Historia jak w Misiu.
 

ta historia chyba przerosła pomysły Stanisława Bareji :O

http://biznes.interia.pl/news?inf=697146 :hahaha:

"...dwustoma torebkami cukierków i 12 kartonami żelków..." po tyle ilości słodyczy by mogli wybrać się do hurtowni, inni też chcą kupić żelki ...samoluby i egoiści ....hehehehehe :)

nie mam pytan :D
Polska to jest jednak chory kraj :D

Ja bym to ujął inaczej.
Kraj jest piękny, tylko niektórzy ludzie poje...ani.

Powalilo ich? Konkurencja na kazdym kroku, a tu takie cos ^_^

a moze karja jest poj.... a niektórzy ludzie są piękni ? też pasuje :)
no MM nie dla ...klientów ? (lidl też ;)

Miałem tam 3 dni temu podobną reakcję gdy chciałem kupić 80 paczek pewnej tytoniowej używki. W rezultacie kupiłem w niedalekiej hurtowni, nieco taniej. :P

mozna fiknac! sklep powinien jeszcze upust dac za posprzatanie zalegajacego towaru!
taka kierowniczke bym wykopal z dyscyplinarka na miejscu wlasciciela... chore...
inna sprawa - czemu nie pojechali do hurtowni?
chyba ze sklep dal cene dumpingowa - ponizej ceny zakupu - zeby zwabic klientow na inne zakupy... tyle ze dumping jest prawnie w polsce zakazany ^_^

a moze kierowniczka chce by wlasciciel sklepu nie mial za duzo pieniedzy.
Moze ona pracuje dla konkurencji ;)

Papierosy, o których pisałem były w lidlu po 5.29 za paczkę, kupiłem w hurtowni po 5.28 więc Twoja teoria o dumpingu ma podstawy... :>