jaki linux (mandriva czy suse, inny?)?
 

witam!
poniewaz jestem totalnym n00bem linuxowym wiec mam pytanie : ktorego linuxa wybrac - mandrive (podobno zamulajacy nieco) czy suse (trudniej instalowac pakiety?); gry mam zamiar uruchamiac zap omoca cedegi (cs i gw);
no i z tego co czytam nie da sie przekonwertowac ntfsa na part linuxowa wiec bede mial maly problem z przeniesieniem 70gb - ale to tak ot :)

SUSE jest banalny w obsłudze a przy tym bardziej stabilny od MDV.

O co konkretnie chodzi z tą partycją?

chodzi o to ze aktualnie mam dysk na ntfsie a chce miec go na reiserfs/ext3 a z tego co wiem to nie da sie tego zrobic bez utraty danych

jeszcze jedno - w mandrivie jest cos takiego jak urpmi - w ktorym (o ile dobrze rozumiem) po
skonfigurowaniu serwerow mozna pobierac programy wpisujac w konsoli "urpmi nazwa_programu"; natomiast jak to jest w suse? (i innych)

W SUSE jest Yast. Menadżer pakietów działa na tej samej zasadzie.


Jeśli chodzi o partycję to możesz przekonwertować ją na fat32 dzięki czemu będziesz miał do niej dostęp z poziomu Linuksa. Chyba że masz na dysku tylko jedną partycję to wtedy masz problem.

Ja polecam Ubuntu :)
System chodzi szybko, a jak się będzie używało XFCE4 będzie jeszcze lepiej działał.

W Ubuntu jest Synaptic - graficzna nakładka apt-get. Jego działanie jest bardzo proste: wyszukujemy program, który nas interesuje, pobieramy i jest on automatycznie instalowany.

Więcej na:
www.ubuntu.pl
www.ubuntu.com

Dodam jeszcze, że Ubuntu nie posiada za wiele graficznych konfiguratorów, ale nie przeszkadza to w normalnym użytkowaniu komputera. Wg. mnie czasami jest lepiej coś zrobić z poziomu terminalu niż przez konfigurator :)

Można też IceWM + Rox Filer i XFCE wysiada ||

Właściwie to mógłbyś spróbować Vectora - podobno ma świetne osiągi i jest nie do zdarcia. (i mało "waży")

Wg. mnie IceWM jest dość "tandetnym" środowiskiem...

A tak poza tym Vector jest płatny. Dowód

Ostatnio podoba mi się Crux (i686), ale narazie jestem jeszcze za mało 'wtajemniczony' w Linuksie i dam sobie siana. Jak się poduczę to odrazu instaluję Cruksa, a może nawet Gentoo :)

ok czyli albo suse albo ubuntu? a moze kubuntu?

Nie jest. A dokładnie to są 2 wersje: płatna i darmowa. W płatnej jest książeczka z instrukcją i dodatkowa płytka z pakietami.

Ubuntu czy SUSE? SUSE oczywiście, Ubuntu jest jeszcze zbyt młode (imo). A może spróbujesz SUPER SUSE? Tylko 1 CD i podobno chodzi jak burza

Różnica między Kubuntu a Ubuntu to środowisko graficzne - W Kubuntu jest KDE, w Ubuntu Gnome.
Do każdej dystrybucji możesz zastosować (dociągnąć) dowolne środowisko więc to praktycznie nie ma znaczenia.

Zwracam honor, mój błąd, ale nie zmienia to faktu, iż wersja Std jest bardzo okrojona i wymaga masy pracy, aby doprowadzić ją do stanu używalności.

I tu się mylisz. Ubuntu może i jest młodą dystrubucją, ale posiada DUŻO więcej pakietów w rezpozytoriach niż SuSE, a poza tym z tego co ja doświadczyłem, lepszy support ze strony użytkowników, aniżeli distro od Novella. To są moje doznania - ale napisać jeszcze muszę, że dyskutowanie, który Linux jest najlepszy, można porównać do dyskusji nt. wyższości Świąt Wielkiejnocy nad Bożym Narodzeniem, bądź odwrotnie.

Napiszę to tak. SuSE jest prostsze i bardziej userfriendly od Ubuntu. Więc łatwiej będzie zacząć od susełka, chyba, że się ma większe ambicje. Ja lubię swoje Ubuntu (a raczej Xubuntu) za to, że jak coś robię, to wiem co robię i nie muszę później łapać się za głowę, że coś się zrobiło, a nie powinno. A jak już napisałem wcześniej wg. mnie czasem jest lepiej zrobić coś w terminalu niż w kreatorze - w takim wypadku wykonuję się coś co się chce i można to zrobić raz, a porządnie.

Jest jeszcze wersja SOHO z dodatkowymi pakietami dla domu i biura (mplayer, kodeki, open office)
To że Vector jest okrojony to zaleta. Nic ci nie wciskają na siłę tylko dociągasz to co ci potrzeba (masz na bieżąco najnowsze pakiety). No i jest oparty na Slackware i może korzystać z jego paczek.

Nie wydaje mi się żeby dla przeciętnego usera miało znaczenie to czy w repozytoriach ma 4000 czy 10000 czy milion pakietów skoro i tak z 97% nie skorzysta.

To wtedy instaluje się Slackware albo Gentoo


Mógłbym jeszcze trochę się tu spierać ale "niechcemisie"
Tak czy inaczej za Ubuntu nie przepadam odkąd powiesił się przy instalacji.

Wersja SOHO jest właśnie płatna: ~ $30

Heh. Właśnie, że ilość pakietów też ma duże znaczenie. Im więcej pakietów w rezpozytoriach tym lepszy dostęp do oprogramowania, nawet tego specjalistycznego oraz mniej problemów z jego zdobywaniem.

Wiesz, ja bym nie polecał "na dzień dobry" takich dystrybucji - przy nich początkowy użytkownik może się całkiem zrazić do Linuksa. A Ubuntu jest taki po środku, ani za 'łatwy', ani za 'trudny' :)

Ja mam SuSE i jest naprawde fajny. Polecam :)

popieram..
jest o wiele ciekawszy od mandrivy i mandrake'a.. - jak dla poczatkujacego oczywiscie :)
a - i chetnych zapraszam do wspolpracy przy linuxroot'cie (moj i tomgoo'a serwis), a wlasciwie jego reaktywacji - jak cos to na gg lub mail/PM
pozdro ;)

A może byś tak zajrzał na stronę Vectora i dokładnie sprawdził?

Wersja std i soho są darmowe. Wersja płatna to obie te wersje + deluxe cd