co do komunikatu z pierwszego postu - najlepsze jest to ze uzytkownik jest sam sobie winien, bo "pomoc" jest usluga domyslnie aktywna i nie ma innej mozliwoscie zeby byla nieaktywna niz samemu ja wylaczyc... ;)
"program nie moze byc uruchomiony bo jest wlasnie zamykany" - tez norlny komukat
wystepuje np jak dasz komende zamkniecia sysa i kazesz odpalic aplikacje... nic dziwnego ;)
takich kwiatkow ktore smiesza po wyjeciu z kontekstu a nie powinny bo uzytkonik sam je wywoluje wydajac dwie sprzeczne komendy jest sporo
eidt:
co do Clone - moze tak byc jak zrobisz mu obraz plyty wielosesyjnej kazac robic tyklo piwersza sesje - lojalnie Cie ostrzeze
co do pobierania - na koncu komunikatu o braku mozliwsci pobrania pliku jest jego nazwa - Berion pobieral torrenta, a te maja dlugie nazwy...
tylko czy facet piszacy komukaty nie wpadl na pomysl "zawijania wierszy" :|
co do Worda - chodzi o funkcje niepozwalajaca na przezucenia pojedynczych wyrazow z akapitu na kolejna strone albo pojedynczych linijek na strone - ale faktycznie idiota to musial tlumaczyc ||
no i pamietajmy ze sa programy do robienia komunikatow - kiedys sie w to bawielm wzucajac je do autorunow plyt wypalanych dla kumpli ||
|