nie on.
- Jak to nie!? To Stirlitz!!! - krzyknął trzeci.
Zaczęła się zadyma.

Stirlitz jest już w Rosji, pije piwo pod kioskiem i krzywi się do sąsiada;
- Rozwodnione.
A sąsiad na to;
- Trzeba było gorzej szpiegować, pilibyśmy Heineckena.


W czasie pomarańczowej rewolucji Putin dzwoni do sztabu Juszczenki i mówi, umożliwimy wam przejęcie władzy, ale musicie nam dać Lwów i Kijów.
W sztabie lekka konsternacja, po chwili odpowiadają;
- Ok, damy wam kijów, ale lwów musicie sobie sami nałapać.

Dwóch zawianych facetów idzie ulicą. Nagle jeden z nich pyta się tego drugiego;
- Ty, a właściwie to gdzie ty mieszkasz?
Drugi odpowiada; Widzisz tamten blok pomalowany na brązowo?
- Tak.
- A widzisz tam na piątym piętrze, co się pali światło?
- Tak.
- To jest moje mieszkanie. A widzisz tą blondynę tam na balkonie? Tą z dużym cycem?
- Tak.
- To moja żona. Widzisz tego faceta, co ją od tyłu bierze?
- Tak.
- To ja.

Dziadkowi zachciało sie amorów i mówi do babki;
- Chodź babka do łóżka pokochamy się.
Babka na to że nie ma ochoty.
Dziadek zaczął głowić się jak tu babkę zaciągnąć do łóżka i wymyślił;
- Chodź babka do łóżka to dam ci stówę
Babka myśli stówa piechotą nie chodzi, zgodziła się, poszła do łóżka, pokochali się, dziadek dał stówę.
Wtenczas babka zapala światło i mówi;
- Te dziadek ale to jest stara stówa jeszcze z Waryńskim.
A dziadek na to;
- Stara dupa - stara stówa!

Był sobie facet, który dbał o swoje ciało.Pewnego razu stanął przed lustrem, rozebrał się i zaczął się podziwiać Ze zdziwieniem stwierdził jednak, iż wszystko jest pięknie opalone oprócz jego członka! Nie podobało mu się to, wiec postanowił cos z tym zrobić. Poszedł na plaże, rozebrał się i zasypał całe swe ciało, Zostawiając członka sterczącego na zewnątrz.Przez plażę przechodziły dwie staruszki.Jedna opierała się na lasce. Przechodząc obok zasypanego faceta ujrzała coś wystającego Końcem laski zaczęła przesuwać to w jedna, to w druga stronę. -Życie nie jest sprawiedliwe -
powiedziała do drugiej.
- Czemu tak mówisz? -spytała tamta zdziwiona.
- Gdy miałam 20 lat byłam tego ciekawa, gdy miałam 30 lat bardzo to lubiłam, w wieku 40 lat już sama o to prosiłam, gdy miałam lat 50 już za to płaciłam, w wieku 60 lat zaczęłam się o to modlić, a gdy miałam 70 to już o tym zapomniałam. Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosną na dziko, a ja kurna nawet nie mogę przykucnąć...

Elegancka nastolatka pyta nie mniej eleganckiego starszego pana;
- Ileż to dobrodziej liczy sobie lat?
- 80 panienko.
- Oj nie dałabym, nie dałabym!
- Bo ja też i prosić bym nie śmiał...

Dziewczyna z chłopakiem siedzą popijając piwo z butelek. Dziewczyna
zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej
części.
- O czym myślisz? - spytał chłopak
- O moim byłym chłopaku.
- Pomyśl trochę o mnie.
- Dobrze - powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki...

Facetowi zona zaczela mówic przez sen. Jakies jeki i imie; Rysiek.
Bez dwóch zdan doprawiala mu rogi.
Aby to sprawdzic, pewnego dnia udal, ze wychodzi do pracy i schowal sie w szafie. Patrzy, a tu zona idzie pod
prysznic, uklada sobie wlosy, maluje sie, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do lózka. W tym momencie otwieraja sie drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, sniada cera, czarne, bujne wlosy - jednym slowem bóstwo. Facet w szafie mysli; "Musze przyznac, ze ten Rysiek ma klase!". Rysiek zdejmuje powoli koszule i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdrozsze w tym sezonie. Facet w szafie mysli; "****a,ale ten Rysiek, to jednak jest za***isty!". Rysiek konczy sie rozbierac od pasa w góre, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie graja miesnie. Facet w szafie mysli; "****a, ten Rysiek, to ekstra gosc!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pala az do kolan. Facet w szafie mysli; "O zesz ****a, Rysiek to za***isty buhaj!".
W tym momencie zona zdejmuje koszule nocna i pojawia sie obwisly brzuch, piersi az do pasa i cellulitis. Facet w szafie mysli; "Ja *******e! Ale wstyd przed Ryskiem".


Co to jest przejęzyczenie?
Przejęzyczenie jest wtedy gdy język się ześlizgnie z warg sromowych na odbyt.

Burak_PL 03.08.2005 13:03

heheh fajne szczególnie ten pierwszy :D

Stanley 03.08.2005 16:00

Stado wielkich, dobrych ptaków zbierało się do odlotu. Do ciepłych krajów.
Gdy już wielkie, dobre ptaki miały wzlecieć podfrunęła maleńka ptaszyna.
- Wy se odlatujecie, a ja tu zemrę z chłodu.... ***8211; westchnął ptaszek.
- Leć więc z nami ***8211; zaproponowały wielkie, dobre ptaki.
- Ale wy macie duże skrzydła, a ja maleńkie...
- Gdy ustaniesz w locie, pomożemy ci ***8211; odpowiedziały wielkie, dobre ptaki, szykując się do wzlotu.
- Ale wy macie duże żołądki, a mnie zabraknie pokarmu i umrę z głodu...
- Gdy będzie potrzeba, damy ci jeść - odpowiedziały wielkie, dobre ptaki, przestępując z nóżki na nóżkę, bo czas odlotu już był przekroczon.
- Ale wy macie...
- A idź k*rwa, w pi*du! ***8211; odpowiedziały wielkie, dobre ptaki.
I poleciały.

************************************************** ********

Panie doktorze! Proszę mi pomóc, nie mogę sobie dać rady ze samym sobą!
- Co Panu dolega?
- Chciałbym przestać się onanizować, ale nie mogę się opanować!
- Taaa...Niech Pan sobie wyobrazi, że za każdym razem, kiedy się Pan samozadowala tracimy potencjalnego kosmonautę, przyszłego wybitnego pisarza, mistrza olimpijskiego i jeszcze nie wiadomo, kogo!
Po tej rozmowie pacjent wrócił do domu, cierpi, cierpi, ale w końcu nie wytrzymał.
Wytarł po wszystkim małego w firankę, ale ostatnia kropla spadła mu na palec. Strzepnął ręką, ale kropla przeskoczyła jedynie na drugi palec. Ponownie potrząsał ręką, ale kropla jak zaczarowana przeskakiwała tylko z palca na palec. W końcu jakimś sposobem pozbył się jej. Pokiwał głową głęboko zadumany i szepnął:
- Jakiego akrobatę straciliśmy!!!

************************************************** ********

Idzie nocą Święty Mikołaj. Na zaśnieżonej ulicy spotyka prostytutkę.
- Wesołych świąt laleczko. Niestety nie mam już żadnego prezentu, żeby ci dać
- Nie szkodzi - mówi panienka - ja ci zrobię prezent
Klęka na śniegu, rozpina Mikołajowi rozporek i zaczyna mu robić loda.
- Achhh !! Uchhhh!! Ochhh !!! - jęczy Święty Mikołaj - Zuch dziewczyna, tylko gardziołka nie przezięb

************************************************** ********

Trwa proces o zabójstwo. Oskarżona jest piękną, młodą kobietą. Adwokat rozpoczyna mowę obrończą, podprowadza oskarżoną przed oblicze sądu, podciąga rękaw jej bluzki i demonstrując jej piękną rękę pyta:
- Wysoki Sądzie i Wy wszyscy tu obecni! Czy możecie sobie wyobrazić, że ta piękna, kobieca rączka mogła wbić nóż w serce ofiary?
Cała sala: "Nie!"
Adwokat podciąga sukienkę oskarżonej i demonstrując jej zgrabne nogi pyta:
- Wysoki Sądzie i Wy wszyscy tu obecni! Czy możecie sobie wyobrazić, że te piękne nogi mogły przestąpić przez trupa?
Cała sala: "Nie!!!"
Adwokat rozpina bluzkę oskarżonej, bierze jej pierś do ręki i demonstrując ją wszem pyta:
- Wysoki sądzie i Wy wszyscy tu obecni! Czy możecie sobie wyobrazić, by pod tą piękną piersią kryło się okrutne serce zabójczyni?
Cała sala: "NIEEEE!"
Adwokat:
- Skończyłem już, Panie Sędzio.
Sędzia:
- Dziękuję, ja także... ale to nie odnosi się do sprawy....

************************************************** ********

- Co słychać u Wiesława?
- Wyłudził od naiwnych setki tysięcy złotych i siedzi.
- W więzieniu?
- Nie, na Karaibach

************************************************** ********

Facet przychodzi do gazety zamówić ogłoszenie:
"Zaginął ukochany kotek mojej żony - czarny, białe skarpetki, wesołe ślepka, figlarne usposobienie. Dla znalazcy nagroda 5000 złotych!"
- Czy to aby nie za dużo? - zdziwił się redaktor.
- Nie ma obawy, sam sk**wiela utopiłem.

************************************************** ********

Druga wojna światowa. Zwiadowcy radzieccy złapali niemieckiego czołgistę. Jeniec został doprowadzony do sztabu w celu przesłuchania. Powstał jednak mały problem, gdyż nikt w dowództwie nie znał języka niemieckiego. Wtedy oficer polityczny, który skończył sześć klas przykołchozowej szkoły pod Władywostokiem i uczył się tam angielskiego, postanowił przesłuchać Niemca w tym właśnie języku. Na początek upewnił się, że wróg również zna angielski :
- Du ju spik inglisz ? - zapytał
- Yes I do - odpowiedział Niemiec
- Łot is jor nejm ? - zadał pytanie politruk
- My name is Gerhard Schmidt - powiedział jeniec
Oficer radziecki trzasnął go pięścią w twarz i wykrzyczał :
- Łot is jor nejm ?
- My name is Gerhard Schmidt - wyjęczał przestraszony niemiecki żołnierz
Trzask. Następny cios w twarz.
- Łot is jor nejm ? - wrzasnął czerwony ze złości Rosjanin
- My name is Gerhard Schmidt - zakrwawionymi ustami wyszeptał Niemiec.
Trzask
- Ja się ciebie ku*wa pytam ile macie czołgów.

************************************************** ********

- Ach ty zwierzaku - mówi dziewczyna do chłopaka - Taki niby skromny, cichy, a wczoraj zaszalałeś w ciemnym parku jak supermen.
- O czym ty mówisz?
- Jak to, o czym? Dziewictwa mnie pozbawiłeś ty łobuziaku.
- Czyś ty zdurniała?
- Jak to zdurniała? A kto mnie na raka zaatakował? Kto mi fiuta do buzi pchał?
Chłopak patrzy na dziewczynę zdumiony.
- A kiedy niby to robiłem?
- No zaraz po tym jak na minutkę siku poszedłeś zrobić.
Chłopak zdezorientowany przypomina sobie usilnie poprzedni wieczór i mruczy pod nosem:
- Hmm... Tak naprawdę to ja srać poszedłem na pół godziny

************************************************** ********

Józek był łysiejącym jegomościem. Pewnego razu idąc ulicą spotkał Romana, którego nie widział od lat. Roman zawsze był łysy, a tu się nagle pojawia z gęstymi włosami na głowie.
- Hej. Jak się masz? - zagaił Józek - Jak to zrobiłeś, że masz takie gęste włosy?
- No hej. Po prostu sypiam z głową miedzy nogami żony. Włosy łonowe powodują wzrost moich na głowie. Spróbuj ze swoją żoną.
Józek spróbował i rzeczywiście - po kilku dniach już miał całkiem gęste włosy.
Pewnego razu poszli we dwóch do kina. Przed nimi usiadł łysy facet.
- Roman, powiemy mu o tym sposobie?
- OK
Józek szturchnął faceta by ten się obrócił. Jego oczom ukazał się koleś z ogromną, gęstą brodą...
- Ożesz Ty zboczeńcu jeden!!!

zene_k 03.08.2005 20:11

Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego...
Dowódca: Skacz...
Tchórzliwy komandos: Nnnie...
Dowódca: Dlaczego nie?
Komandos: Bbbo się bbboje...
Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!
Komandos: Ttto idź...
Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest jak w d***.
Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...
Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu: Nnnie, bbbo się bbboje...
W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.
Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:
- Silny był - mówi dowódca.
- Nnno, chhhyba ccoś tttrenował...


Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:
- Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:
- Dawaj pieniądze!!
- Dlaczego? - pytam groźnie.
- Prima Aprilis!!
To ja mu naplułam w oko i mówię:
- Śmigus Dyngus!!
Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:
- Popielec!!
No więc ja go przydusiłem i mówię:
- Zaduszki!!


Żona mówi do męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła...Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma...Wszystko, za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz.Ty nawet gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołę,to zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego drugie???
- Bo taka jesteś pierdoła!


Informatyk poznał nową dziewczynę. Zaprosił do siebie na chwilę relaksu. Jednak w momencie najwyższego uniesienia panienka okazała się epileptyczką. Dostała ataku padaczki. Zdezorientowany informatyk dzwoni na pogotowie:
- Przyjeżdżajcie szybko. Przyjaciółce zawiesił się orgazm!!


W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy. Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu.
- Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia.
- Jezu ! On ma tylko jedno ucho !
Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie.
- Jezu ! On ma tylko jedno ucho !
Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę.
Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej , co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia.
- Ten człowiek nosi szkła kontaktowe.
Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiście.
- No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała?
- To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów.
- Ale dlaczego?
- No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!

baca 04.08.2005 08:46

Znalezione na necie...

Przy barze siedzi facet i wpatruje się tępo w szklankę z drinkiem. Widać, ze jest w totalnej depresji. Nagle podchodzi do niego lokalny zabijaka, chłop wielki na dwa metry, chwyta szklankę i wypija jego drinka jednym haustem. Wtedy facet zaczyna płakać. Zabijaka, w gruncie rzeczy - człek o dobrym sercu, zawstydził się i próbuje go pocieszyć:
- No co ty, stary, ja tylko żartowałem. Przestań płakać, zaraz postawie ci drinka, albo dwa...
- Nie, nie o to chodzi. Wiesz, dzisiaj mam najgorszy dzień w życiu. Spóźniłem się do biura i szef wyrzucił mnie z pracy. Kiedy wyszedłem na parking, okazało się, ze ktoś ukradł mi samochód. Do domu pojechałem wiec taksówka, w której zostawiłem portfel z dokumentami i kartami kredytowymi. Wchodzę do domu, a tam - żona w łóżku z ogrodnikiem. Postanowiłem wiec pójść do knajpy i po drugim piwie doszedłem do wniosku, ze życie nie ma sensu. Wtedy przyszedłeś ty i wypiłeś moja truciznę...

Żona mówi do męża: kochanie Jaś już chodzi.
-To niech idzie do sklepu po papierosy.

Z sejfu zniknęło 1.000.000 zł
- Od sejfu mieliśmy klucze tylko ja i pan.
- Oddajmy więc po 500.000 zł i zapomnijmy o całej sprawie

Dwaj kumple siedzą przy piwku w knajpce i rozmawiają:
- Wiesz, seks z moją żoną jest ostatnio coraz gorszy. Jeszcze trochę i będziemy się całkiem bez niego obchodzić...
- Chłopie, gdyby moja żona nie spała z otwartymi ustami... to w ogóle zapomniałbym co to seks!


Chłopak kocha się z dziewczyna:
- Rany!! Ty jesteś tak brzydka, ze nie wiem czemu ja to z tobą robie...
- Ale mam chyba w sobie cos ładnego? - pyta z nadzieja ona.
- Tak, ale ja to zaraz wyjmę...


Trzech staruszków przechwala się, któremu bardziej trzęsą się ręce.
Pierwszy mówi:
- Mnie tak, że nie mogę utrzymać szklanki.
Na to drugi:
- Eeee, mnie tak się trzęsą, że nie mogę włożyć sztucznej szczęki.
Na to, z miną zwycięzcy, odzywa się trzeci:
- To wszystko nic... Mnie się tak trzęsą ręce, że wczoraj zanim oddałem mocz, doszedłem trzy razy...


Zima. Do przydrożnego baru wchodzi kierowca tira. Siada przy barze i mówi:
- Poproszę setke. Tfu! (spluwa na podłogę) Pier***ony matiz....
- Barman się zdziwił, ale nalał mu setkę. Facet wychylił duszkiem i mówi:
- Barman, jeszcze seteczkę. Tfu! Pier***ony matiz...
Barman zdziwiony nalał setkę. Facet wychylił i mówi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! Je**ny matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Ok, niech pan zamawia co pan chce, ale czemu za każdym razem pan spluwa i
przeklina jakiegoś matiza?
- Wie pan co? - mówi kierowca - Zakopałem się w zaspie 30-tonową scanią i ni
chu-chu nie mogę wyjechać. Podjeżdża matiziak, wysiada kierowca i mówi, że
mnie wyciągnie.
Ja mu na to:
- panie, jak mnie pan wyciągniesz tym matizem, to ja panu ze szczęścia laskę
zrobię!". TFU! Pier***ony MATIZ!!!


- Panie doktorze, już trzy dni nie mogę siusiać!
- Hm, zbadamy!... No tak, przecież ma pan na ptaku zawiązany supeł.
- Masz ci los, chleba zapomniałem kupić!


Idzie Jasio z ojcem na spacer. Nagle ojciec potyka się i mówi pod
nosem:"****a".
- Co powiedziałeś tatusiu - pyta Jasio.
- Aaaa... powiedziałem.... "duduś" - odpowiada ojciec.
- tatusiu, a co to jest duduś
- Aaa, wiesz synku duduś to takie zwierzątko
- Tato, a jak on wygląda?
- A, ma takie rączki i nóżki....
- Tatusiu, a cojedzą dudusie?
- Mmm. Jedzą warzywa owoce....
- A tato, a czy dudusie mają dzieci?
- Noo, tak
- To znaczy, że dudusie się rozmnażają?
- Tak
- A jak się nazywają dzieci dudusia?
- Eee...dudusiątka.
- A jak wyglądają dudusiątka?
- Też mają rączki i nóżki.... tak samo jak dorosłe
- A co jedzą dudusiątka?
- Eeee..... mleczko piją...
- Tato, a gdzie mieszkają dudusie?
- ****A!!!!!!!! POWIEDZIAŁEM ****A!!!!!!!!!


Samolot pasazerski. W czasie lotu do zatloczonej klasy turystycznej wchodzi stewardessa i pyta:
-Przepraszam, czy wsrod panstwa jest moze anestezjolog ?
-Tak! Ja jestem - wstaje jeden z pasazerow - o co chodzi ?
-Chirurg prosi pana o pomoc, prosze za mna !
Stewardesa prowadzi anestezjologa do klasy business, gdzie wygodnie rozparty w skorzanym fotelu siedzi chirurg i czyta gazete.
-O co chodzi ? - pyta chirurga zaaferowany anestezjolog
-Te, k**wa, popraw mi tu swiatlo !

Posłany 05.08.2005 12:33

nie wiem czy było ale:
http://bash.org.pl
http://pr0n.pl
http://geekz.anfo.pl
http://cytaty.kofeina.net

PIOTR34 05.08.2005 18:12

Przychodzi do lekarza żaba w skarpetce na głowie;
Lekarz pyta:
- Co ci jest?!
A żaba na to:
- Co mi jest??! nic mi nie jest, to k*rwa napad!

Syn chciał dogryźć ojcu, i pyta sie:
Tato, a w tym wieku w tych sprawach, to jeszcze w ogóle dajesz radę??
Synu, ja ciągle twardszego wyciagam niż Ty wkładasz!

Burak_PL 06.08.2005 09:07

Kochany, dziekuje Ci za uroczy wieczor i cudowne 45 sekund!

- Kiedy przychodzi starosc?
- Gdy w aptece, kiedy prosisz o prezerwatywy sprzedawca pyta: "Zapakowac na prezent?"

- Boze?
- Tak, Adamie?
- Co sie wczoraj wieczór dzialo? Gdzie moje trzy zebra?
- Jak to co? Pochlales i zachcialo ci sie dziewczynek.

Na Starym Rynku od ladnych paru lat siedzi zagrzybialy zul, zbierajac drobne na wino. Pewnego dnia przejezdza tamtedy piekna blondynka w niesamowitym kabriolecie. Staje na wysokosci zula i mowi mu, zeby wsiadal. Gdy przekonala go, ze nie zartuje, zul wsiada. Odjezdzaja z piskiem opon.
Dojezdzaja po 15 minutach do jej willi na przedmiesciach, dom, basen, zyc nie umierac. Po wejsciu oferuje mu kapiel. Po kapieli ostrzygla zula, podala mu Malibu. Po dluzszej rozmowie przy kominku rzeczy dzieja sie same. Ona caluje go w policzek, on ja w czolo. Dochodzi do pozycji 69, obie strony sa zadowolone. W tej pozycji nagle ona puszcza baka.
Jaki wniosek?
Biednemu zawsze wiatr w oczy.

Policjant wrocil pozno do domu i zastal zone sama w lozku, posciel rozmemlana, a zona jakos dziwnie rozochocona.
- Twój kochanek tu byl? Gdzie sie schowal? Pod lózkiem? - pyta i zaglada pod lozko. - Pod lozkiem go nie ma. W kuchni? - i zaglada do kuchni. - W kuchni go nie ma. W szafie?Z szafy wychyla sie reka z banknotem 200 zl. Policjant dyskretnym ruchem oglada sie i bierze banknot.- W szafie tez go nie ma. To gdzie sie schowal?

Divxtom 06.08.2005 22:41

Wpada zakonnica do siostry przełożonej:
- Matko, zgwałcono mnie!!
- Zjedz cytrynę.
- Czy to pomoże??
- Nie, ale przynajmniej uśmiech zejdzie ci z twarzy...

Burak_PL 07.08.2005 12:45

cytat z innego forum ale jest to świetne :D

Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry
dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała
często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po
książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka",
odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada
kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie
widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko
aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała
dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by
porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy,
gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się
zainteresowałem, że coś nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd
był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego
samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem
zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne
plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi,
czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można
zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które
najlepiej?

Hinks 07.08.2005 16:35

Cytat:

Napisany przez Burak_PL
cytat z innego forum ale jest to świetne :D

Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry
dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała
często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po
książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka",
odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada
kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie
widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko
aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała
dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by
porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy,
gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się
zainteresowałem, że coś nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd
był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego
samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem
zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne
plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi,
czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można
zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które
najlepiej?

Nie no poprostu świetne :spoko:

AssasinX 07.08.2005 17:28

Adam Małysz vs Martin Schmitt :

Do Małysza rzekł Schmitt: Adam,
Ja do twoich nóżek padam.
Uniżenie chylę czoła,
Jam przy tobie jest pierdoła!
Hołd mój Adam przyjąć racz,
Ja wysiadam a ty skacz.

Do lamusa na ten sezon
Chowam zatem kombinezon,
Bo dostanę jeszcze łupnia
Od koleżki twego Skupnia
(albo może od Skupienia?)
Żegnaj Adam do widzenia.

Małysz na to rzekł w ripoście:
Czy nie bedzie Martin prościej
Zamiast z aren całkiem znikać
Do mnie przyjdz na czeladnika?
Potrenujesz sezon, dwa
I osiagniesz to co ja.
Niesplamionym słowem ręcze!
Co ci szkodzi spróbuj niemcze.

Europie chyba wstyd
Kiedy prosi taki Schmitt.
Unia prężna i bogata
W łaskach byle kandydata? Puentą parafraza taka: Przyszła koza do ... Polaka.

Co robimy przy bankomacie ?

On:
1. Podjechać
2. Włożyć kartę
3. Wprowadzić PIN
4. Wziąść pieniadze, kartę i kwitek
5. Odjechać
Ona:
1. Podjechać
2. Poprawić makijaż
3. Zgasić silnik
4. Włożyć kluczyki do torebki
5. Wyjść z samochodu, bo za daleko zaparkowała
6. Znaleźć kartę w torebce
7. Włożyć kartę do bankomatu
8. Znaleźć w torebcę karteczkę z zapisanym wcześniej PIN-em
9. Wprowadzić PIN
10. Przestudiować instrukcję
11. Wcisnąć "Cancel "
12. Wprowadzić kod jeszcze raz, prawidłowo
13. Wziaść pieniądze
14. Wrócić do samochodu
15. Poprawić makijaż
16. Znaleźć kluczyki
17. Uruchomić silnik
18. Ruszyć
19. Zatrzymać się
20. Cofnąć
21. Wyjść z samochodu
22. Wrócić do bankomatu i zabrać kartę z kwitkiem (?#$%!?)
23. Z powrotem do samochodu
24. Włożyć kartę do portfela
25. Włożyć kwitek do torebki (^&*%$#$)
26. Zanotować na karteczce ile się wzieło i ile zostało
27. Zwolnić trochę miejsca w torebce, aby włożyć portfel do torebki
28. Poprawić makijaż
29. Wrzucić wsteczny bieg
30. Wrzucić jedynkę
31. Ruszyć
32. Przejechać 3km
33. Zwolnić ręczny ($#$^%!)

Rodzaje gówna :

Gówno Duch - czujesz, że gówno wyszło, ale nie ma go w kiblu
Gówno Czyste - czujesz, że gówno wyszło, widzisz je w kiblu, ale nie zostawia śladów na papierze toaletowym
Gówno Mokre - podcierasz się 50 razy, ale wciąż czujesz, że trzeba jeszcze raz, więc musisz włożyć trochę papieru do gaci, żeby się nie pobrudziły
Druga Fala - kiedy się wysrasz i podciągasz spodnie, zdajesz sobie sprawę, że musisz się jeszcze wy srać
Gówno Pękająca Żyła na Ciemieniu - ciśniesz tak mocno, że praktycznie dostajesz apopleksji
Gówno Gigant - wysrywasz tyle, że tracisz 15 kg
Gówno Kłoda - tak długie, że boisz się spłukać bez wcześniejszej fragmentacji za pomocą szczotki do kibla
Gówno Gazowe - jest głośne i każdy w zasięgu słuchu śmieje się z Ciebie
Gówno Kukurydza - jak sama nazwa wskazuje
Gówno Jak Chciałbym Się Wysrać - kiedy chcesz się wysrać, ale wszystko, co możesz zrobić, usiąść na kiblu, cisnąc i pierdnąć kilka razy
Gówno Naciąganie Kręgosłupa - takie bolesne, że powiedziałbyś, że wysrywasz kręgosłup
Gówno Mokry Pośladek (Uderzenie Mocy) - wychodzi tak szybko, że spadając do wody ochlapuje Ci dupę
Gówno Płynne - żółtobrązowa ciecz wystrzeliwuje z dupy i opryskuje całą muszlę
Gówno Meksykańskie Żarcie - tak śmierdzi, że trzeba wietrzyć
Gówno Wysokiej Klasy - nie śmierdzi
Gówno Spławik - kiedy jesteś w kiblu publicznym i czeka w kolejce dwóch ludzi, srasz, spuszczasz dwa razy, ale kilka kulek wielkości piłeczek golfowych pływa nadal po powierzchni wody
Gówno Zasadzka - nigdy nie zdarza się w domu, ale zazwyczaj na imprezie albo w czasie gry w golfa. Jest rezultatem próby pierdnięcia delikatnie i cicho, ale ostatecznie kończy się zabrudzeniem gaci i do końca dnia chodzisz ze skrzyżowanymi nogami
Gówno Pijackie (Kac kupka) - następuje rankiem po pijackiej nocy. Najbardziej zauważalne są znaki ześlizgiwania się na dnie muszli
Gówno Szampańskie - masz takie zatwardzenie, że kiedy korek się odblokuje, z dupy wypływa gazowana ciecz
Gówno Przylgnięte - kiedy chcesz się podetrzeć, ono czeka na brzegu dupy
Gówno Artyleryjskie - gdy srasz dalej niż widzisz
Gówno Wybuch - poprzedzone pierdnięciem tak okropnym, że po wysraniu się sprawdzasz, czy na muszli nie ma spękań
Gówno Zabawa w Chowanego - wychodzi do połowy, wraca, wychodzi, wraca...
Gówno Królicze - wychodzi w zgrabnych, okrągłych porcjach (duże ilości). Właściwie nigdy się nie kończy, ale człowiek sam przestaje srać z nudów.
Gówno Pochodnia - gówno, które tak pali dupę, że przysiągłbyś, że jest łatwopalne (zazwyczaj zdarza się rankiem po zjedzeniu dzień wcześniej WIELKIEJ ilości ostrego żarcia)
Gówno Dualnej Gęstości - jedna część gówna jest ciekła, podczas gdy druga jest ciałem stałym
Gówno Betonowe - gówno, które zostawiasz po 2 tygodniach nie chodzenia do kibla
Gówno Chirurgiczne - następuje po Gównie Betonowym - musisz iść do chirurga, ponieważ dupa jest rozdarta.

Pytania na prawko :

1) Czy wał drogowy na obszarze zabudowanym może poruszać się z prędkością przekraczającą prędkość dźwięku ?
a) może z łatwością
b) tak, jeżeli następuje podwójna kompresja mieszanki paliwowo-powietrznej w cylindrach
c) nie, z powodu metalowych kół

2) Kierowca uciekający policji powinien :
a) wykonać redukcję biegu na niższy i dodać gazu w celu ogromnego przyspieszenia
b) wykonać redukcję biegu na wyższy i zaciągnąć hamulec ręczny w celu natychmiastowej zmiany obranego kierunku jazdy
c) zatrzymać się, wysiąść z auta i uciec do lasu
d) spowodować wypadek celem utrudnienia pościgu

3) Widząc znak pionowy "ustąp pierwszeństwa przejazdu" kierujący powinien :
a) nie rozglądając się przejechać na całym gazie przez skrzyżowanie
b) wrzucić bieg wsteczny i objechać skomplikowane skrzyżowanie chodnikiem między pieszymi
c) zatrzymać się przed skrzyżowaniem i oczyścić tłoki z nagromadzonej w nich sadzy

4) Kierujący pojazdem widząc niebieskie światło w sygnalizacji miejskiej powinien :
a) ruszyć z piskiem opon
b) nie przejmować się, gdyż to tylko jadący pociąg
c) pieszy też jest uczestnikiem ruchu drogowego
d) nie zwracać szczególnej uwagi, gdyż to tylko rolnik wiozący buraki do skupu

5) Jadący TIR-em przejeżdżając przez skrzyżowanie z sygnalizacją dźwiękową powinien :
a) nie zmieniać pasa ruchu i poruszać się z maksymalną prędkością, gdyż tylko on jest uprzywilejowany
b) starać się potrącić jak najwięcej uczestników ruchu drogowego
c) kontrolować deskę rozdzielczą i śledzić pracę wszystkich przyrządów pomiarowych oraz ogumienia pojazdu

6) Jakie wyróżniamy typy hamulców ?
a) tarczowe, chłodzone kefirem
b) bębnowe, będące zarazem napędem dla pompy olejowej
c) powietrzne, foliowe
d) azbestowe, świetlne
e) w pojazdach spalinowych ze względu na bezpieczeństwo używanie hamulców jest kategorycznie zabronione

7) Jeżeli kierujący pojazdem poruszający się drogą 16-to pasmową odczuje nagłą potrzebę opróżnienia jelit powinien :
a) opróżnić niezwłocznie jelita na siedzenie pasażera i popchnąć je nogami
b) wstrzymywać się aż do dotarcia do celu, znajdującego się 600 mil morskich dalej
c) przewietrzyć pojazd
d) zaciskać zwieracze jak najmocniej potrafi

8) Kierowca wybierający się w podróż samochodem po Antarktydzie powinien :
a) opróżnić bak pojazdu z benzyny i wlać nafty w celu niskiego zużycia paliwa
b) pozbyć się układu wydechowego pojazdu
c) wywiercić kilka dziur w bloku silnika celem lepszego chłodzenia
d) udekorować karoserię pojazdu ładnymi nalepkami

9) Do czego służy antyradar w pojeździe spalinowym ?
a) do słuchania radia
b) do rozmowy o pogodzie z innymi użytkownikami drogi
c) nie, karpie zdecydowanie nie są pod ochroną
d) uderzenie w plecy szpadlem jest wskazane ze względów zdrowotnych

10) W razie nagłego ataku kaszlu kierujący pojazdem powinien :
a) zatrzymać pojazd i pobiec do domu
b) kaszleć na przednią szybę
c) udać się czym prędzej do weterynarza

11) Z jaką maksymalną prędkością można poruszać się w Chinach ?
a) 16 km/s
b) 420 km/h
c) 25,8 mm/10s
d) 610 km/24h

12) Jeżeli pojazd mechaniczny, wielotłokowy, o ogromnej mocy znamionowej o napędzie na dwie osie, rozpędzony do prędkości 240 km/h uderzy czołowo w jadący z maksymalną prędkością motorower to :
a) pęknie mu metalowy zderzak
b) zniszczeniu ulegnie blok silnika
c) wywróci się motorower
d) prowadzącemu motorower pęknięciu ulegnie więzadełko

13) Kierujący pojazdem marki MOTORYNKA z silnikiem czterocylindrowym rzędowym o dużej kompresji znajdujący się na śliskiej, oblanej maślanką nawierzchni powinien :
a) dodać dużo gazu i puścić sprzęgło
b) przewrócić się na plecy
c) rozpędzić się do maksymalnej prędkości i uderzyć w stojący nieopodal rozrzutnik obornika
d) rzucić motorower i czmychnąć

14) Kierowca jadący spychaczem widząc pijaka leżącego na jezdni powinien :
a) przejechać go, gdyż ulży jego cierpieniom
b) wysiąść z pojazdu i kopnąć go w brzuch
c) spytać o drogę

15) Do czego służy silnik w samochodzie :
a) do zrzucania go z bloku na głowy losowo wybrancych przechodniów
b) do słuchania jego pracy
c) do zadawania głupich pytań
d) UFO jest najlepszym przyjacielem człowieka

16) Rolnik wiozący sztachety z gwoździami ciągnikiem marki Ursus C 456, nabierający ogromnych prędkości po opuszczeniu skrzyżowania powinien :
a) z rykiem silnika oddalać się w dal siną
b) pić wódkę za kierownicą
c) sprawdzić stan oleju pod maską maszyny

17) Kierowca mający we krwi 67,8 promila alkoholu, poruszający się pojazdem osiągającym ogromne prędkości i przyspieszenia powinien :
a) nie zważać na dawkę pobranego alkoholu i sukcesywnie przyspieszać
b) pomagając sobie środkowym palcem zwrócić pobrany alkohol na przyrządy w maszynie
c) przy ogromnych prędkościach skupić się na obrotomierzu pojazdu

18) Rolnik prowadzący potężny amerykański ciągnik z czterema przyczepami wypełnionymi po brzegi gnojowicą powinien :
a) cały czas używać klaksonu i świateł drogowych
b) wystawić głowę za szybę i zwracać na siebie uwagę piskiem z ust
c) po przekroczeniu prędkości światła nagle odczepić przyczepy, umożliwiając im swobodną penetrację drogi
d) po wjeździe na teren zabudowany natychmiast opuścić pojazd po wcześniejszym zablokowaniu pedału gazu

19) Czy jakiekolwiek samochody produkowane w Polsce mają możliwość obsługi kultywatora i glebogryzarki :
a) oczywiście mają je wszystkie
b) nie wszystkie, jedynie Porsche
c) uważam, że zawód ginekologa jest bardzo ciekawy

20) Po zabronowaniu pola rolnik powinien :
a) natychmiast udać się do sklepu celem nabycia napojów alkoholizowanych
b) porzucić wartościowy ciągnik na polu i udać się na spoczynek
c) nie wyłączać silnika i wsłuchać się w jego znamienitą pracę

21) Kierowca dżipa marki Hummer, poruszający się drogą szybkiego ruchu o niemiłosiernym zatłoczeniu powinien :
a) nigdy nie zwracać uwagi na klaksony innych kierowców i gnać jak najdalej
b) podgłosić na cały głos radio i zadzwonić z komórki na Audio - Tele
c) zaciągnąć ręczny hamulec i stanąć na środku drogi celem wystudzenia silnika
d) cieszyć się pięknem natury

22) Kierowca sportowy o potężnych umiejętnościach prowadzenia pojazdu, poruszający się drogą wolnego ruchu o ograniczeniu prędkości do 17km\s powinien :
a) z rykiem silnika przebyć jak największy dystans
b) wyjałowić siedzenia od ogni bengalskich
c) usunąć sobie zwieracze kleszczami

23) Jeżeli w samochodzie marki McLaren pęknięciu ulegnie pasek zębaty to :
a) tłoki będą mogły wykonywać swobodne ruchy, co przyniesie poczwórny wzrost mocy w omawianym pojeździe
b) silnik zatrzyma się, ale tylko na chwilkę, potem nabierze niewyobrażalnie dużych obrotów co spowoduje całkowitą utratę kontroli nad maszyną
c) zgaśnie radio w pojeździe

24) Potężnie zbudowany motocyklista poruszający się w terenie zabudowanym motocyklem marki WSK - T1000 powinien :
a) ciągle jechać na tylnym kole zwiększając obroty maszyny
b) zatykać rurę wydechową ręką w celu tłumienia ogromnej ilości wydzielanego twarogu
c) wykonywać co 300 metrów ogromne wiraże
d) w trakcie jazdy przełączać biegi dłonią robiąc jaskółki na tylnim siedzeniu

25) Do czego służy korbowód w silniku :
a) do wprawiania silnika w drgania
b) do robienia pisków przednim kołem
c) jest nieprzydatny, gdyż to tylko ozdoba wału korbowego

26) Motocyklista przekraczający swym potężnym Ogarem barierę dźwięku powinien :
a) szczególnie uważnie obserwować szprychy w tylnym kole
b) przygotować się na przeskok w inny wymiar światoprzestrzeni
c) zmówić Zdrowaś Mario i skulić się za owiewką
d) przed tym wyczynem opróżnić pęcherz ze zbędnych płynów ustrojowych

27) Czy rozgrzanym do czerwoności w piecu parowym haczykiem można zatrzymać pojazd spalinowy z turbiną tłoczącą tlen do bagażnika dachowego ?
a) oczywiście, można bez trudu
b) jedynie pojazdy z napędem na dwie osie z chłodzeniem uryną
c) mlaskanie przy posiłku jest niewskazane

28) Czy w jakimkolwiek aucie podczas jazdy można puścić bąka ?
a) tylko w małym fiacie wyposażonym w koło zapasowe
b) tak, ale pod warunkiem, że tato zrobi to pierwszy
c) jedynie w spychaczach siodłowych

29) Czy do kierowcy, który otrzymał 15 strzałów w głowę z bliskiej odległości należ wzywać pogotowie ratunkowe ?
a) tylko jeżeli oddycha
b) nie, jeżeli czuje się wspaniale i chce iść po świeże bułki
c) tak, lecz po wcześniejszym udzieleniu mu pomocy metodą usta - odbyt
d) Marcin nigdy nie miał wypadku

30) Co jest w stanie uszkodzić rozpędzone koło zamachowe ?
a) można je uszkodzić ręką
b) macica muflona
c) pośladki tapira
d) ten przedmiot jest niezniszczalny

31) Czy twaróg na ustach kierowcy sprzyja w prowadzeniu pojazdu ?
a) tak, lecz tylko w Wielkanoc
b) jedynie w trakcie puszczania ogni bengalskich
c) działka zimą jest nieprzytulna

32) Czy szybujący szybowcem pan z wyraźnie rozwiniętą klatką piersiową i pośladkami po oderwaniu się skrzydeł szybowca powinien :
a) ryknąć gromkim śmiechem i wysmarkać nos w dywan
b) odpalić dodatkowe silniki o potężnych mocach wylotowych i lecieć bez skrzydeł
c) możliwie gładko i spokojnie starać się wylądować na miękkim podłożu np. na żelbetonie
d) wyskoczyć z szybowca, ułożyć się wygodnie na pasie startowym i uważnie obserwować penetrujące niebo samoloty bezskrzydłowe

34) Czy do wykonywania pisków motocyklem posiadającym silnik najnowszej generacji bez tłoków i korbowodów kierujący powinien posiadać pozwolenie na handel w dni świąteczne w miejscach publicznych ?
a) tak, powinien posiadać dokumenty o tymczasowym braku lewej półkuli mózgu
b) Polsat odbiera mi całkiem dobrze, ale TVN to mi coś zakłóca
c) nie należy bronować pola w zimę

35) Czy pani o niemiłosiernie wielkich umiejętnościach prowadzenia spychacza na biegu jałowym na całym gazie powinna :
a) cały czas trzymać gaz, aż zapali się kontrolka "spychacz frunie"
b) włożyć sobie palec w pupę i zagiąć
c) prosimy nie karmić martwych zwierząt gnojowicą
d) jelenie wypłoszone z lasu prykają bardzo głośno

Szpaki :

I
Rzucasz się na nią gwałtownie. Nic z tego! Znów się wymyka! Doganiasz, zaciskasz palce na wyzywających, śliskich krągłościach, unieruchamiasz... Tak, za chwilę będzie Twoja... Nie, nadal walczy, broni się, kaleczy Ci kciuki, drapie przeguby... Klniesz ,ale nie rezygnujesz. Ona musi zrozumieć, że nie ma szans. Po rozpaczliwej szarpaninie przygniatasz ją ciężarem ciała i sięgasz po nóż. Na jego widok kapituluje, leży potulna i gotowa na wszystko. Jest Twoja. Przez chwilę napawasz się zwycięstwem, a potem rżniesz, rżniesz, rzniesz... Możesz być z siebie dumny. Otwarcie puszki ruskich szprotek zajęło Ci tylko dwadzieścia minut! Smacznego.

II
Jest duża, podłużna i bardzo delikatna. Wyczuj palcem najwrażliwszy punkt, po czym ostrożnie spenetruj wejście. Powoli, bez pośpiechu, choć tak bardzo chciałbyś już dostać się do środka... Sięgnij paznokciem jak najdalej, jak najgłębiej! Gdy poczujesz opór, przerwij na chwilę. Daj odpocząć materii, której dotykasz. Już wiesz, od czego zacząć... Wyprostuj palce i jednym ruchem rozerwij kleistą przeszkodę. Trudno, musisz być brutalny. Użyj siły! Pokonaj opór! Serce wali Ci jak oszalałe, masz miękkie nogi, trzęsą Ci się ręce... Dajesz upust swej furii. Brawo! Rozerwałeś kopertę z rachunkiem za telefon!

III
Oto ona. Czeka. Prowokuje do działania. Teraz wszystko zależy od Ciebie. Zegnij ciało w pałąk i ugnij kolana. Obejmij ją mocno z obu stron. Podwiń nogi i wsuń się w wolną przestrzeń pod nią. Przylgnij do niej udami. Nie rozluźniając uścisku, wykonaj kilka płynnych, posuwistych ruchów. Wepchnij się głębiej. Teraz przytul ją mocno do piersi. Przesuń się nieco w prawo. I jeszcze trochę. Dobrze! Naprzyj całym ciałem. Masz ją na wprost - zimną, nieustępliwą... Nie przejmuj się! Jesteś panem sytuacji. Jeszcze tylko kilka intensywnych ruchów i... możesz sobie pogratulować! Udało Ci się usiąść za kierownicą małego Fiata!

IV
Niby zwyczajna szpara, a nie możesz się od niej oderwać. Wsuwasz palec. Mieści się prawie cały. No tak, teraz nie da się go wyciągnąć z powrotem. Trzeba poślinić. Gmerasz palcem w lewo, w prawo... Wreszcie wyszedł. Oglądasz go z irytacją. Wokół paznokcia widać trochę krwi. To przyspiesza podjęcie decyzji. Boazeria nie ma prawa się rozsychać! Jutro zadzwonisz do stolarza.

V
To twój pierwszy raz. Kiedy leżysz, twoje mięsnie naprężają się. Starasz się odwlec ten moment szukając jakiejś wymówki, ale on nie zwraca na to uwagi i zbliża się do Ciebie. Pyta się, czy się boisz, a Ty dzielnie potrząsasz swoją głową usiłując pokazać mu, że nie czujesz strachu. On ma więcej doświadczenia tak więc i tym razem jego palec trafił we właściwe miejsce. Dotyka Cię delikatnie a Ty drżysz - On jest delikatny, tak jak obiecał. Patrzy głęboko w Twoje oczy i mówi, abyś Mu zaufała - On robił to wiele razy. On uśmiecha się, podczas gdy Ty otwierasz się jeszcze bardziej dla niego. Zaczynasz błagać go, by się pośpieszył, ale on jest powolny, jakby starał się zadać Ci niewielki ból. On sięga coraz głębiej, naciska coraz mocniej ...... On patrzy na Ciebie i pyta, czy bardzo boli. Twoje oczy napłynęły łzami, ale bohatersko kiwasz głową prosząc, aby kontynuował... On sięga głębiej, potem wynurza się, ale Ty jesteś zbyt otępiała by czuć Go w sobie. Po kilku chwilach czujesz coś twardego, przylegającego do Ciebie i drążącego jeszcze bardziej... I koniec. Jesteś zadowolona, że masz to za sobą. On uśmiecha się do Ciebie tak, jakbyś była jego najbardziej upartym, ale jednocześnie najbardziej przyjemnym doświadczeniem. Uśmiechasz się i dziękujesz swojemu dentyście. W końcu był to Twój pierwszy raz, kiedy dentysta zakładał Ci wypełnienie....

z kumplem robiliśmy ;)

baca 08.08.2005 18:17

Znalezione....

Przychodzi Baba do lekarza i mowi:
- Panie doktorze pogryzly mnie dwa psy...
- Szczepione byly?
- Tak, dupami

"Ptak niejedno ma imię"

Ptak określeń ma bez liku
Ale nie ma w notatniku
Tyle zwrotów co cipeczka
"Małża, łosoś, kuciapeczka
Bramka, dziurka i Bożenka"
Od określeń bańka pęka.
Nazw Wackowi zaś nie styka
Ma co prawda "Rycerzyka"
I "Kogutem" zwany jest
I tu kończy się nasz gest
Stąd mam pomysł że aż furczy
Na ten konkurs słowotwórczy.
By siusiaka poprzezywać
I na nowo ponazywać
Zatem od dziś dynda nam
W kroczu giętki "Bawidam"
"Pompka, Dymka, Pan Twardowski,
Tyran, Konan Onan Boski,
Mściciel, Serdel i Niszczyciel,
Wolant, Roland i Cip Czciciel".
Proszę szperać i dobierać,
To bank imion dla ogiera.
Jak masz ptaka gorącego,
Zwij go "Toster", mój kolego.
Jak jest giętki, mów mu "Plastuś",
Jak jest mistrzem, zwij go "Mastuś",
Jak nie staje daj mu "Leżak"
Jak wystaje, mów mu "Zderzak",
Jak malutki, zwij go "Kafar"
A jak cwaniak - "Fafarafa".
Gdy od pitów chce wytrysków,
Zwij ptaszora od dziś "Fiskus"
Gdy na boki mały skacze,
Mów na jądra swe "Wahacze",
Zaś małemu daj "Teleskop",
Gdy jest tani, wołaj "Tesko".
Gdy się chowa to "Akuku",
Lubi pukać - "Stuku Puku".
Jak do szparki się nie wsuwa
To jest pan "Kuba Rozpruwacz",
Często pręży się nad pitą ?
Niech na imię ma więc "Pyton".
Jak jest duży lecz się kurczy,
Pan "Skurczybyk" w gaciach furczy
Punktu G sięga u pani ?
Wołaj Wacka "Don Giovanni"!


Ileż w majtkach jest poezji ?
Tyle co palm Polinezji.
Jeden ptaszek, tyle słów,
Jeden smok, a tysiąc głów
Lecz gdy pani się położy
I ci rękę w spodnie włoży,
Żar ci dając tak jak huta...
- Nie zapomnij, że masz fiuta !

Przychodzi parafianin do księdza i pyta:
- Czy poprowadzi ksiądz Drogę Krzyżową?
-NIE-
-Ale za jedną stację stawiam 0,5 litra!
-Nie!- odpowiada zdecydowany ksiadz.
Więc wieśniak idzie z propozycją do organisty.
-Czy poprowadzi pan Drogę Krzyzową?
-Nie
-Ale za każdą stację stawiam 0,5 litra
- Tak, zgadzam sie....
Późnym wieczorem ksiądz idzie pod kościółem i patrzy, a w środku świeci się światło. Wchodzi i patrzy, a tam organista:
-"...stacja 155 Pan Jezus idzie do wojska

Co to jest pasztet zajęczy?
Podrywa się najgorszą laskę z imprezy zabiera do domu kładzie na stole i dotąd rżnie aż pasztet zajęczy.

baca 09.08.2005 13:40

Facetowi zona zaczęła mówić przez sen. Jakieś jęki i imię; Rysiek.
Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi.
Aby to sprawdzić, pewnego dnia udał, ze wychodzi do pracy i schował się w szafie. Patrzy, a tu zona idzie pod
prysznic, układa sobie włosy, maluje się, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do lóżka. W tym momencie otwierają się drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, śniada cera, czarne, bujne włosy - jednym słowem bóstwo. Facet w szafie myśli; "Musze przyznać, ze ten Rysiek ma klasę!". Rysiek zdejmuje powoli koszule i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie myśli; "K..wa, ale ten Rysiek, to jednak jest zaj..isty!". Rysiek kończy się rozbierać od pasa w górę, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie grają mięsnie. Facet w szafie myśli; "K..wa, ten Rysiek, to ekstra gość!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie myśli; "O żesz k..wa, Rysiek to z..ebisty buhaj!".
W tym momencie zona zdejmuje koszule nocna i pojawia się obwisły brzuch, piersi aż do pasa i cellulitis. Facet w szafie myśli; "Ja pi..dole! Ale wstyd przed Ryśkiem".

Jasiu chce popływać i pyta ratownika o zgodę:
- Czy mogę popływać w tym basenie?
- Musisz mi najpierw pokazać jak pływasz.
Jasiu zaczyna. Robi fikołki, pływa, nurkuje. Wreszcie ratownik pyta:
- Gdzie ty nauczyłeś się tak pływać?
- Tata wyrzucał mnie na środek jeziora.
- To pewnie trudno było dopłynąć do brzegu?
- Nie - mówi Jasiu. Najtrudniej było wydostać się z worka.

icemac 09.08.2005 14:21

to mnie rozbawilo do lez

<Dragomir_> ale wy
<Dragomir_> ciemni ostatnio
<Dragomir_> za duzo przed kompem
<Dragomir_> trzeba od czasu do czasu wyjsc
<Dragomir_> tam tez jest swiat
<Dragomir_> piekny, weosly
<Dragomir_> swiat
<Xion> gdzie? za firewallem?

Pani na lekcji pyta dzieci, co należy robić przed spaniem, ale nikomu nie przychodzi do głowy, że chodzi o mycie zębów.

- No, Jasiu, co robią twoi rodzice przed spaniem?
- pani próbuje naprowadzić go na właściwą odpowiedź...

- Na miłość boską! - woła Jasio.
- Ja to wiem, pani to wie, ale czy to jest pytanie dla drugiej klasy?!

zene_k 09.08.2005 19:06

Cytat:

Napisany przez Burak_PL
cytat z innego forum ale jest to świetne :D

Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry
dziękuję.
Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją żonę o zdradę. Skąd się
dowiedziałem. No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Gdy
odbierałem telefon w domu, po drugiej stronie odkładano słuchawkę. Miała
często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po
książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka",
odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam.
Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak żona wysiada
kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie
widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jaj komórkę, tylko
aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała
dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by
porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy,
gdyby nie przypadek. Pewnej nocy żona niespodziewanie gdzieś wyszła. Ja się
zainteresowałem, że coś nie tak.
Wyszedłem na zewnątrz. Postanowiłem schować się za naszym samochodem, skąd
był doskonały widok na całą ulice, co pozwoliłoby mi zobaczyć, do jakiego
samochodu wsiądzie. Kucnąłem przy swoim wozie i nagle z niepokojem
zauważyłem, że tarcze hamulcowe przy przednich kołach mają jakieś brunatne
plamy, podobne do rdzy.
Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi,
czy trzeba je stoczyć? Jeżeli natomiast trzeba ja wymienić, to czy można
zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które
najlepiej?

Rewelka :rotfl:

Jak tylko będę mógł dać, reputa poleci jak nic

nimal 09.08.2005 19:58

Cytat:

Napisany przez icemac
<Dragomir_> ale wy
<Dragomir_> ciemni ostatnio
<Dragomir_> za duzo przed kompem
<Dragomir_> trzeba od czasu do czasu wyjsc
<Dragomir_> tam tez jest swiat
<Dragomir_> piekny, weosly
<Dragomir_> swiat
<Xion> gdzie? za firewallem?

szczescie cale ze kolacji nie jadlem, bo monitora bym nie doczyscil - REWELKA :serdusz:

ponoc autentyk:

- No jak tam? Byles na "Aleksandrze"?
- Bylem ...
- No i jak?
- Hmm... jakby Ci to powiedziec... film "wysoce interaktywny" ...
- Hee??
- No ... dwie i pol godziny ... film o gejach ... a jak wyszedlem to mnie dupa bolala.

baca 10.08.2005 15:52

Chłopak odprowadza swoją dziewczynę do domu po imprezie.
Kiedy dochodzą do klatki, facet czuje się na wygranej pozycji, podpiera się dłonią o ścianę i mówi do dziewczyny;
- Kochanie, a gdybyś mi tak zrobiła laseczkę...
- Tutaj? Jesteś nienormalny?
- Noooo, tak szybciutko, nic się nie stanie...
- Nie! A jak wyjdzie ktoś z rodziny wyrzucić śmieci, albo jakiś sąsiad i mnie rozpozna...
- Ale to tylko "laska", nic więcej... kobieto...
- Nie, a jak ktoś będzie wychodził...
- No dawaj nie bądź taka...
- Powiedziałam ci, że nie i koniec!
- No weź, tu się schylisz i nikt cię nie zobaczy, głupia...
- Nie!
W tym momencie pojawia sie siostra dziewczyny, w koszuli nocnej, rozczochrana i mówi;
- Tata mówi, że juz wyrzuciliśmy śmieci i masz mu zrobić tą laskę do cholery, a jak nie to ja mu zrobię, a jak nie, to tata mówi ze zejdzie i mu zrobi, tylko niech zdejmie rekę z tego kurewskiego domofonu bo jest 3 w nocy do cholery!

nimal 10.08.2005 17:12

Matka...
 
Nauczyła mnie oczekiwania...

"Poczekaj tylko, aż ojciec wróci!



Nauczyła mnie otrzymywania...

"Dostaniesz, jak tylko wrócimy do domu!"





Nauczyła mnie podejmowania wyzwań...

"Co ty sobie myślisz? Odpowiedz, jak cię pytam! Nie odszczekuj się!"



Nauczyła mnie logiki...

"Jak spadniesz z tej huśtawki i skręcisz sobie kark, to nie

pojedziesz ze mną do miasta."





Nauczyła mnie indywidualizmu...

"Gdyby wszyscy skakali z mostu, to ty też byś skoczył?"





Nauczyła mnie zasad zdrowego odżywiania...

"JEDZ!"



Nauczyła mnie, jak wykształcić sobie zainteresowania... "Tylko

nudni ludzie się nudzą"



Nauczyła mnie, jak SZYBKO wykształcić sobie zainteresowania...

"Nudzisz się? Zaraz ci znajdę zajęcie!"



Nauczyła mnie, jak wybrać właściwego partnera na resztę życia...

"Tego kwiatu to pó3 światu."



Nauczyła mnie miłości do rodzeństwa...

"Jak zaraz nie przestaniecie się kłócić, to każę wam się pocałować!"



Odkryła przede mną tajemnicę mojego istnienia:

"Ja cię wydałam na ten świat i ja mogę pomóc ci się z nim rozstać!"



Nauczyła mnie doceniać dobrze wykonaną pracę "Jeśli zamierzacie się

pozabijać, zróbcie to na zewnątrz - przed chwilą skończyłam

sprzątać!"



Nauczyła mnie religii

"Lepiej się módl, żeby na dywanie nie było śladu"





Nauczyła mnie podró?y w czasie

"Jeśli się nie wyprostujesz, strzelę cię tak, że się znajdziesz w

przyszłym tygodniu!"



Nauczyła mnie logiki

"Dlaczego? Bo ja tak powiedziałam!"



Nauczyła mnie przewidywania

"Tylko załóż czystą bieliznę, na wypadek gdybyś miał wypadek"



Nauczyła mnie ironii

"Śmiej się, a zaraz ci dam powód do płaczu!"



Nauczyła mnie tajemniczego zjawiska osmozy "Zamknij się i jedz

kolację!"



Nauczyła mnie wiele o wytrzymałości "Będziesz tu siedział, póki nie

zjesz tego szpinaku"



Uczyła mnie meteoreologii

"Wygląda, jakby tornado przeszło przez twój pokój"



Nauczyła mnie o zagadnieniach fizyki "Gdybym krzyczała, że spada na

ciebie meteor, czy byś raczył mnie wysłuchać?"



Nauczyła mnie hipokryzji

"Powtarzałam ci milion razy - nie wyolbrzymiaj!"



Nauczyła mnie modyfikacji zachowań

"Przestań zachowywać się jak twoj ojciec!"



Nauczyła mnie zazdrości

"Są miliony dzieci, które mają mniej szczęścia i nie mają takich

wspaniałych rodziców jak ty!"



Nauczyła mnie cierpliwości

"Tylko poczekaj, aż wrócimy do domu"



Nauczyła mnie medycyny

"Jeśli nie przestaniesz robić zeza, to zobaczysz, że Ci tak

zostanie"



Nauczyła mnie myśleć przyszłościowo "Jeśli nie zaliczysz tej

klasówki z polskiego, to nigdy nie dostaniesz dobrej pracy"



Nauczyła mnie empatii

"Załóż sweter - dobrze wiem, kiedy jest Ci zimno"



Nauczyła mnie czarnego humoru

"Jeśli kosiarka obetnie Ci stopy, to nie przychodź z tym do mnie..."



Nauczyła mnie otrzymywania

"Oj, zobaczysz, że dostaniesz!"



Nauczyła mnie dorastania

"Jedz warzywa, bo nigdy nie urośniesz!"



Nauczyła mnie genetyki

"Jesteś zupełnie jak Twój ojciec..."



Nauczyła mnie moich korzeni

"Czy Tobie się zdaje, że urodziłeś się w stodole?!"



Nauczyła mnie doświadczenia

"Zrozumiesz jak będziesz mieć moje lata. A teraz rób to!"



Nauczyła mnie sprawiedliwości

"Kiedyś też będziesz mieć dzieci i mam nadzieję, że będą takie jak

ty!"

andrzejj9 10.08.2005 17:56

Ehhh.. i przez to rozdrobnienie forum już nawet nie mogę napisać "było".. ;)

Stanley 10.08.2005 18:04

ale... bylo :P

Pagerus 11.08.2005 09:24

Może i było - ale ja nie czytałem - i teraz łatwiej mi przeglądać ten temat jak jest 6 stron a nie tyle co w tamtym :D

andy 11.08.2005 14:01

Kilka perełek z basha :)

<Beny> siema mam sprawe sciagłem od goscia gre co normalnie jest na 3 płytach i sciagły mi sie pliki jakies iso jak mam to odpalic zeby chodziło ??
<Beny> ??
<[2-0]Master> iso is cd's image
<[2-0]Master> you must burn it or emulated ( virtual CD )
<Beny> a nie mozesz po polsku ??
<[2-0]Master> po co i tak nie zrozumiesz ?

<Kosma> mam wielką ochotę przynieść sobie wzmacniacz i kolumny od mamy z pracowni
<Kosma> tylko wtedy:
<Kosma> 1) mama by mnie zabiła za to, że je wyniosłem z pracowni
<Kosma> 2) mama by mnie zabiłą za to, że je przyniosłem do domu (bo zajmują miejsce)
<Kosma> 3) byłbym zabijany za każdym razem, gdybym coś włączył...
<Sad_> Kosma: zabij wszystkich dzwiekiem
<Sad_> zrob sobie sound-wall
<Sad_> nie do przekroczenia
<Kosma> dobry pomysł
<Kosma> jak myślisz, na ile minut grania starczy UPS?
<Sad_> pewnie na tyle, ze Britney nie zdazy zaspiewac "I did it again" i zrobi tylko "UPS" :)

<Kosma> Dlaczego w Rumunii wyginęły łabędzie?
<Kosma> - bo Rumuni prędzej dopływali do chleba.

Po odprowadzeniu koleżanki...

<616FEDCBA> wiesz to wcale nie musialo znaczyc ze ty cos
<616FEDCBA> ale poprostu jestes kulturalny i mily
<616ABCDEF> Podupczyłbym.
<616FEDCBA> ja tez

baca 11.08.2005 14:35

ZNALEZIONE....

Młoda dziewczyna jedzie tramwajem, trzymając na kolanach psa. Punk siedzący naprzeciwko niej, mówi:
- Wiesz co, laluniu? Chciałbym być na miejscu tego szczeniaka!
- Nie wiem, czy byłbyś z tego zadowolony. Jadę z nim do weterynarza, żeby go wykastrował.

Na lekcji Jasio podnosi rękę do góry. Pani pyta:
- Jasiu, co chcesz powiedzieć?
- ... Bo prosze Pani... ten chłopak, co siedzi obok w ławce zj..bał się i strasznie śmierdzi!
Pani załamała ręce i mówi:
- Jasiu, tak brzydko się nie mówi! Można powiedzieć, że kolega puścił bąka.
Zapamiętaj to sobie!
- Dobrze....
Po kilku minutach Jasio podnosi rękę.
- Jasiu, co znowu chciałeś?
- Prosze pani, ten kolega co przedtem puścił bąka, znowu się zj..bał!!!


Pani kazała na lekcję przygotować dzieciom historyjki z morałem. Historyjki
mieli opowiedzieć dzieciom ich rodzice. Następnego dnia dzieci po kolei
opowiadają. Pierwsza jest Małgosia:
- Moja mamusia i tatuś hodują kury - na mięso. Kiedyś kupiliśmy dużo piskląt,
rodzice już liczyli ile zarobią, ale większość zdechła.
- Dobrze Małgosiu, a jaki z tego morał?
- Nie licz pieniędzy z kurczaków zanim nie dorosną - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
Następny Mareczek:
- Moi rodzice mają wylęgarnie kurcząt. Kiedyś kury zniosły dużo jaj, rodzice
już liczyli ile zarobią,
ale z większości wykluły się koguty.
- Dobrze Mareczku, a jaki z tego morał?
- Nie z każdego jajka wylęga się kura - tak powiedzieli rodzice.
- Bardzo ładnie.
No i wreszcie opowiada Jasio:
- Łociec to mnie tak pedział: Kiedyś dziadek Staszek w czasie wojny był
cichociemnym. No i zrzucali go na spadochronie nad Polską. Miał przy sobie
tylko mundur, sten'a, sto nabojow, nóż i butelkę szkockiej whisky. 50 metrów
nad ziemią zauważył, że leci w środek niemieckiego garnizonu. Niemcy już go
wypatrzyli, więc dziadek Staszek wychlał całą whisky na raz, żeby się nie
stłukła, odpiął spadochron i spadł z 20 metrów w sam środek niemieckiego
garnizonu. I tu dawaj! Pandemonium! Dziadek Staszek pruje ze sten'a!
Niemcy walą się na ziemię jak afgańskie domki! Juchy więcej niż na filmach z
gubernatorem Arnoldem. Z 80-ciu ubił i jak skończyły mu się pestki,
wyjął nóż i kosi Niemców jak Boryna zboże. Na 30-tym klinga poszłaaaa, pozostałych dziadek zarąbał z buta i uciekł.
W klasie konsternacja. Pani ostrożnie pyta się:
- Śliczna historyjka dziecko, ale jaki z tego morał?
- Też się taty pytałem, a on na to: "Nie wk..wiaj dziadka Staszka jak se
popije".


Lekcja w szkole muzycznej.
- Dziś będziemy omawiać utwory Beethovena. Ale żeby było ciekawiej to jedno z
was namaluje na tablicy obrazek, a reszta będzie zgadywać jaki to utwór
Beethovena.
Do tablicy podchodzi Marysia i rysuje wielki księżyc. Dzieci krzyczą: Wiemy,
wiemy - to "Sonata księżycowa".
- Brawo!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Zosia i rysuje wielki pastorał. Dzieci krzyczą -
wiemy, wiemy - to "Symfonia pastoralna".
- Świetnie!! - mówi pani.
Następnie do tablicy podchodzi Jasio i maluje wielkieeeeeeego penisa. W klasie
cisza. Pani: Jasiu, co to ma znaczyć? Przecież to nie ma nic wspólnego z
utworami Beethovena. Na to Jasio z pretensją w głosie:
- "Dla Elizy"?!!



Przychodzi mały Jasio do apteki i mówi do aptekarza:
- Proszę mi dać coś do zapobiegania ciąży!
Aptekarz się zdenerwował i reprymenduje Jasia:
- Po pierwsze - to o takim czymś mówi się szeptem, a nie na cały głos,
- Po drugie - to nie jest dla dzieci,
- Po trzecie - niech ojciec sobie sam przyjdzie,
- Po czwarte - są tego rózne rozmiary.
Jasiu też się w tym momencie wkurzył, więc mówi:
- Po pierwsze - w przedszkolu uczyli mnie, żeby mówić głośno i wyraźnie,
- Po drugie - to nie jest "nie dla dzieci", tylko przeciwko dzieciom,
- Po trzecie - to nie dla ojca, tylko dla mamy,
- Po czwarte - mama jedzie do sanatorium i potrzebuje wszystkie rozmiary


Stoi murzyn pod drzewem i wymiotuje. Podchodzi białas.
- Napiłeś się, co?
- Yeeees...
- Żołądeczek napierdziela?
- Yeeeees...
- Do domu byś chciał?
- Yeeeesss...
- To chodź, podsadzę cię.


Co robi Polak, kiedy usiądzie na pinezce? - Zaklnie i ją wyrzuci.
- A Białorusin? - Podniesie, popatrzy i położy z powrotem na krześle, siadając na niej ze słowami: "Widocznie tak musi być".


Jedzie kierowca ciężarówki i widzi zielonego ludzika. Pyta się ludzika: - czemu stoisz na ulicy?
- jestem bardzo głodny i jestem pedałem.
Dał mu kanapkę i pojechał dalej. Spotyka czerwonego ludzika. Pyta się ludzika:
- czemu stoisz na ulicy? - chce mi się pić i jestem pedałem
Dał mu picie i pojechał dalej.
Widzi niebieskiego ludzika. Wkurzony wysiada i pyta:
- a ty pedale czego chcesz?
- prawo jazdy i dowód rejestracyjny


Na plaży dla nudystów rozmawiają dwa penisy. Jeden śliczny, wypasiony a drugi jakiś taki szary i pomięty.
- Ładnie wyglądasz - mówi ten brzydki
- Wiesz - dumnie odpowiada piękniś - bo ja strzelę jedno ruchanko i potem tydzień odpoczywam.
- To masz fajnie, ja dzień w dzień "rąbię" po pięć, sześć razy. Nie mam, kiedy odpocząć.
- To spróbuj się nie podnosić - radzi pierwszy - Słyszałem, że to pomaga.
- G*wno tam pomaga - odpowiada ze złością ten "pracowity" - Kiedyś się nie podniosłem, to mnie ku*wa o mało nie zjedli.


Mój dobry kolega Michał dzieli mieszkanie ze swoją 90 letnią babcią.
Babcia jak na swój wiek trzyma się nieźle, mimo, że pali papierosy
jak lokomotywa. Jednego za drugim, i jeszcze sam delikates -
"Brydżowe", "Mocne", itd.
Spytałem kiedyś Michała:
- Ty nie mówiłeś jej, żeby przestała jarać?
- Mówiłem, ale powiedziała, że tak ją Niemcy w 1939 r. wk**wili, że do
dzisiaj nie może przestać.


Na środku oceanu spotykają się trzy rekiny. Jeden z nich mówi:
- Psiakrew, zżarłem jednego Francuza. Był taki wyperfumowany, że do tej pory czkam wodą kolońską.
Drugi na to:
- To jeszcze nic. Ja, zjadłem jakiegoś Rosjanina, chyba to był generał, bo do tej pory w brzuchu dzwoni mi jakieś żelastwo. Te jego medale tak brzęczą, że ryby płoszę...
A trzeci rekin mówi:
- To jest wszystko nic, koledzy! Ja zeżarłem tydzień temu jakiegoś polskiego posła, taki miał pusty łeb, że do tej pory nie mogę się zanurzyć...

malaczarna 14.08.2005 18:39

Co to jest: cztery łapy i ręka?
- Zadowolony Rottweiler.


----------------------------------------

W nocy przerażona żona wrzeszczy do zaspanego męża:
- W kuchni piszczy mysz!!
- I co? Mam ją naoliwić?

================================

W muzeum na otwarciu wystawy rozmawiają dwaj malarze:
- Wiesz, jedyne obrazy jakie można tu oglądać to Twoje!
- Dzięki, jesteś naprawdę miły. A dlaczego tak uważasz?
- Bo przed wszystkimi innymi cały czas stoją tłumy...
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Dwóch górali natknęło się na jeża.
- Patrz, iglok! - mówi pierwszy góral.
- To nie je iglok, tylko spilok! - twierdzi drugi.
- A właśnie, że iglok!
- Nieprawda, bo spilok!
Kłótnię przerywa przechodzący obok baca:
- Coś wam powiem chłopy, to nie je ani iglok, ani spilok... To je kolcok!

baca 16.08.2005 07:48

Przychodzi pięcioletni chłopczyk, ze zdechłą żabą na smyczy i skarbonką pod
pachą do burdelu. Podchodzi do burdel-mammy i pyta:
- Czy można prosić dziewczynę z AIDS?
- Mały przecież ty masz 5 lat? Co ty byś z nią zrobił i dlaczego z AIDS?
Nie, my nie mamy dziewczyn z AIDS!
- Ale ja naprawdę potrzebuję - mówi i rozbija skarbonkę.
Szefowa widząc pieniądze staje się bardziej skłonna do negocjacji.
- No dobrze, ale, po co ci ta dziewczyna z AIDS?
- Potrzebna!
- Powiedz, to może coś się znajdzie...
- No dobra. Chodzi o to, że jak zrobię to z dziewczyną z AIDS to będę miał
AIDS. I jak wrócę do domu to moja opiekunka, która mnie wiecznie molestuje też
będzie miała AIDS. A potem jak mój tatuś ją odwozi to ona mu daje na tylnym
siedzeniu... I on tez będzie miał AIDS. A jak tatuś wraca to w nocy grzmocą się z
mamusią... i ona też będzie miała AIDS. A rano jak tato wychodzi do pracy,
to przyjeżdża pan od zbierania śmieci, wpada do nas i mamusia daje mu dupy.
I on tez będzie miał AIDS.
I O TEGO GNOJA MI CHODZI, BO MI ŚMIECIARKĄ ŻABĘ PRZEJECHAŁ!!!!


Morderca skazany na 25 lat wiezienia, ucieka. Włamuje się do pewnego domu,
gdzie zastaje młoda parę podczas wieczornych igraszek. Bandyta przywiązuje
mężczyznę do krzesła i zostawia w kacie pokoju, po czym rzuca kobietę na
lóżko. Przez chwile całuje jej szyje, po czym wybiega. W tym momencie
związany chłopak podpełza do dziewczyny i mówi:
- Kochanie, ten facet to bandyta,! od lat nie widział kobiety,
będzie się na tobie wyżywał seksualnie, ale bądź dzielna, od tego zależy
nasze życie. Pozwól mu zrobić wszystko, na co ma ochotę i udawaj,
że ci się podoba. Widziałem jak całował twoja szyję.
- Ależ skarbie - przerywa kobieta - On nie całował mojej szyi, tylko mi
szeptał do ucha.
- Co ci szeptał??
- Pytał, gdzie trzymamy wazelinę. Bądź dzielny, kochanie!!

Skubi 16.08.2005 22:37

Klasyfikator wódki w świecie IT:

0.1 l - demo
0.25 l - trial version
0.5 l - personal edition
0.7 l - professional edition
1.0 l - network edition
1.75 l - enterprise
3 l - for small business
5 l - corporate edition
wiadro - home edition
"klin" - Service pack
rosół - Recovery tool
zakąska - plugins
bimber - shareware
wynalazki (typu autowidol, denaturat) - open source
alkohol metylowy - scrensaver (black windows)

i kilka dodatkowych terminów:
urwany film - restart
monopolowy - file server
alkoholik - informatyk
bimbrownik - hacker
impreza - multiplayer
paw - stacks overflow

Skubi 17.08.2005 20:22

Warto całe przeczytac - dobre - co to się dzieje na tym świecie


Dzień Dobry,
Nie ukrywam, że list ten piszę aby dać upust złości, w jaką
wprawił mnie jeden z produktów Waszej firmy.
Chodzi o pizze mrożoną "Ristorante Edizione Speciale Pizza Salame" - jak zgaduję w edycji specjalnej.
Znalazło swoje potwierdzenie. Kupiłem taką pizzę w dniu dzisiejszym (niedziela wieczór), w Warszawie, w sklepie BOMI na ul . Puławskiej róg
Rakowieckiej.
Miała mi posłużyć za objado-kolację - co dużo znaczy, bo nie
jadam ostatnio regularnie. Data przydatności do spożycia: 090702.
Zgodnie z instrukcją wyjąłem ją z folii i piekłem pizzę na środkowym
poziome ok. 15 min.
Wszystko zapowiadało się dobrze, ładny zapach i tak dalej. Jednak
po wyjęciu gotowej do spożycia pizzy okazało się, że jest ona
ZAMIESZKAŁA!!!
Mniej więcej pośrodku, między ziarenkiem kukurydzy a kawałkiem
zielonej papryki leżała sobie częściowo zatopina w ser gąsienica (czyt.
robal) długości ok 1 cm, barwy brązowej. Jestem z wykształcenia
ekonomistą, więc trudno mi tu zidentyfikować gatunek. Nie przypuszczam aby ów zwierz zamieszkiwał mój pieranik już wcześniej, podejrzewam więc, że znalazł się >tam wraz z pizzą.
Lista składników na opakowaniu nie zawiera niczego podobnego. Jest tam jednak hasło "Poczuj atmosferę i niepowtarzalny smak Italii - świeże, wykwintne obłożenie ze specjalnie dobranymi składnikami i charakterystycznymi włoskimi przyprawami". Nie wiem czy dobrze rozumuję, ale faktycznie robal w mojej pizzy był charakterystyczny i być może wykwintny.
Czy miał niepowtażalny smak, tego nie wiem, ale jeżeli ktoś z państwa pragnie się przekonać osobiście, z dziką rozkoszą dostarczę mu/jej tego przypieczonego biedaka do degustacji. W takim wypadku proszę o kontakt w poniedziałek przed godziną 12. Później bowiem udaję się z nim na spacer do sklepu w celu złożenia reklamacji (mam nadzieję, że nerwy mi nie puszczą).
Być może firma Dr. Oetker powinna dodać znalezionego robala do składu, aby uniknąć nieporozumień. Analogicznie należałoby zweryfikować masę netto, i wartości odżywcze produktu.
Słowa "wykwintne obłożenie" proponuję zastąpić właściwszym według mnie
sformułowaniem "wykwintna obsada". A przy okazji wykreślić zdanie o tym, że
pizze "przygotowywane są ze starannie wyselekcjonowanych składników i
podlegaja stałej kontroli jakościowej", chyba że kontrola jakościowa polega
na testowaniu długości gąsienic pod kątem wymiaru ochronnego". Ewentualnie
warto by się zastanowić nad zmianą sposobu przyrządzania (zmiejszenie
temperatury i wydłużenie czasu), tak aby dać mieszkańcom pizzy czas na
ucieczkę!!
Jeżeli ktoś z państwa uważa, że przesadzam z reakcją, to pragnę zaznaczyć, że jest niedziela w nocy, a ja wciąż nie jadłem kolacji.
Nie muszę dodawać, z czyjej winy!! Macie szczęscie, że to była pizza z
salami, a nie wegetarianska. Wychowanie nakazuje pozdrowić, więc
pozdrawiam,
PS. O co właściwie chodzi z tą kropką w Dr. Oetker? Taki doktor z kropką? dlaczego Wasza firmowa strona www nie działa (złaszcza kontakty!!)

Ponieważ na stronie www.oetker.pl nie działała podstrona kontakty,
list ten wysłałem na ślepo na adresy typu biuro@, marketing@, oetker@ itd.
Ten ostatni zadziałał, a ten przeostatni został przesłany do niemiec do
całej grupy osób. Jedna z nich odpowiedziała.. .

Ich werde ab 18.03.2002 nicht im Büro sein. Ich
kehre zurück am15.04.2002.
Bei dringenden Fällen wenden Sie sich bitte an
Herrn Kostka oder Frau Ritschel

inna odpowiedziała tak:
Bitte senden Sie keine E-Mail mehr an meine Anschrift!

zdenerwowałem się, bo wcale do niej nie pisałem, wiec udałem głupiego (choć podobno nie musze):

Dear Mr/Mz Grosda
I am really sorry, but I don't know German, would you be so kind and translate your message for me? By the way, where did you get my address?
Best Regards

pozostało to bez odpowiedzi .
Za to odezwał się oetker:

Szanowny Panie

Dziękujemy bardzo za konatakt z naszą firmą. Jest nam niezmiernie przykro, że produkt Pizza Ristorante Edizione Speziale nie spełnił Pana oczekiwań. W celu dokonania procedury reklamacyjnej uprzejmie prosimy o przesłanie pizzy
wraz z opakowaniem za pośrednictwem kuriera TNT lub Stolicy na nasz koszt. Prosimy również o podanie Pańskiego numeru telefonu i adresu.

Nasz adres: Dr. Oetker Środki Odżywcze Gdańsk-Oliwa Sp. z o.o.
ul.Adm. Dickmana 14/15 80-339 Gdańsk z dopiskiem "Serwis Konsumenta"

Z wyrazami szacunku

Sławomir Tutlewski
Serwis Konsumenta

pizze wyslalem wraz z robalem, o czym zawiadomiłem:
Dzień dobry, reklamowaną pizze wraz z jej mieszkańcem wysłałem w poniedziałek
Stolicą.

Do tej pory powinna do Pana dojść.
Potwierdzenie dostałem po tygodniu:

Szanowny Panie
Dziękuję bardzo za przysłanie pizzy. Produkt został przekazany
do Działu Kontroli Jakości, celem dokonania procedury reklamacyjnej
oraz wyjaśnienia wszelkich okoliczności tego przykrego dla Pana
incydentu.
Stosowne wyjaśnienia zaistniałej sytuacji otrzyma Pan natychmiast
po zakończeniu badania.
Z poważaniem
Sławomir Tutlewski
Serwis Konsumenta

Ponieważ oetker pozostał "nieruchawy" posałem mu ponaglenie:

Szanowny Pan Tutlewski,
Wciąż niezmiernie ciekawi mnie wynik postępowania reklamacyjnego, które rozpocząłem przesyłając Państwu pizzę z gąsieniczką (e-mail dnia 18
marca). Rozgoryczenie jakością oferowanych produktów właściwie już
mi minęło. Z wolna jednak zastępuje je uczucie zniecierpliwienia w
związku z tempem rozpatrywania mojej reklamacji. Tym bardziej, że cała
sprawa wydawała mi się dość oczywista. Jak rozumiem, obecnie trwa
procedura badania zasadności mojej reklamacji. Jak mniemam
sam corpus delicti (tj. robal) nie przekonał Państwa. Śmiem zatem zasugerować, żeby skupić się na ustaleniu tożsamości (i gatunku) ofiary,
a następnie testem DNA znaleźć jego/jej bliskich i wypytać ich o okoliczności zaginięcia. Jeżeli to nie rzuci światła na zaistniałą sytuację, watro pewnie byłoby, drogą sekcji, ustalić dokładną przyczynę zgonu. Domyślność moja pozwala w tym miejscu zaproponować cztery domniemame przyczyny:
- uraz mechaniczny na linii produkcyjnej,
- uduszenie w folii,
- nadmierne wyziębienie organizmu w chłodni,
- lub ostatatecznie mogły to być rozległe poparzenia 3. stopnia.
Jeżeli okazałoby się, że chodzi właśnie o poparzenia, czyniłoby to
mnie współwinnym śmierci zwierzęcia. Wobec czego jestem gotów współpracować, aby liczyć na okoliczności łagodzące. W tym celu skłonny jestem przesłać do ekspertyzy kratkę, na której piekłem pizzę, oraz próbki gazu. W ostateczności mogę nawet przesłać "Stolicą" całą kuchenkę gazową marki "Ardo", jeśli jest Pan zdania, że to znacząco przyspieszy procedurę reklamacyjną. Liczę na zrozumienie i szybkie załatwienie sprawy,
Pozdrawiam,

Nie otrzymałem już więcej listów, ale po jakims czasie dostalem paczkę
z gadżetami i produktami firmy z listem w którym piszą, że wciąż
uważają, że nie jest możliwe aby robak dostał się na pizze w czasie produkcji, i winny jest transport lub hurtownicy. Podziękowałem im za paczkę i na tym się skończyło.

andrzejj9 17.08.2005 20:48

Czytałem kiedyś, ale i tak zwraca mi to wiarę w ludzi ;)

malaczarna 18.08.2005 12:58

Cytat:

Napisany przez Skubi
Warto całe przeczytac - dobre - co to się dzieje na tym świecie


Dzień Dobry,
Nie ukrywam, że list ten piszę aby dać upust złości, w jaką
wprawił mnie jeden z produktów Waszej firmy.
Chodzi o pizze mrożoną "Ristorante Edizione Speciale Pizza Salame" - jak zgaduję w edycji specjalnej.
Znalazło swoje potwierdzenie. Kupiłem taką pizzę w dniu dzisiejszym (niedziela wieczór), w Warszawie, w sklepie BOMI na ul . Puławskiej róg
Rakowieckiej.
...................

naprawde swietne:) podoba mi sie taki styl:) uprzejmie:) i szczegolowo:) :),a nadodatek zabawnie:)

IceManSpy 18.08.2005 20:58

Moze i bylo. Ten text nasunal mi sie w trakcie tego tygodnia:

A teraz idziemy na jednego. A teraz idziemy wodke pic ||

woitas 19.08.2005 18:59

boshe... coście porobili z forum.
po cholere tyle działów?
źle było wtedy?
teraz to wszystko jest rozwalone i ciężko się połapać co i gdzie.

wracając to tematu:

(Tematyka sportowa. Dyskusja na forum onetu dotyczy transferu Grzegorza Rasiaka i oto co ciekawsze odpowiedzi na postawione pytanie)
-Gdzie powinien trafic Grzegorz Rasiak wpisujcie swoje typy!!!!!!!!!!!!!!
-Do bramki
-do puszczy kampinoskiej
-jestem natak
-do lasu
-do tartaku


Występują:
R: - redaktor
F: - facet
Ż: - żona faceta
R: Dzien dobry panu!
F: Dzien dobry!
R: Dzwonie do pana z Radia Zet. Prosze powiedziec nam (jest pan na fonii),
jakie dwie najintymniejsze rzeczy robil pan tego ranka? Jezeli pan powie
to wygra zestaw mebli kuchennych.
F: Kochalem sie z moja zona.
R: Bardzo dobrze. To jedna rzecz juz mamy. Prosze powiedziec nam gdzie
pan sie kochal z zona?
F: W kuchni.
R: Mamy wiec juz dwie najintymniejsze rzeczy, jakie pan robil tego
ranka. Zestaw mebli kuchennych jest juz prawie panski. Jeszcze musimy
zadzwonic do pana zony i jezeli ona potwierdzi panskie slowa, to wygrali
panstwo konkurs!
(Redaktor dzwoni teraz do zony tego faceta)
R: Dzien dobry pani!
Ż: Dzien dobry!
R: Dzwonie do pani z Radia Zet. Wczesniej rozmawialem z pani mezem i
zapytalem go, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robil tego ranka.
Jezeli potwierdzi pani to, co powiedzial maz, to wygrali panstwo zestaw
mebli kuchennych! Prosze wiec powiedziec nam, jakie dwie najintymniejsze
rzeczy robila pani tego ranka?
Ż: (po chwili wahania i namowach meza na
antenie radia):
Kochalam sie dzisiaj rano z mezem.
R: Bardzo dobrze - maz powiedzial nam to samo. Prosze nam jeszcze
powiedziec gdzie?
Ż: O nie, tego juz nie powiem!
F: (wlacza sie do rozmowy): Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja juz
wczesniej powiedzialem, bardzo cie prosze!
R: Jezeli pani powie gdzie i bedzie sie zgadzalo z tym, co powiedzial maz,
to przypominam, ze wygraja panstwo zestaw mebli kuchennych
F: Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie - ja juz mu wczesniej
powiedzialem, nie wstydz sie!
Ż: (po chwili wahania): w pupe....
Teraz w radiu nastapila konsternacja. A potem wszyscy ze śmiechu
na glebie. Po chwili:
R: Bardzo dobrze! Wygrali panstwo zestaw mebli kuchennych!

PIOTR34 20.08.2005 02:13

Cztero-wyrazowa opowieść o pracowniku: Zatrudniony, zmęczony, oskarżony, zwolniony.
* * *
- Słyszeliście o głuchym ginekologu?
- Tak, to ten co musiał się nauczyć czytać z ruchu warg.
* * *
- Skąd wziąć dziewiczą wełnę?
- Z brzydkiej owcy.
* * *
- Co powiedział huragan do palmy kokosowej?
- To nie będzie zwyczajne dmuchanie.
* * *
Na każdy problem podatkowy istnieje rozwiązanie: szybkie, proste i błędne.

andy 21.08.2005 21:10

<czach> Ludzie dzielą się na 10 kategorii:
<czach> - ci, którzy rozumieją kod binarny
<czach> - ci, którzy go nie rozumieją
<Kacap> podales dwie
:D:D:D:D:D:D

<lamberdt> Mam dla Ciebie quiz...
<lamberdt> To będzie mały teścik:
<lamberdt> 1. Czy znasz przynajmniej 3 producentów prezerwatyw?
<lamberdt> Zastanów się i przejdź do następnego pytania...
<lamberdt> 2. Czy znasz przynajmniej 3 producentów piwa?
<lamberdt> Zastanów się i przejdź do następnego pytania...
<lamberdt> 3. Czy znasz przynajmniej 3 producentów łopat?
<lamberdt> (......)
<lamberdt> Jaki wniosek?
<lamberdt> Do ruchania to wszyscy!
<lamberdt> Do chlania to wszyscy!
<lamberdt> A do roboty nikogo nie ma!

:haha:

<aS2> przerzutki sa jak kobiety
<aS2> jakkolwiek nie dokrecisz, jakkolwiek nie podciagniesz
<aS2> jakkolwiek nie posmarujesz
<aS2> to nie wyregulujesz
<aS2> ale bez przerzutek nie pojedziesz ;-)
<aS2> tzn da sie
<aS2> ... ale to bylby onanizm

<PA810> jak asertywnie powiedziec swojej bylej pannie, ze sie z nia nie chce gadac?
<Krejg> PA810, "Wypierdalaj" :->

( markens) czy ktos wie jak wylaczyc proces bezczynnosci w w.xp ?
( markens) tylko jka odejde od kompa to sie wlacza i obciaza procka na maxa

<Nurglitch> antykoncepcja jest bardzo prosta
<Nurglitch> ustawiasz kobiecie read only
<Nurglitch> i juz

Dziuuu 22.08.2005 09:36

Przeróbka piosenki "Przepraszam Cię" zespołu Łzy ...
 
Mam chyba talent w przerabianiu piosenek a po ostatniej przygodzie mojego mena, nie omieszkam się go użyć :-) Oto przed Wami patologiczna wersja piosenki pt. ***8222;Przepraszam Cię***8221; (Łzy).
Dedykuje ją mojemu Kochanemu Rafałkowi :-)

Życzę miłego śpiewania !!!

ZATACZAM SIĘ ***8230;

MĄŻ:
Raz wzięły mnie wielkie mdłości
I bolała mnie głowa
Ech, było paru gości
Wchłonąłem jakieś obce trunki

Gdy silna wola zbyt słaba
Ciężko od stołu powstać
A moje sumienie wtedy
Cicho szeptało: ***8222;zostań***8221;!

Powiem Ci tylko jedno kochanie
Pewnego dnia tobie
Pewnie też to się stanie

Zataczam się
W żołądku kręci mnie
Kolejnym razem pewnie już nie zrzygam się

Więc wybacz mi
Bo nie wypiłem prawie nic
I nie chciałem pić
Koledzy zmusili, i co na to Ty?

I nie musisz się już złościć
Wiem, że to nie jest śmieszne
I nie wyzywaj mnie od ***8222;gnojów***8221;
Bo dziś Cię nie dopieszczę!

Ja w naszym wielkim domu
Czuję się jak w więzieniu
Więc poszedłem posiedzieć
Z chłopakami w milczeniu

ŻONA:
Powiem Ci tylko jedno ***8222;kochanie***8221;
Pewnego dnia zniknę ***8211;
- zostanie Ci haftowanie!

MĄŻ:
Przyznaję się
Upiłem wtedy się
Kolejnym razem już nie przesadzę, o nie!

Więc wybacz mi
Bo nie będę już tyle pił
No już prawie nic
No nie patrz tak na mnie ***8230; masz wypij i Ty!

malaczarna 22.08.2005 14:45

Syn pyta ojca:
- Tato, co to jest POLITYKA?
Ojciec odpowiada:
- Zobacz, ja przynoszę pieniądze do domu, więc jestem KAPITALISTĄ, Twoja mama rządzi tymi pieniędzmi, więc jest RZĄDEM, dziadek uważa, żeby wszystko było na swoim miejscu, więc jest ZWIĄZKIEM ZAWODOWYM, nasz pokojówka jest KLASĄ ROBOTNICZĄ, a wszyscy mamy jeden cel, aby się Tobie lepiej wiodło! Ty jesteś LUDEM, a Twój młodszy brat, który leży jeszcze w pieluchach jest PRZYSZŁOŚCIĄ!!! Zrozumiałeś synku???
Chłopiec zastanawia się i mówi, że musi się z tym wszystkim jeszcze przespać. W nocy budzi chłopca płacz młodszego brata, który narobił w pieluchy i drze się wniebogłosy. A, że chłopiec nie wiedział co ma zrobić, poszedł do pokoju rodziców. W pokoju była tylko mama, ale spała tak mocno, że nie mógł jej dobudzić, więc poszedł do pokoju pokojówki, gdzie akurat zabawiał się z nią ojciec, a dziadek podglądał ich przez okno. Wszyscy byli tak sobą zajęci, że nie zauważyli, że chłopiec jest w pokoju. Malec postanowił więc, że pójdzie spać i o wszystkim zapomni. Rano ojciec pyta go:
- Synku, możesz mi powiedzieć własnymi słowami co to jest POLITYKA??
- TAK!!! - odpowiada syn. - KAPITALIZM wykorzystuje KLASĘ ROBOTNICZĄ, ZWIĄZKI ZAWODOWE się temu przyglądają, podczas gdy RZĄD śpi, LUD jest całkowicie ignorowany, a PRZYSZŁOŚĆ leży w gównie!!! TO JEST POLITYKA!!!
+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+*+* +*+*+*+*+
Spotyka się dwóch dresiarzy i jeden mówi:
- Wiesz stary, wczoraj byłem na imprezie i poznałem fajną dziewczynę...
- No i co? - pyta drugi.
- No i zaprosiłem ją do mnie...
- I co??
- I poprosiła mnie, żebym zrobił to co potrafię najlepiej...
- No i co??
- No to przywaliłem jej z misia..!!!
/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-\-\-\-\-\-\-\-\-\-\-\-\-\-\-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/-/

Arepo 22.08.2005 22:00

No TO mnie dzisiaj totalnie rozbiło :haha:

Ponieważ nie mogłem się dopisać i podziękować za wprowadzenie mnie w wyśmienity nastrój, robię to tutaj, dzięki :spoko:.

pozdrawiam

icemac 25.08.2005 09:33

Sprzedam fiata 126p, 1986 rok lub zamienię na Nokię 3310

:D

Burak_PL 25.08.2005 09:38

Cytat:

Napisany przez Arepo
No TO mnie dzisiaj totalnie rozbiło :haha:

Ponieważ nie mogłem się dopisać i podziękować za wprowadzenie mnie w wyśmienity nastrój, robię to tutaj, dzięki :spoko:.

pozdrawiam

:D @VIZZARD potrafi ludzi rozbaiwc :D

andy 25.08.2005 09:59

Cytat:

Napisany przez bash.org.pl
<Kapsel> Wisła - prawie jak Liga Mistrzów

;)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 08:18.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.