Andrzej Grubba nie żyje.
 

Jeden z najlepszych polsich sportowców nie żyje. Warto o nim pamiętać.

warto i tak bedzie!

Też zachodzę w głowę :)
Wielki Brat czówa :)

jak byłem młodszy to po zobaczeniu programu z Grubbą zacząłem grac w ping ponga
[*]

ale to juz chyba przesada........zeby az tak ......czuwal

PS.
Co to ma być, jak dałem samą świeczke to wywaliło mi cuś takiego:

[*][*][*]

Pamiętajmy...

... i znowu 1:0 dla raka, ktos, kto odkryje lekarstwo zostanie chyba najwiekszym człowiekiem na Ziemi.

Bardzo przykra wiadomosc.
Wspanialy czlowiek, wspanialy sportowiec.....zawsze go podziwialem i szanowalem.

no szkoda ze jeszcze nie ma żadnego lekarstwa :( i to nie 1:0 a dużo dużo więcej .......:(

[*] :'(

Pamiętam go bardzo dobrze, wspaniały sportowiec ...[*]

[*] .

Z niedowierzaniem przyjąłem tą wiadomość.
Kiedy byłem dzieciakiem i zacząłem się dość mocno interesowac sportem, On odnosił sukcesy. To były czasy.
Za młodo od nas odszedł.
Ale w naszej pamięci pozostanie

Tak jak w mojej pozostał Joachim Halupczok - pamiętam do dziś jego srebrny medal w Seulu, a później - Mistrzostwo Świata - wywalczone w tak wspaniałym stylu. I też odszedł za młodu.

Mam nadzieję, że Andrzej patrzy już na nas z góry .....

ro29

No, gdyby nie usunięty mój post z tego tematu to jakbym przewidział rozwój tego tematu :)